Szila

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Szila

Post autor: kotekmamrotek »

Szila oswoiła się sama... Jako mały dziczek zaczęła przychodzić do Karmicielki na jedno z poznańskich osiedli. Na początku nie pozwalała się nawet dotknąć, uciekała na każdy gwałtowniejszy ruch. Kiedy pojechaliśmy po Nią Karmicielka wzięła Ją po prostu na ręce i włożyła do transportera... Ale nie dlatego kotka trafiła do nas - takich kotów są przecież setki, a liczba miejsc u nas bardzo ograniczona:((( Karmicielka zadzwoniła, gdyż zauważyła śmierdzącą wydzielinę wypływającą z pochwy kotki; sytuacja była tym bardziej podejrzana, że zaczęła kotce podawać doustne środki antykoncepcyjne... Nie mogliśmy czekać - Szila pojechała jeszcze tego samego dnia na badania, a następnego miała operację - oczywiście ropomacicze... Na szczęście faza była na tyle wstępna, że obyło się bez komplikacji.
Szila okazała się koteczką kompletnie oswojoną, dodatkowo - wg słów Karmicielki - nastawioną pozytywnie także do innych kotów. Jest drobniutka, wygląda jak koci podrostek:) Nie grymasi przy jedzeniu, pokazuje brzusio do miętolenia, a przy tym jest po prostu piękna... I jak tu się nie zakochać???

Obrazek

Obrazek

Szilka na ZDJĘCIACH i FILMACH.
Ostatnio zmieniony 02 lis 2018, 20:25 przez kotekmamrotek, łącznie zmieniany 3 razy.
agula.s
Posty: 378
Rejestracja: 08 gru 2016, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agula.s »

Ach szylkretki. Jak sie nimi nie zachwycac. ::
Tez taka mam. Choc moj niemaz uwaza, ze przez swoje umaszczenie jest brzydka. ::
Teraz juz wszystko bedzie dobrze kituniu. :)
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Zdjęcia nie oddają jej urody! Jest absolutnie obłędna. Własnym oczom nie mogłam uwierzyć, kiedy w świetle gabinetu weterynaryjnego zobaczyłam ten śliczny łepek przez kratki transportera :oops:
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

taka z urody trochę Babcyjka ::
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Szila normalnie ja, załatwia się, bawi i mizia... Jako że ostatnio zapomnieli o niej w laboratorium i nie wykonali zleconego opłaconego rozmazu, przy okazji szczepienia została pobrana krew - no i zonk - 27 tys. leukocytów... Palpacyjnie wszystko w porządku, temperatura w normie - no to czekamy na ten rozmaz... Być może to od zębów, bo faktycznie w nieciekawym stanie - zabieg umówiony na maj, co by zbyt często narkozy nie podawać - oby...

Obrazek
tajga
Posty: 352
Rejestracja: 02 paź 2016, 10:33
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tajga »

Piękna ta kocica jest :)
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7129
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Jak się ma Szila? :wink:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
tajga
Posty: 352
Rejestracja: 02 paź 2016, 10:33
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tajga »

Szila jest cudowna. Jest słodka i przekochana, jeśli ją dobrze dotknę :lol: Boi się gwałtownych ruchów. Bała się bardzo mnie na początku.. Trza czasu...I jest wspaniała dla rezydenta.
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7129
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

No to bajerancko :aniolek: A Rudzio jak na nią reaguje?
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
tajga
Posty: 352
Rejestracja: 02 paź 2016, 10:33
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tajga »

No Rudzio, jakiś dziwny jest po - nie boję się użyć tego słowa-po śmierci Leny,- akceptuje,ale szału nie ma. Zmienił mi się kot o 100%. Toleruje,akceptuje, ale się musi przekonać do życia razem. Zupełnie się zmienił i nie umiem tego odwrócić, choć się staram.
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

tajga pisze:No Rudzio, jakiś dziwny jest po - nie boję się użyć tego słowa-po śmierci Leny,- akceptuje,ale szału nie ma. Zmienił mi się kot o 100%. Toleruje,akceptuje, ale się musi przekonać do życia razem. Zupełnie się zmienił i nie umiem tego odwrócić, choć się staram.
Musisz dać mu czas. Koty też potrzebują czasu na żałobe po stracie towarzysza, z którym żyli (nawet, jesli nie było między nimi wielkiej miłości).
:hug:
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7129
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Właśnie... on też to przeżył :(
Ale akceptowanie na tym etapie to już i tak dużo. Myślę, że będzie tylko lepiej :)
Trzymajcie się dzielnie!
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
tajga
Posty: 352
Rejestracja: 02 paź 2016, 10:33
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tajga »

Szila początkowo spędzała wolny czas w szafie. Ostatnio jednak przekonała się do wszystkich kocich posłanek, drapaków oraz do łóżka. Korzysta z nich z beztroską lubością, jakby to było Jej naturalne miejsce bytowania ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

A jak stosunki z Rudziem?
tajga
Posty: 352
Rejestracja: 02 paź 2016, 10:33
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tajga »

Jest bardzo prokocia- tuli się, turla, robi fikołki i zachęca rezydenta do zabaw i bliskości jak tylko umie, czyli bardzo subtelnie i czule, co owocuje takimi widokami :wink:

Obrazek


Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ