Przesunięty przez: jaggal Pią 27 Kwi, 2018 15:17 |
MANFRED |
Autor |
Wiadomość |
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2743 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 14 Mar, 2018 20:34
|
|
|
No śliczności na puchatości Ja nie wiem, jak ktoś może nie wpadać w zachwyt Poważny nietakt.
Słodka łapeczka |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
Zurha
Dołączyła: 06 Lip 2017 Posty: 3365 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 14 Mar, 2018 21:09
|
|
|
Ale on ma milusi pysio |
|
|
|
|
Kama
Dołączyła: 25 Lip 2017 Posty: 153 Skąd: Koziegłowy
|
Wysłany: Nie 25 Mar, 2018 19:46
|
|
|
Najlepszy punkt widokowy dla Maniusia to parapet w jednym z pokojów. Ma tam na oku wszystkich ludzi przechodzących pod blokiem, idących na zakupy, wychodzących z samochodów. Nic nie umknie jego uwagi.
A gdyby, jakimś trafem nic się w okolicy nie działo, zawsze można rzucić okiem na "telewizorek". Wprawdzie lokatorów już w nim mało, ale czasem jakiś ruch jest. Tylko żadną miarą nie można się do nich dostać
|
|
|
|
|
saszka
Babcia Wierzba Leniwiec Poldek
Dołączyła: 30 Wrz 2015 Posty: 6905 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 20 Kwi, 2018 22:20
|
|
|
Jak tam Maniuś? Ponoć jakieś zmiany się szykują... |
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember. |
|
|
|
|
Kama
Dołączyła: 25 Lip 2017 Posty: 153 Skąd: Koziegłowy
|
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2018 22:30
|
|
|
Ano - szykują się
Dlatego też taka cisza w wątku - chciałam poczekać aż wszystko będzie pewne i dopięte.
I już jest: Jaggal była na PA i dała zielone światło do adopcji. Najtrudniejsze było przekonanie naszych dzieci (w sumie już nie dzieci, a nastolatków), że Maniuś musi nas opuścić, żeby znaleźć swoje własne królestwo DS już też jest gotowy na Mania - okna i balkon zabezpieczone. Mańcio jest też po przeglądzie weterynaryjnym. Nie ma powodu, żeby zwlekać... |
|
|
|
|
Eva
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2018 22:39
|
|
|
Gdyby nastolatki Twoje chcialy upewnic sie, ze dla Manka najpieknieksze zakonczenie ratowania jego zycia to przeprowadzka do wlasnego domu, zawsze mozesz pokazac im szpitalik...
Ile kotow jeszcze czeka na cud domu.. |
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
wiedźma
Wiek: 42 Dołączyła: 17 Gru 2015 Posty: 3394 Skąd: Biskupice
|
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2018 22:42
|
|
|
Eva napisał/a: | Gdyby nastolatki Twoje chcialy upewnic sie, ze dla Manka najpieknieksze zakonczenie ratowania jego zycia to przeprowadzka do wlasnego domu, zawsze mozesz pokazac im szpitalik...
Ile kotow jeszcze czeka na cud domu.. |
Popieram i zapraszam na lekcję poglądową |
_________________ "Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde |
|
|
|
|
Kama
Dołączyła: 25 Lip 2017 Posty: 153 Skąd: Koziegłowy
|
Wysłany: Nie 22 Kwi, 2018 00:04
|
|
|
Tak, wiem - Jaggal tym samym tekstem pojechała i Julka zaraz zrozumiała. Tak naprawdę to jest dobra lekcja tego, że czasem trzeba zapomnieć o sobie...
Co do szpitalika - my chętnie razem trochę pomożemy w sierpniu, tylko czy to jest bezpieczne dla kotów? Wiem, że ubiegłego lata był niezły bigos z grzybicą? |
|
|
|
|
Eva
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Nie 22 Kwi, 2018 09:23
|
|
|
Oczywiscie jakiekolwiek przebywanie w szpitaliku dozwolone jest tylko dla wolontariuszy, musi odbyc sie przy zachowaniu wszelkich srodkow bhp. Kotów nie dotykamy, zmieniamy odziez, zakladamy rękawiczki i ochronne obuwie.
Samo przykscie robi ogromne wrazenie, bo czasem dopiero zobaczyc oznacza zrozumiec. |
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
Kama
Dołączyła: 25 Lip 2017 Posty: 153 Skąd: Koziegłowy
|
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2018 10:22
|
|
|
OK. To latem się umówimy. |
|
|
|
|
Kama
Dołączyła: 25 Lip 2017 Posty: 153 Skąd: Koziegłowy
|
Wysłany: Czw 26 Kwi, 2018 23:31
|
|
|
No i pojechał. ..
Życie jest dziwne. Mamy w emocjach teraz taki mix:
cry:
Kto oddał tymczaska, ten pewnie zrozumie... |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 26 Kwi, 2018 23:52
|
|
|
Ja rozumiem
Powodzenia Manfredku! |
|
|
|
|
Kama
Dołączyła: 25 Lip 2017 Posty: 153 Skąd: Koziegłowy
|
Wysłany: Nie 06 Maj, 2018 21:06
|
|
|
Wieści z DS Maniusia:
Dzień dobry,
piszę z relacją co tam u Maniusia po pierwszej nocce w nowym domu. Jak Panie wyszły Maniek dostał kolację, zjadł całą. Chodzi po całym mieszkaniu i zagląda we wszystkie zakamarki. Spał na łóżku w nogach, ok 1 w nocy trochę pomiauczał i spał do 9. Przychodzi do nas kiedy ma ochotę na zabawę lub głaskanie lecz szybko mu się to nudzi.
Myślę, że jak na początek jest bardzo dobrze.
Ja też myślę, że jest bardzo dobrze i Maniuś szybko objął nowe królestwo w samodzielne władanie |
|
|
|
|
Kama
Dołączyła: 25 Lip 2017 Posty: 153 Skąd: Koziegłowy
|
Wysłany: Pon 04 Cze, 2018 22:48
|
|
|
I jeszcze raz nowe wieści:
"Maniek czuje się już zupełnie jak u siebie. Mieszkanie jest jego własnością, a każdy zakamarek jest mu znany.
Myślę, że przywiązał się do nas tak samo jak my do niego. Nie mamy z Maniusiem żadnych problemów.
Miauczy na mnie i na babcie. Kiedy ktoś go woła to odpowiada miauczeniem i przychodzi( co prawda dopiero po czasie, kiedy stwierdzi, że to on podjął decyzję a nie, że przyszedł na zawołanie )
Zawsze śpi z kimś w łóżku, najczęściej znajdzie sobie miejsce przy twarzy. No chyba, że się obrazi( np jak drapał kanapę i został trochę pryśnięty wodą) to przyszedł dopiero rano." |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 05 Cze, 2018 00:02
|
|
|
Z pryskaniem wodą trzeba uważać - niektóre koty traktują to jak zabawę, ale u innych może powodować duży stres.
Generalnie nie sprawdza się.
Lepiej syknąć. Przynosi efekt. |
|
|
|
|
|