Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
Olu, trzymaj się, to była taka długa walka... Ty jedna wiesz jak bardzo wyczerpująca
;( tyle wlotów i upadków... Małych kroczków w przód i w tył...
Jesteś człowiekiem o wielkim sercu.
Olu, nawet nie potrafię wyrazić, jak bardzo mi przykro ;( Dałaś mu jednak poczuć, że jest kochany, że ktoś się troszczy, że walczy, że mu zależy ;( Tulę mocno
Sylwanku
Ostatnio zmieniony 25 kwie 2018, 0:34 przez Morri, łącznie zmieniany 1 raz.
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
O mój Boże! Codziennie czytałam wpisy o Sylwanku (jeszcze o Spławce i Vincencie) a dzisiaj jak weszłam przeczytałam o Babcyjce od pierwszej strony. Potem zaczęłam szukać Sylwanka na forum. Stronę pierwszą, drugą, trzecią... Potem wróciłam, może ktoś go wyadoptował. Wiem, był chory ale może któryś z DT go zatrzymał ale na Tęczowy Most nie weszłam, bo wcześniej czytałam o Babcyjce. I nagle wróciłam na wpis w TM.
Boże jak mi przykro. I takie wyjątkowe futerka odchodzą tak szybko.
Trzymaj sie Olu. Sylwanku, biegaj szczęśliwy, juz nie cierpisz, już nic Ciebie nie boli.
Olu, dobrze, że wasze drogi w ogóle się skrzyżowały, że mógł trafić do ciebie i mieć wspaniałego opiekuna, który o niego walczył do końca. Trzymaj się!!!!