Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Piwniczna Piątka[PP]-Mroczek, Kardamon, Pysio, Pikuś, Nutka
Autor Wiadomość
Zurha 

Dołączyła: 06 Lip 2017
Posty: 3365
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 10 Maj, 2018 09:26   

Pod kołdrą wygląda jak pluszak przytulany do spania :wink:
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 21 Maj, 2018 13:45   

Wróciliśmy po tygodniowych wakacjach, kiedy to Pysio i Kardamon były pod troskliwą opieką moich rodziców.
Pierwsze co zauważyliśmy - okrągłe, pełne brzuszki.
Drugie - skarga od Pysia po kolacji, że porcja którą dostał to ledwie przystawka i on nadal czeka na danie główne ::

Pysiowy profil:


co robi Pysio gdy pracuję? to:
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 25 Maj, 2018 08:03   

Wczoraj w kawiarni dostałam pyszna kawę ze startym Kardamonem, czarną niczym Pysio....
w naszych głowach narodził się pomysł, żeby mieć kawiarnię, w której kawy/napoje będą nazywane imionami kotów :)
Pysio - mała, czarna, mocna jak siekiera :)
Kardamon - kawa po marokańsku, gotowana w tygielku, z przyprawami i na wodzie różanej ::
Będzie też Fiona - duża latte, z bitą śmietaną, lodami i posypaną zieloną, błyszczącą się posypką (jak jej piękne zielone oczy)
Nutek - sam rachunek, bez kawy ::
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6882
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 25 Maj, 2018 08:26   

misiosoft napisał/a:
Nutek - sam rachunek, bez kawy ::


:lol: :lol: :lol:

Od razu pomyślałam o kawie Pasiuk - kelner(ka) po drodze potyka się i rozlewa kawę; w ramach przeprosin nalega na danie sobie klapsa. A najlepiej kilku...
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 25 Maj, 2018 08:27   

saszka napisał/a:
misiosoft napisał/a:
Nutek - sam rachunek, bez kawy ::


:lol: :lol: :lol:

Od razu pomyślałam o kawie Pasiuk - kelner(ka) po drodze potyka się i rozlewa kawę; w ramach przeprosin nalega na danie sobie klapsa. A najlepiej kilku...


o taaaak!! :devil2: You made my day ::
 
 
Hania_BM 

Dołączyła: 26 Lis 2017
Posty: 151
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 01 Cze, 2018 17:08   

"Sezon na owada" - w roli głównej Pikuś...
Poniżej oczywiście kilka fotek Pikusia jednak... niewiele poza łóżkiem, bo ciężko go złapać w kadrze...

Jest jedna różnica między nim, a Jacusiem... z daleka, również z pokoju wypatrzy bąka... Mam dużo kwiatów na tarasie (wszystkie na barierkach, więc i bąki wysoko!) i się zaczyna ;) Jakiś czas temu chwilę po przebudzeniu chciałam wyjść na taras, ale bąk właśnie leżał na podłodze. Zaopatrzona w miotłę niczym chłop na wsi otworzyłam drzwi z zamiarem "zmiecenia" delikwenta na trawnik pod balkonem. Pikuś był szybszy, więc cała akcja trwająca może z 6sekund polegała na ochronie bąka przed atakiem Pikusia i odganianiem miotłą nie bąka, a Pikusia. Taki waleczny jest chłopak!
Na inne owady Pikuś ma inny sposób - patrzy na nie i miauczy - nie upolował jeszcze żadnego ;)

Pikuś jest nakolankowcem, ale zdecydowanie nie przepada za noszeniem na rękach i przytulaniem się w nocy - śpi zawsze z boku, ale ostatnio mnie zdziwił... trochę chorowałam i praktycznie codziennie budziłam się z Pikusiem pod pachą lub na poduszce obok ;) Kilka razy po przebudzeniu jak czułam futro wtulone do nogi pod kołdrą to witałam się słowami "Jacuś dziękuję, że mnie grzejesz", a Jacuś dopiero przybiegał z kuchni ;)










Widzicie, ze Pikuś po jednej stronie ma białe, a po drugiej czarne wibrysy?
Ostatnio koleżanka (mega kociara) jak go głaskała na kolanach zapytała: nie mogłeś się zdecydować jaki kolor wąsów wybrać?
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 11 Cze, 2018 14:22   

to, że nowy kot pojawia się w DT uczy nowych rzeczy/zachowań o świecie.
I tak na przykład okazało się, że Pysio i Kardamon lubią sobie od czasu do czasu przekąsić jakiś kabelek... ale i na to znaleźliśmy rozwiązanie - można kupić stalowe otuliny na kable - tego nie dadzą rady przegryźć :)
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 12 Cze, 2018 12:18   

ko(n)t prosty w wykonaniu Pysia i Kardamona (oczywiście na łóżku)
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 14 Cze, 2018 15:10   

a to moje ulubione:

"Kiedy usłyszysz smutną piosenkę i wyglądasz przez okno udając, że występujesz w teledysku"
 
 
Zurha 

Dołączyła: 06 Lip 2017
Posty: 3365
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 14 Cze, 2018 15:37   

To zdjęcie powinno być zrobione zza szyby pokrytej kroplami deszczu!
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 14 Cze, 2018 20:39   

Zurha napisał/a:
To zdjęcie powinno być zrobione zza szyby pokrytej kroplami deszczu!



da się zrobić ;)
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 16 Cze, 2018 19:09   

proszę bardzo :)
zrobione przez ciotkę Nadirę:


"Kiedy usłyszysz smutną piosenkę i wyglądasz przez okno udając, że występujesz w teledysku"
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Sob 16 Cze, 2018 19:15   

:: :: ::
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
Hania_BM 

Dołączyła: 26 Lis 2017
Posty: 151
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 17 Cze, 2018 21:42   

Jak już pisałam na wątku "brachola" Pikusia w zeszły weekend mieliśmy gościa...

Z wizytą wpadł Jaruś, niespełna roczny maltańczyk...
Trochę trwało zanim Pikuś się przekonał do gościa na JEGO terenie... były syki, separacja w osobnych pomieszczeniach, ogon o grubości mojej ręki... ale jak tylko okazało się, ze pies ma respekt do Pikusia trzeba było tylko od czasu pacnąć gościa w głowę (cały czas pod kontrolą! bez pazurów!) i cały czas być wyżej. Jakoś chłopaki przetrwały 2 dni ;)






Jakiś czas temu zauważyłam Pikusiową fascynację... słomkami... porywa mi czasami ze szklanki, maltretuje niemiłosiernie, a przy co 2-3 tygodniowym sprzątaniu pod lodówką znajduję 7-8 skitranych (to chyba po poznańsku) słomek... Będzie filmik!
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 18 Cze, 2018 08:41   

ktoś mi nie pozwolił pościelić łóżka ::

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]