Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Niebieska
Wto 05 Lis, 2019 20:56
Jumbo
Autor Wiadomość
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 29 Kwi, 2018 16:17   

Jumbo nam się posypał. Przypałętało mu się zapalenie górnych dróg oddechowych, które prawdopodobnie zaczęło już schodzić na oskrzela. Dzisiaj na dyżurze chłopak był słabiutki - nawet nie oponował przy podawaniu leków. Został zabrany awaryjnie do weta.

Trzymajcie kciuki, żeby Jumbo szybko odzyskał siły i swój charakterek...
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 29 Kwi, 2018 23:37   

Jumbo wieczorową porą :serce:



ma mocno zawalony nos i... uszy :o
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
wiedźma 

Wiek: 41
Dołączyła: 17 Gru 2015
Posty: 3394
Skąd: Biskupice
Wysłany: Nie 29 Kwi, 2018 23:40   

Zieleń mi tydzień z twarzy nie zejdzie...

To ja tu "Jumbo, Jumbuniu, może kabanoska?"...

Zdrajca...

A tak na serio: też tak kcem ::
_________________
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 30 Kwi, 2018 00:01   

Morri :serce:
 
 
wiedźma 

Wiek: 41
Dołączyła: 17 Gru 2015
Posty: 3394
Skąd: Biskupice
Wysłany: Wto 01 Maj, 2018 22:00   

Jumbo chory :( Kłujemy kuper, podajemy tablety. No i mierzymy temperaturę, żeby wykluczyć pewną paskudną hipotezę...

Plus z tego jego chorowania jest taki, że chłopak nam się rozmiział. Nawet u weta :shock:

Kciuki za zdrówko tego przystojnego drania nadal mocno potrzebne!
_________________
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 01 Maj, 2018 22:05   

Bardzo, bardzo mocno trzymam kciuki!
 
 
wiedźma 

Wiek: 41
Dołączyła: 17 Gru 2015
Posty: 3394
Skąd: Biskupice
Wysłany: Pią 11 Maj, 2018 19:38   

Czy Wy słyszycie to mruczenie?


Czy Wy widzicie tę ugniatającą łapę?



Takie oto zmiany u Jumbo :love:

Zdrowotnie też już lepiej. Chłopak co prawda mocno nam schudł i gubi mnóstwo sierści, ale glut i gorączka odeszły już w niepamięć :) . Charakterek też powolutku znów w normie, czyli nie dotykać na pusty żołądek ::
_________________
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Sro 23 Maj, 2018 11:18   

U Jumbo-jetta wykluło się zapalenie ucha:((( Chłopak będzie musiał mieć dwukrotnie w ciągu dnia zakraplane ucho - mamy nadzieję na przeżycie :twisted: A tak serio - jeśli kocur zacznie się drapać będzie musiał być dodatkowo zakuty w kapelon...
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 23 Maj, 2018 16:39   

Może i z zapalaniem ucha, ale wciąż cholernie uroczy :D
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 24 Maj, 2018 21:40   

:serce:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 24 Maj, 2018 22:28   

I szkoda ze cholernie charakterny :)
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 24 Maj, 2018 22:55   

Nadal? Co prawda nie odwiedzam go często, ale przy ostatnich dwóch wizytach dał się poznać, jako zupełnie łagodny kot, przy którym można wszystko zrobić :hm:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Czw 24 Maj, 2018 22:57   

to zapraszamy na zakraplanie ucha;)
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 24 Maj, 2018 23:08   

tak źle mi życzysz? :lol: :lol: :lol:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 12 Cze, 2018 12:03   

Jumbo przebył już długą drogę - od kompletnego dziczka, u ktorego sprzątanie klatki wymagało nie lada odwagi, przez uległego rekonwalescenta, przyjmującego leki bez słowa sprzeciwu. Obecnie Jumbo osiągnął równowagę między tymi stanami. Widząc wolontariuszy łasi się i nadstawia do głaskania, zdarza mu się krewetkować i wystawiać brzuchol, jednak kiedy ręce przestają być zajęte jego grzbietem, a biorą się za sprzątanie kuwety lub co gorsza podawanie leków... no cóż dość powiedzieć, że Jumbo potrafi wyrazić swoją dezaprobatę dla tego stanu rzeczy.
Zmiana zaszła w jego zachowaniu, ale także wyglądzie - futerko zrobiło się puszyste i w odpowiednich miejscach głęboko czarne i śnieżnobiałe. Niepokojące są tylko jego zapadnięte boczki pomimo regularnego karmienia karmą wysokiej jakości i porządku w kuwecie - tę kwestię poddajemy diagnostyce.

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]