Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: jaggal
Sob 26 Maj, 2018 16:19
Flake
Autor Wiadomość
wiedźma 

Wiek: 41
Dołączyła: 17 Gru 2015
Posty: 3394
Skąd: Biskupice
Wysłany: Wto 17 Kwi, 2018 21:46   

Pachnie mi tu autoagresją :( Takie atakowanie własnego ogona niczego dobrego nie wróży:(

Dałabyś radę filmik z tym zachowaniem wrzucić?
_________________
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
 
 
Lili 

Wiek: 29
Dołączyła: 31 Sie 2015
Posty: 148
Skąd: Luboń
Wysłany: Sro 18 Kwi, 2018 06:40   

To naprawdę przypomina szczenięcą gonitwę, a nie agresję. Ta kicia nie ma w sobie ani grama agresji, te podgryzanie trafia się wtedy, gdy bawi się inną zabawką, a ogon się napatoczy. Oczywiście postaram się nagrać.
_________________
"Zwykła ludzka miłość polega na tym, że kocha się kogoś, kto jest tak miły w dotyku, że ewentualne jego wady są już nieważne."

Jerzy Pilch
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Sro 18 Kwi, 2018 07:08   

ooo to to, z odrębnym ogonowym bytem to mój Kluseł uskutecznia mocno :) jakby dosłownie nie czaił, że to jego ogon ::
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7376
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 18 Kwi, 2018 11:30   

Haha :D Ja ostatnio u mojej Lany znalazłam taki „przycisk” na zadku do sterowania ogonem :D Taka była skonsternowana :D Nie wiedziała czy jej się to podoba czy nie :D
 
 
Lili 

Wiek: 29
Dołączyła: 31 Sie 2015
Posty: 148
Skąd: Luboń
Wysłany: Pią 25 Maj, 2018 23:37   

kotekmamrotek napisał/a:
ona kojarzy mi się niemożebnie z Afryką - tak samo przeraźliwie miauczy, z pretensją jakby; i Afra też była na początku taka niby królowa lodu:)
Wysłany: Sro 16 Lis, 2016 23:27

Czy mogło być inaczej? Kilka chwil temu Flake, a teraz już oficjalnie Kloe stała się prawnie częścią mojej rodziny ;) jestem tak podekscytowana, że piszę Wam to w środku nocy, ale dobre wiadomości zawsze są ważne. Ten mały dzikusek w miarę możliwości posklejał nasze serca przy okazji zadomawiając się i przechodzić w tryb kota kanapowego. Jest bardzo chętna na głaski, nawet przyjmuje buziaki w czółko. Nadal miauczy z wielką pretensją, ale tylko wtedy, gdy moje ręce nie skupiają się na mizianiu Jej Wysokości.

KotekMamrotek w ten najgorszy dzień w moim życiu powiedziała, że sens śmierci ukochanego kota można nadać tylko poprawiając życie innemu kotu. Więc Flaczku, zrobię wszystko, byś miała z nami cudowne, długie i spokojne życie.
_________________
"Zwykła ludzka miłość polega na tym, że kocha się kogoś, kto jest tak miły w dotyku, że ewentualne jego wady są już nieważne."

Jerzy Pilch
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 25 Maj, 2018 23:39   

:serce:
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 25 Maj, 2018 23:41   

:aniolek:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
tajga 

Wiek: 42
Dołączyła: 02 Paź 2016
Posty: 352
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 27 Maj, 2018 17:12   

To jest kot dla Ciebie, gratuluję! :serce:
 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Nie 27 Maj, 2018 19:20   

Cudownie!!! Odkąd do ciebie trafiła, nie wierzyłam, że czytam o tym samym kocie,którego pamiętałam. Odmieniłaś ją i jej życie na lepsze!!! :serce:
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Nie 27 Maj, 2018 19:41   

:serce: :brawo: :serce:
BRAWO WY!
 
 
Lili 

Wiek: 29
Dołączyła: 31 Sie 2015
Posty: 148
Skąd: Luboń
Wysłany: Sob 07 Lip, 2018 10:04   

Myśleliśmy, że Kloe boi się innych ludzi. Ostatnio odwiedzili nas moi Rodzice. Obawiałam się, że Kloinka nie wyjdzie zza łóżka, będzie tchórzyć i w ogóle jej przez dwa dni nie zobaczymy i dziadkowie będą smutni, że nie poznają jedynej wnuczki. A Kloe już po kilku minutach wyszła do nas, wywaliła brzuch i kazała miziać. Stała się kotem towarzyszącym, ciągle się przymila i głośno miauczy, by ją dotykać. Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem, jaką przemianę przeszła. Z kłębka strachu i stresu przerodziła się w miziaka i całkiem fajnego kumpla. Wiemy, że wolność nie była jej pisana (całe szczęście!). Ona nawet nie umie polować ani jeść nic innego, niż suche chrupki. Czasami wygłupia się ze swoimi zabawkami, ale głównie to śpi i wymusza mizianie ;)

Nie udaje mi się zazwyczaj dodawać zdjęć na forum, zatem założyłam naszej ślicznotce Instagrama:) do podglądu tutaj:

https://www.instagram.com/nasza_kloe/?hl=pl
_________________
"Zwykła ludzka miłość polega na tym, że kocha się kogoś, kto jest tak miły w dotyku, że ewentualne jego wady są już nieważne."

Jerzy Pilch
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 07 Lip, 2018 14:41   

Po prostu otworzyła się, bo wie, ze jest u siebie :)
 
 
tajga 

Wiek: 42
Dołączyła: 02 Paź 2016
Posty: 352
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 07 Lip, 2018 21:50   

:serce: :serce: :serce:
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Pon 09 Lip, 2018 09:02   

jakie ona ma zielone oczyska... Mam nadzieje, że dziś uda mi się je zobaczyć na żywo;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]