
Klapsztula
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Człowieki wyjechały na wakacje, a kotey mają wolną chatę;)
Nad bezpieczeństwem czuwa moja siostra i codziennie ich odwiedza
Mam nawet dobra wiadomość, Panna Klapsztula od niej nie ucieka! Rozumiecie to?? Ona jest taka kochana, I mam dowód zdjęcie dała sobie zrobić
I zobaczcie sami!
Czy te oczy mogą kłamać?
No chyba nie!!!

PS. My znowu nie chcemy internautów na piękne oczy złapać jak z Zakelpką
edit saszka: zmniejszenie zdjęcia
Nad bezpieczeństwem czuwa moja siostra i codziennie ich odwiedza

Mam nawet dobra wiadomość, Panna Klapsztula od niej nie ucieka! Rozumiecie to?? Ona jest taka kochana, I mam dowód zdjęcie dała sobie zrobić

I zobaczcie sami!
Czy te oczy mogą kłamać?
No chyba nie!!!

PS. My znowu nie chcemy internautów na piękne oczy złapać jak z Zakelpką

edit saszka: zmniejszenie zdjęcia
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2018, 15:15 przez Chitos, łącznie zmieniany 1 raz.
Bijemy się w piersi.... Przepraszamy, że juz prawie 2 miesiące bez wieści was zostawiliśmy
U naszej kochanej Klapsztuli choć tak jej nie nazywamy bo jest to nasza kochana PUPULKA wszystko w porządku, masa jest z rzeźbą troszkę gorzej, ale ćwiczymy nad tym
Pupulek przychodzi sama na głaski na zawołanie. Od razu mrucząc. Uwaga ostatnio pozwoliła nawet usiąść koło siebie na kanapie;) Cudowne wieści!!!
Kto jej nie zna niech żałuje
Serio mówie! To jest rewelacyjny kot!:)

U naszej kochanej Klapsztuli choć tak jej nie nazywamy bo jest to nasza kochana PUPULKA wszystko w porządku, masa jest z rzeźbą troszkę gorzej, ale ćwiczymy nad tym

Pupulek przychodzi sama na głaski na zawołanie. Od razu mrucząc. Uwaga ostatnio pozwoliła nawet usiąść koło siebie na kanapie;) Cudowne wieści!!!


Klapsztula robi bardzo duże postępy jeśli chodzi o kontakt z człowiekiem. Jedynym problemem jest mój W. jego się jeszcze boi ale jak niesie jedzenie to biegnie za nim jak oszalała

Jej oczy są po prostu hipnotajzing jak mówi Dżoana. Ja w nich tone

Dzisiaj kolejny przełom Klapcia wskoczyła do mnie na kanapę kiedy ja już na niej siedziałam i koło mnie się położyła... ze ja nie miałam wtedy telefonu przy sobie

Batmana?Chitos pisze:O matko śniło mi się że adoptowalam kota! O matko... Jak myślicie jakiego?
Proroczy sen?
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.