Lola - taka malusia...

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

zdjecia macie z nia rewelacyjne :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

Jeju jak ona rośnie :)

strasznie się cieszę, że znalazła taki świetny domek i wspaniałą przyjaciółkę :)

a pogodę dziewczynka ogląda, żeby porównać z prawdziwym widokiem zza okna i zdecydować, czy opłaca się opuszczać domowe ciepełko :)

a jak z jej "przytulastością" ??? mruczy, łasi się, włazi na kolanka ????

buziaczki dla Lolci
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
Minek

Post autor: Minek »

Nina pisze:Jeju jak ona rośnie :)

a jak z jej "przytulastością" ??? mruczy, łasi się, włazi na kolanka ????
Właśnie piszemy razem post. Ogólnie wszystko i wszystkich gryzie :lol:
Ale przychodzi też na kolana bezinteresownie ....żeby się powygrzewać na nich. :wink: Mruczy glosno i namietnie zwłaszcza prz jedzeniu i gdy drapie się ją bo brodzie i uszach.
Jest na etapie wskakiwania na krzesła i irytowania się, że nie siega wyżej. ::
Pozdrowienia przekazane :wink:
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

czy mogę porwać kilka fotek dziewczynek na naszą stronę ?
Obrazek
Minek

Post autor: Minek »

Witamy po długiej przerwie. :oops:

Odnosnie fotek to oczywiscie zezwalam na małą kradzież :D

A teraz troche aktualnych informacji o Loli i jej asystence Ricie.

Lola zadomowiła się doskonale, nic nigdy jej nie dolegało, nie kichała nawet ani nie kaszlała ani razu. Oby tak dalej. Jest duża i cieżka jak stara kocica, ale nie przekarmiona.
Zdjęć jest pełno, bo wlaściwie każdy jej krok jest wart uwiecznienia. Z Ritą czują razem doskonale, są za sobą i gdyby nie lekka róznica w wygladzie bo we wzroscie coraz mniejsza możnaby rzec, że to dwie siostry.
Lola jest bardzo temparamentna, czasem mała złosnica, cudownie reaguje na imię, biegnie z najdalszych kątów domu, tupiąc po schodach jak szalona z podniesionym ogonem.
Ostatnio odkrywa uroki wygrzewania sie na balkonie, łapie pierwsza opaleniznę.

CDN wkrótce

PS. Roślin nie gryzie, ale ziemie rozrzuca doskonale.
Załączniki
IMGP0389.JPG
IMGP0386.JPG
IMGP0378.JPG
IMGP0366.JPG
IMGP0350.JPG
IMGP0348.JPG
IMGP0308.JPG
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

co to za wielki kot pożarł malusią Lolę :shock: :cool: :lol:

jutro pokradnę zdjecia :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

ło matko :P :serce: :serce:

dopiero teraz jak urosła to widać jakie ma fajowe ciapki i na buzi i na reszcie ciała :)

widać, że zadowolona i zadomowiona :!:

i super, że na imię reaguje a nie tylko na dźwięk otwieranej lodówki ::

miziaki i buziaki ode mnie :)
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

Gdzie się podział ten mały chomiczek? ;)
Piękna koteczka z niej rośnie, a jaka fotogeniczna :)
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
pusia

Post autor: pusia »

Piękna kicia.
Minek

Post autor: Minek »

Witamy po raz kolejny, trudno te wszystkie fotki komentować, ale myśle że Lola jest po prostu szczęsliwa. :wink:
Jest juz pare tygodni po zabiegu. Zniosła go dzielnie, brzusio prawie zarośniety już ponownie. Rośnie wolniej, ale nabiera klasy i dostojności dorosłego kota. Zapraszam do oglądania. Niektóre daty na fotkach są błędne. :oops:
Załączniki
IMGP0869.JPG
IMGP0855.JPG
IMGP0852.JPG
IMGP0849.JPG
IMGP0845.JPG
IMGP0840.JPG
IMGP0838.JPG
"Szczęki 7"
"Szczęki 7"
IMGP0822.JPG
"Mea Culpa"
"Mea Culpa"
Ostatnio zmieniony 18 maja 2008, 21:54 przez Minek, łącznie zmieniany 1 raz.
Minek

Post autor: Minek »

Te fotki są wcześniejsze.
Załączniki
IMGP0773.JPG
IMGP0743.JPG
IMGP0704.JPG
IMGP0701.JPG
IMGP0708.JPG
IMGP0696.JPG
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

jeju jak się miło czyta takie posty :)

Lola jest prześliczna i rzeczywiście baaaaardzo szczęśliwa - a dziewczyny razem wyglądają bosko :serce: :serce: :serce: :serce:

a z ciekawości się zapytam: gdzie robiliście sterylkę ?? bo kubraczek wygląda jak od naszej pani doktor
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
Minek

Post autor: Minek »

Nina pisze:jeju jak się miło czyta takie posty :)

Lola jest prześliczna i rzeczywiście baaaaardzo szczęśliwa - a dziewczyny razem wyglądają bosko :serce: :serce: :serce: :serce:

a z ciekawości się zapytam: gdzie robiliście sterylkę ?? bo kubraczek wygląda jak od naszej pani doktor
Dziękujemy za miłe słowa....rzeczywiście chyba tak się Lola u nas czuje.
Gratulacje za spostrzegawczość. Sterylka robiona przez jedynie słuszną Pani Doktor
z Osiedla Lecha. Ogromny profesjonalizm i niespotykana życzliwość - to w olbrzymim skórcie nasze wrażenia z wizyt u Pan Doktor. Przy okazji DZIEKUJEMY jeszcze raz za wspaniałą opiekę nad Lolą.
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

Minek pisze:
Dziękujemy za miłe słowa....rzeczywiście chyba tak się Lola u nas czuje.
Gratulacje za spostrzegawczość. Sterylka robiona przez jedynie słuszną Pani Doktor
z Osiedla Lecha. Ogromny profesjonalizm i niespotykana życzliwość - to w olbrzymim skórcie nasze wrażenia z wizyt u Pan Doktor. Przy okazji DZIEKUJEMY jeszcze raz za wspaniałą opiekę nad Lolą.
no taka jest właśnie nasza Pani Doktor :)
dlatego tam pędzimy z każdego końca Poznania - ale ogólnie właśnie ostatnio mówiła coś o sterylce jednego z "puncików" (tak nazywała Lolkę i jej rodzeństwo - a trochę ich było), ale w sumie nie dogadałyśmy się o kogo chodzi :)

jeśli idzie o opiekę nad nią to nie ma sprawy - zresztą długo to nie trwało :: :: szybko ją wypatrzyliście :lol: :lol:
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
ODPOWIEDZ