Błyskotka
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Dziś Błyskotka w nocy przeszła samą siebie. Domagała się krzykiem ludzkiego towarzystwa tak bardzo, że trzy razy po godzinie spałam w kuchni na podłodze przy jej klatce- tylko to sprawiało, że się uspokajała. Kiedy wracałam do łóżka znów zaczynała okrutnie beczeć, więc z tej całej bezsilności, niewyspania, zmęczenia otworzyłam drzwiczki i wróciłam do łóżka.
Dziewczynka pozwiedzała każdy kąt, jest bardzo odważna. Pokręciła się po mieszkaniu i znalazła miejsce do spania w skrzyni łóżka na kocyku. Myślę, że bardzo jej się podobało, bo do tej pory wcale nie miauczy.
Bawi się myszkami, trochę wędką, pływa dokładnie tak samo na kocyku, jak i w kuwecie. <3 ale najlepsze ze wszystkiego dziś było śniadanie- pierś z kurczaka. Zapomniałam już, że kawałek mięsa może tak uszczęśliwić kota...
Relacje z rezydentką- nie za bardzo. Tzn Błyskotka by chciała się zbliżyć, ale rezydentka póki co chce utrzymywać dystans.
Dziewczynka pozwiedzała każdy kąt, jest bardzo odważna. Pokręciła się po mieszkaniu i znalazła miejsce do spania w skrzyni łóżka na kocyku. Myślę, że bardzo jej się podobało, bo do tej pory wcale nie miauczy.
Bawi się myszkami, trochę wędką, pływa dokładnie tak samo na kocyku, jak i w kuwecie. <3 ale najlepsze ze wszystkiego dziś było śniadanie- pierś z kurczaka. Zapomniałam już, że kawałek mięsa może tak uszczęśliwić kota...
Relacje z rezydentką- nie za bardzo. Tzn Błyskotka by chciała się zbliżyć, ale rezydentka póki co chce utrzymywać dystans.
"Zwykła ludzka miłość polega na tym, że kocha się kogoś, kto jest tak miły w dotyku, że ewentualne jego wady są już nieważne."
Jerzy Pilch
Jerzy Pilch
Błyskocia stanowczo się rozbestwiła i zamiast błogich mizianek woli bieganie po mieszkaniu. Zmieniła klatkę na nieco większą i może śmiało rozprostować nogi 
Brak ogonka sprawia, że przypomina brykającego królika albo owieczkę. Rezydentka już jest znudzona tłamszeniem wygłupów Błyskotki i nie buczy na nią, gdy ta rozpoczyna swoje maratony

Brak ogonka sprawia, że przypomina brykającego królika albo owieczkę. Rezydentka już jest znudzona tłamszeniem wygłupów Błyskotki i nie buczy na nią, gdy ta rozpoczyna swoje maratony

"Zwykła ludzka miłość polega na tym, że kocha się kogoś, kto jest tak miły w dotyku, że ewentualne jego wady są już nieważne."
Jerzy Pilch
Jerzy Pilch
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
Wczoraj miałam dyżur u Błyskoci i Flaczka - no i przeżyłam szok! Dziewuszki leżały sobie w zgodzie obok siebie na krzesłach... Później Flaczek, tfu! KLOE! - jednak poszła za tapczan, a bezogonka... Podbiegła i powąchała dłoń - co prawda pogłaskać się nie pozwoliła, ale widać było, że bardzo, ale to bardzo by chciała - ocierała się o ścianę, wyrzucała na podłogę, robiła fikołki - czyli to, co na co dzień wyprawiała w klatce. Przy każdej mojej czynności asystowała, oczywiście od razu zaczęła jeść... Oby tak dalej 

kotekmamrotek,
dziękuję!
To prawda, dziewczynki już się wzajemnie akceptują, chociaż rezydentka udaje oschłą. Błyskotka zachowuje się jak kociątko- szaleje za myszkami, maskotkami, czymkolwiek, co można pacnąć łapą i leci (kwiatki też
) wieczory mijają jej na grze w piłkę przy meblach, a jeśli coś już pod nie wpadnie- wciska się tam i wraca ze zdobyczą. Już w pierwszy dzień załapała, po co jest drapak i czochra go, aż lecą wióry, ale po czasie spędzonym w klatce naprawdę ma co piłować.
Błyskotka na ten moment składa się z 30% zabawy, 40% kulania po dywanie i 25% jedzenia i 5% ocierania się o ściany. Wciąż pracujemy nad mizianiem. Jest na dobrej drodze


To prawda, dziewczynki już się wzajemnie akceptują, chociaż rezydentka udaje oschłą. Błyskotka zachowuje się jak kociątko- szaleje za myszkami, maskotkami, czymkolwiek, co można pacnąć łapą i leci (kwiatki też

Błyskotka na ten moment składa się z 30% zabawy, 40% kulania po dywanie i 25% jedzenia i 5% ocierania się o ściany. Wciąż pracujemy nad mizianiem. Jest na dobrej drodze

"Zwykła ludzka miłość polega na tym, że kocha się kogoś, kto jest tak miły w dotyku, że ewentualne jego wady są już nieważne."
Jerzy Pilch
Jerzy Pilch
Wczoraj wróciłam do domu i postanowiłam wymiziać Błyskotkę. Usiadłam na dywanie i Błyskocia rozpoczęła swój taniec (prezentowany wcześniej w klatce). Ocierała się o nogi krzeseł, stołu i nagle wpadła pod dłoń i się po prostu rozpłynęła
Było wszystko, łącznie z barankami, ocieraniem się o nogi, przewracanie, fikołki i powiem Wam, że bardzo dziwnie głaszcze się kota bez ogona, ponieważ kończy się tak nagle.
Z rezydentką już są zgodne. Wczoraj w tym całym miłosnym amoku nawet zbiły ze sobą baranka, aż się rezydentka obśliniła
A, i ostatnio usłyszałam w radiu, że kultowy polski zespół nagrał specjalnie dla Błyskotki piosenkę. Słyszeliście? https://www.youtube.com/watch?v=LOMMoDO5j_4



Z rezydentką już są zgodne. Wczoraj w tym całym miłosnym amoku nawet zbiły ze sobą baranka, aż się rezydentka obśliniła

A, i ostatnio usłyszałam w radiu, że kultowy polski zespół nagrał specjalnie dla Błyskotki piosenkę. Słyszeliście? https://www.youtube.com/watch?v=LOMMoDO5j_4

"Zwykła ludzka miłość polega na tym, że kocha się kogoś, kto jest tak miły w dotyku, że ewentualne jego wady są już nieważne."
Jerzy Pilch
Jerzy Pilch
Błyskotka sama przychodzi na mizianki. Pierwsza mnie wita, kiedy wracam do domu. Lubi jeść: mokre, suche, smaczki, mielone wołowe, mielone drobiowe, wołowe krojone, indycze krojone, wątróbkę, piersi z kurczaka, lubi jedzenie swoje, rezydentki i "znalezione"- wszystko. Lubi też bawić się: myszką, kulką, firanką, sznurkiem bluzy, wędką, drapakiem, kwiatkiem, sreberkiem, dywanem, domkiem, grzechotką, rano, w nocy, po południu. Lubi też leżeć na dywanie, w progu, w kuchni, na krześle, na stole, na łóżku, na parapecie, na brzuchu, na plecach, na boczku
z rezydentką akceptacja, nie ma jakiejś szczególnej miłości, ale agresji też nie

z rezydentką akceptacja, nie ma jakiejś szczególnej miłości, ale agresji też nie

"Zwykła ludzka miłość polega na tym, że kocha się kogoś, kto jest tak miły w dotyku, że ewentualne jego wady są już nieważne."
Jerzy Pilch
Jerzy Pilch
Błyskocia wpadła tak daleko do Znalazły Dom, że nawet nie zauważyłam 
Błyskotka ma już na imię Jola. Tworzy zgrany duet z Kloe- dawną Flake.
Jola wylizuje łebek Kloe!
i myślę, że decyzja o szybkiej adopcji Jolki była trafiona w dziesiątkę! Jola tupie jak słoń (nie ma przecież ogona amortyzującego skoki). Bawi się ciągle i wszystkim i lubi rezydentkę. Cóż więcej...


Błyskotka ma już na imię Jola. Tworzy zgrany duet z Kloe- dawną Flake.
Jola wylizuje łebek Kloe!
i myślę, że decyzja o szybkiej adopcji Jolki była trafiona w dziesiątkę! Jola tupie jak słoń (nie ma przecież ogona amortyzującego skoki). Bawi się ciągle i wszystkim i lubi rezydentkę. Cóż więcej...


"Zwykła ludzka miłość polega na tym, że kocha się kogoś, kto jest tak miły w dotyku, że ewentualne jego wady są już nieważne."
Jerzy Pilch
Jerzy Pilch