Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Pon 17 Kwi, 2023 21:30
Maksiu
Autor Wiadomość
filo 

Dołączyła: 23 Wrz 2010
Posty: 3722
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 25 Paź, 2018 12:12   

Chyba będzie ciężka zima. Miś zamieszkał na poduszce koło miski w kuchni. Prawie się stamtąd nie rusza :cool:
 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 25 Paź, 2018 13:07   

Miś jak się nie będzie ruszał to zaraz osiągnie idealną kulistość :lol: :D
Mieliśmy okazję poznać Dziadeczka, jest cudownym miziakiem :serce: i ... łakomczuchem :jesc:
 
 
filo 

Dołączyła: 23 Wrz 2010
Posty: 3722
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 25 Paź, 2018 21:27   

Się śmiejecie. To jego pierwsza zima w domu. On nie wie, że nie będzie zimno i głodno, więc robi to, co mu podpowiada doświadczenie życiowe - próbuje nagromadzić zimowy pancerzyk.
 
 
iza5 

Dołączyła: 23 Paź 2018
Posty: 2
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 07 Lis, 2018 20:17   

Jak się czuje wasza kulistość?😊
 
 
felinity 
felinity

Dołączyła: 29 Mar 2013
Posty: 1165
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 21 Lis, 2018 12:51   

Najwyższa pora na zdanie relacji z obejmowania w posiadanie nowych włości przez pana starszego Maksisława Wspaniałego.

Maksiu z samego początku zainstalowal sie na kanapie w najspokojnieszym pokoju na piętrku. Zwiedzaiem, nami i resztą kocich futer nie był zainteresowany w najmniejszym stopniu. Jedynym chyba objawem stresu i chwilowego zagubienia były nocne rozdzierające śpiewy w pijanym widzie, skutkujące wstawieniem miseczki i kuwety do okupowanego pokoju.

Dokocenie nie tyle przebieglo prawidlowo, co tak naprawde niemal nie nastapiło. Maksiu notuje istnienie reszty stada, ale tak naprawdę nie ma to dla niego żadnego znaczenia. Ku naszego osłupieniu natomiast, reszta stada podobnie podchodzi do Maksia, mimo dlugiej tradycji łapoczynów na każdym nowym lokatorze. Kilka syków tu i ówdzie komplepnie nie zaburza równowagi w przyrodzie.

Maksisław jest jedynym kotem kompletnie olewającym energicznego dwunożnego 4-latka. Głaskanie i hałasowanie spływa po nim jak po kaczce. Naturalną koleją rzeczy, Maksiu stał sie ukochanym kotem Piotrusia, poniewaz nawet za bardzo nie podnosi głowy, nie mówiąc o uciekaniu.

Na moment obecny Maksiu przeżywa chyba drugą młodość. Noce spędza regularnie w naszym lóżku, moszcząc swój przedni lub tylny waniający koniec dokładnie między naszymi poduszkami i powodując frustrację szanownego Małżonka ;)
Kolega starszy pokazuje coraz mocniej stanowczą stronę charakteru - przy próbie przesunięcia szanownych 5,5 kilo w bardziej dogodne dla nas miesjce syczy a nawet ostrzegawczo chwyta zębami. Wie dokladnie, czego chce i nikt go na stare lata nie będzie przestawiał. Trochę szacunku.

Maksio zadomowil sie chyba na dobre, włazi na parapety, sadza dostojny zadek na samym środku stolowego bieżnika w salonie. Monopolizuje zabawy wedką i jako jedyny kot w domu z upodobaniem gania myszki. Poleguje za łóżku, zadek w zadek z Zuzią i wyglądają jak dwa szare, obłe, bliźniacze kabaczki.

Zdrowotnie kolega sie nam posmarkał i jest w tej chwili na antybiotyku. Planujemy sanację paszczy - im szybciej, tym lepiej. Wtedy choc z jednego końca będzie waniał przyjemniej. Na dodatek chyba znamy przyczyne problemów z poruszaniem tylnymi łapami - Maksiu ma na biodrze starą bliznę po postrzale ze śrutowki. Przyjrzymy sie temu bliżej, ale raczej niewiele da sie juz teraz z tym zrobic.
 
 
iza5 

Dołączyła: 23 Paź 2018
Posty: 2
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 25 Lis, 2018 21:41   

Super:) Brawo Maksymilian!
Cieszę się ze się układa w stadzie :D
 
 
felinity 
felinity

Dołączyła: 29 Mar 2013
Posty: 1165
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 12 Kwi, 2023 20:30   

Pożegnaliśmy tydzień temu naszego Maksia, Maksinka, Maksiuka, Maksisława.
Kota z Rigczem, Łapę Mocy, Najdzielniejszego z dzielnych i Najstarszego starowinka. Przyjaciela.
To był jeden z Tych kotów - osobowość, kocia godność. Najprawdopodobniej zabrał go nam nowotwór, dużo za wcześnie.

Dziękujemy Tobie, Kocie, za wszystko. Śpij spokojnie. Została po Tobie kociokształtna dziura...
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17286
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 17 Kwi, 2023 11:29   

Szczerze współczuję :( Bardzo mi przykro :(
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2739
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 17 Kwi, 2023 15:51   

Bardzo mi przykro :cry:
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6900
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 17 Kwi, 2023 21:30   

[*] :cry:
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
wiedźma 

Wiek: 42
Dołączyła: 17 Gru 2015
Posty: 3394
Skąd: Biskupice
Wysłany: Pon 17 Kwi, 2023 23:16   

Bardzo, bardzo współczuję :( Śpij spokojnie, Maksiu [']
_________________
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]