Przesunięty przez: saszka Pon 21 Gru, 2020 14:20 |
Chemik |
Autor |
Wiadomość |
Teffina
Wiek: 33 Dołączyła: 27 Maj 2018 Posty: 153 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 18 Lis, 2018 18:45
|
|
|
Na tym ostatnim zdjęciu jakie pewne siebie spojrzenie: "To jest mój karton." |
|
|
|
|
Piżu
Dołączyła: 31 Paź 2018 Posty: 62 Skąd: Przeźmierowo
|
Wysłany: Wto 04 Gru, 2018 21:02
|
|
|
Witajcie ponownie zostały wprowadzone w życie wszystkie możliwe rady by Piżu zrezygnował z siusiania na kanapie.... i nie zapeszając od ponad tygodnia Piżu ma dostęp do salonu i kanapy i nic się nie dzieje Poza tym nastąpiła duża i bardzo nas ciesząca zmiana: Piżu śpi razem z nami w nocy i chętnie drzemie na łóżku za dnia niedługo czeka nas pierwsza wizyta u weta.. mam nadzieję, że pójdzie dobrze
A tu nie boję się, tylko ziewam :
|
|
|
|
|
Chitos
Dołączyła: 05 Cze 2015 Posty: 3127 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 04 Gru, 2018 21:12
|
|
|
Matko aż trudno uwierzyć, że Chemiś tfffuuu Piżu jest takim kochanym kotkiem |
|
|
|
|
Piena
Dołączyła: 29 Cze 2016 Posty: 2351 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 04 Gru, 2018 23:00
|
|
|
okurdełe, jaki to jest przystojniak!
trzymam kciuki za spokój kanapy i powodzenie w misji "wet", dajcie znać jak Wam poszło! |
|
|
|
|
Piżu
Dołączyła: 31 Paź 2018 Posty: 62 Skąd: Przeźmierowo
|
Wysłany: Nie 23 Gru, 2018 13:20
|
|
|
Wszystkim Wolontariuszom życzymy zdrowych, radosnych i wymrucznych Świąt Bożego Narodzenia!
Kuwetowe sprawy są już pod kontrolą Wczoraj Piżek dał sobie obciąć pazurki bez większych grymasów. Choinka naszego kotka nie interesuje, stoi sobie spokojnie, a Piżu się w nią nie zaczyna Piżek zawsze nam towarzyszy na kanapie pięknie pomrukując Ostatnio ćwiczymy noszenie na rękach i też idzie nam całkiem dobrze! Nasz kotek jest po prostu cudowny |
|
|
|
|
Niebieska
Niebieska
Wiek: 34 Dołączyła: 13 Paź 2017 Posty: 7401 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 23 Gru, 2018 13:23
|
|
|
Piękny koteczek |
|
|
|
|
Piena
Dołączyła: 29 Cze 2016 Posty: 2351 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 23 Gru, 2018 16:40
|
|
|
Okurde jaki przystojniak! <3
Super, że po trudnych początkach wszystko się dobrze ułożyło |
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Sob 29 Gru, 2018 21:43
|
|
|
Piżu - mistrz przemian:) |
|
|
|
|
Nuria
Dołączyła: 18 Paź 2016 Posty: 611 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 09 Sty, 2019 08:58
|
|
|
Jaki cudny widok wspaniale mu w tej muszce |
|
|
|
|
Daria
Dareczka1990
Wiek: 33 Dołączyła: 05 Maj 2018 Posty: 144 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 09 Sty, 2019 22:03
|
|
|
Piękny Kawaler |
|
|
|
|
Piżu
Dołączyła: 31 Paź 2018 Posty: 62 Skąd: Przeźmierowo
|
Wysłany: Wto 27 Sie, 2019 19:25
|
|
|
Witajcie
Jak pewnie wiecie przeżywaliśmy ostatnio duże emocje związane z ucieczką Piża.. Nasz uciekinier wydostał się pod siatką balkonową. Całe szczęście wszystko wróciło do normy, dzięki pomocy ze strony fundacji oraz wypożyczonym klatką. Nasz kochany kotek jest bezpieczny w domu. Siatka balkonowa oczywiście została poprawiona i mamy nadzieję, że taka sytuacja już nigdy się nie powtórzy. Po powrocie mieliśmy małe problemy z rozwolnieniem, jednak wizyta u weta szybko przyniosła poprawę i nasz kotek jest już zdrowy. Co było słychać w ostatnim czasie? Nasz Piżu zrobił się wybredny odnośnie mokrej karmy. Pomyśleliśmy że może ma problemy z zębami i poszliśmy do weta, który zaproponował czyszczenie z kamienia. Po powrocie jedzenie szło troszkę lepiej, ale niestety bez większej poprawy. Okazuje się że nasz kotek znudził się już swoją karmą, która ma wysoki procent zawartości mięsa. Obecnie szukamy nowej marki która zasmakuje naszemu kotkowi, a na razie przemiennie próbujemy nowo zamówione karmy z odpowiednią ilością mięsa z tą, niestety, nisko procentową, którą Piżu chętniej zjada. Przy poszukiwaniu przyczyny braku apetytu dowiedzieliśmy się również o występowaniu "zespołu zestresowanych wąsów" i nasz kotek ma nową płaską miseczkę z której wydaje się jeść chętniej.. Pod koniec maja robiliśmy badania krwi i okazało się że czynniki nerkowe są pogorszone. Piżu codziennie dostaję leki (Renalvet i ChitoFos) i niedługo wybieramy się na kolejne kontrolne badanie krwi. Codziennie cieszymy się że mamy takiego wspaniałego towarzysza w naszym mieszkaniu, każdego dnia sprawia że się uśmiechamy. Zawsze jest gdzieś przy nas, mruczy, bawi się i wypełnia nas miłością.
Gorąco pozdrawiamy i dziękujemy za pomoc
|
|
|
|
|
Chitos
Dołączyła: 05 Cze 2015 Posty: 3127 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 27 Sie, 2019 21:22
|
|
|
cudowne wieści. Mamy nadzieje ze Chemiś - Piżu więcej nie ucieknie. a weta polecamy w luboniu
A czy koteł nadal grucha jak gołąb? |
|
|
|
|
Piżu
Dołączyła: 31 Paź 2018 Posty: 62 Skąd: Przeźmierowo
|
Wysłany: Wto 27 Sie, 2019 21:48
|
|
|
Oczywiście, Piżek nadal nam pięknie grucha ♥Ostatnio przyszedł pan od pomiaru napięcia.. Piżu siedział w niewidocznym miejscu i sobie cichutko pomrukiwał, pan zapytał czy mamy w domu gołębia |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 27 Sie, 2019 22:15
|
|
|
Dobrze, że wszystko dobrze się skończyło
Pamiętajcie proszę, że u kotów nerkowych najważniejsze jest, żeby jadły.
Jeśli nie chce jeść nic innego niż śmieciówki, to niech je śmieciówki...
To mimo wszystko mniejsze zło od niejedzenia... |
|
|
|
|
Misia
PRAWO / złoty wolo
Dołączyła: 04 Lut 2019 Posty: 586 Skąd: Rydzyna
|
Wysłany: Pon 21 Gru, 2020 14:03
|
|
|
Kilka dni temu przyszła na skrzynkę smutna wiadomość, że Chemik przegrał dwuletnią walkę z nerkami .
Śpij spokojnie, kocie [']
|
|
|
|
|
|