Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Nie 30 Kwi, 2023 12:30
Amaltea
Autor Wiadomość
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Pią 04 Sty, 2019 16:35   Amaltea

Amalti trafiła do nas tylko na sterylizację razem ze swoją siostrą, Capri, jako niedotykalski dzikusek - niby-dzikusek jak się szybko okazało...
Ma szmaragdowe oczy i puchate futerko, w które aż chciałoby się zanurzyć twarz - na to jeszcze koteczka nie pozwala - no, w sumie może by i pozwoliła, bo jest bardzo łagodna, ale na pewno byłoby to dla niej stresującą sytuacją - więc póki co my pozwalamy sobie na głaski. Koteczka z każdym dniem ufa nam coraz bardziej:)
Kotka żyła w stadzie kilku kotów, więc na pewno je toleruje, natomiast dopóki nie wyjdzie z klatki, nie dowiemy się, czy kocie towarzystwo jest jej do szczęścia niezbędne.
Amaltea jest już zaszczepiona i mogłaby pójść do domu choćby dziś!







Amaltea na ZDJĘCIACH i FILMACH.
Ostatnio zmieniony przez saszka Nie 30 Kwi, 2023 12:30, w całości zmieniany 6 razy  
 
 
pandka 

Dołączyła: 24 Lis 2018
Posty: 70
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 18 Sty, 2019 19:13   

Amaltea jest dość nieśmiałą kotką, podchodzącą z dystansem (ale bez jakiejkolwiek agresji) do relacji z człowiekiem. Delikatna, trochę niepewna siebie. Klatka z pewnością nie motywuje do "otwarcia się" na ludzi i pokazania swojej osobowości, ale czuję, że śliczna koteczka ma potencjał do bycia dobrą towarzyszką, tylko trzeba dać jej szansę...
 
 
agula.s 

Dołączyła: 08 Gru 2016
Posty: 378
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 18 Sty, 2019 19:24   

Alez z niej przystojna Kota.:)
 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7376
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 18 Sty, 2019 19:33   

Jakie ona ma piękne oczy :serce:
 
 
pandka 

Dołączyła: 24 Lis 2018
Posty: 70
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 27 Sty, 2019 22:06   

Zauważyłam, że kotka polubiła ukazywać się ludziom w postaci typowego uroczego chlebka :wink:
 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Pon 04 Lut, 2019 14:54   

Przygoda z Amalteą, czyli rękawiczka w strzępach, bo kotek bardzo by chciał, ale jeszcze troszeczkę się bał. :D
Uwaga - prosimy nie brać z nagrywającej przykładu i nie podtykać kotu paluchów, bo kot wprawdzie zawsze je tylko wącha, ale w takim pomieszaniu rozkoszy i strachu, równie chętnie chciał je skubać. O czym nagrywająca wiedziała doskonale. :lol:

 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Wto 05 Lut, 2019 01:23   

Kotek ma wrażliwe nadogonie - też to przetestowałam na rękawiczce;)
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 11 Lut, 2019 19:07   

Amalti po ostatnich donosach została skrócona o pazurki, więc można śmiało eksperymentować z miejscami dozwolonymi na głaski. A miejsc tych jest coraz więcej, bo Amaltea pomimo zamknięcia w klatce coraz bardziej się otwiera i upodobania zachowaniami do siostry Capri. Można już doświadczyć pojedynczych piruecików pod ręką i obaleń na plecki. Oby tak dalej! :)
 
 
Teffina 

Wiek: 32
Dołączyła: 27 Maj 2018
Posty: 153
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 15 Lut, 2019 23:00   

Amaltea oprócz tego, że jest (chociaż nieśmiałym to jednak) mega miziakiem, to jeszcze wyszła z niej imprezowiczka :D I jest przy tym taka urocza :oops: zobaczcie na ten zabójczy, czy raczej zabójczo słodki koci kop ;)
 
 
Mo Nika 

Wiek: 28
Dołączyła: 20 Paź 2018
Posty: 73
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 23 Lut, 2019 21:26   

Amaltea powoli nadstawia się do miziania, jeszcze nieśmiało ale jest progres :oops: :oops:



 
 
pandka 

Dołączyła: 24 Lis 2018
Posty: 70
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 13 Mar, 2019 17:49   

Ostatnio kiedy byłam na dyżurze to zauważyłam jak Amaltea uroczo się bawi piłeczką, więc chciałam nakręcić filmik. Jednak gdy tylko się zbliżyłam, koteczka przestała się bawić - zaczęła za to kręcić się po klatce, barankując pręty. Chyba doszła do wniosku, że to nie wystarczy, żeby przykuć moją uwagę, więc postanowiła wyciągnąć przez pręty łapkę i haczyć mnie delikatnie pazurkami. Gdy tylko klatka się otworzyła, to Amalti od razu kładzie się brzuszkiem do góry i gotowa do miziania :D Co prawda potrafi między głaskami pacnąć łapką albo lekko ugryźć, ale jestem przekonana, że to z miłości :wink: Dla niej to zarówno zabawa, jak i przytulanie :D Jeszcze dwa miesiące temu niewiele można było o niej powiedzieć - teraz już wiadomo, że to śliczny miziak, choć z zawadiackim charakterkiem :serce:
 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Czw 28 Mar, 2019 16:38   

pandka napisał/a:
Ostatnio kiedy byłam na dyżurze to zauważyłam jak Amaltea uroczo się bawi piłeczką, więc chciałam nakręcić filmik. Jednak gdy tylko się zbliżyłam, koteczka przestała się bawić - zaczęła za to kręcić się po klatce, barankując pręty. Chyba doszła do wniosku, że to nie wystarczy, żeby przykuć moją uwagę, więc postanowiła wyciągnąć przez pręty łapkę i haczyć mnie delikatnie pazurkami. Gdy tylko klatka się otworzyła, to Amalti od razu kładzie się brzuszkiem do góry i gotowa do miziania :D Co prawda potrafi między głaskami pacnąć łapką albo lekko ugryźć, ale jestem przekonana, że to z miłości :wink: Dla niej to zarówno zabawa, jak i przytulanie :D Jeszcze dwa miesiące temu niewiele można było o niej powiedzieć - teraz już wiadomo, że to śliczny miziak, choć z zawadiackim charakterkiem :serce:


PROSZĘ :wink:

 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7376
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 10 Kwi, 2019 22:03   

Amaltelka jest przesłodką rozmruczaną koteczką, która coraz szybciej łamie lody w kontakcie z człowiekiem ;) Kiedy chce się ją pogłaskać zaczyna się turlać i wić na posłanku, wyginając się na wszytskie strony. Czasem podgryza niecierpliwie dłoń, czasem szturchnie łapką. Zdecydowanie powinna już wyjść z klatki, bo prawdopodobnie to właśnie to zamknięcie stresuje ją i kiedy człowiek dotknie ją nie tam gdzie trzeba lub zaskoczy to Amalti delikatnie pacnie i się wycofuje. Oczywiście po chwili wraca i znów się turla ;)



 
 
pandka 

Dołączyła: 24 Lis 2018
Posty: 70
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 25 Kwi, 2019 19:18   

Amalti uczy się i robi coraz przyjaźniejsza, wiele razy podczas zabawy kiedy to już ma pacnąć, orientuje się, że celem pacnięcia nie jest zabawka a ręka wolontariusza, zatrzymuje łapkę w powietrzu i chowa, jakby wiedziała, że tak nie wolno ^^ Ponadto jest wyraźnie niezadowolona, gdy zabawa się kończy albo przestaje być głaskana - patrzy wtedy z wyrzutem i barankuje pręty. Widać, że już naprawdę lubi czas spędzony z człowiekiem, co z jednej strony jest super, że się otwiera, a z drugiej coraz bardziej boli, że tak niewiele czasu można jej w przepełnionym szpitaliku poświęcić :(
 
 
pandka 

Dołączyła: 24 Lis 2018
Posty: 70
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 09 Maj, 2019 19:24   

Ciekawe, co takiego usłyszała Amalti za oknem, że w takim skupieniu usiadła i patrzy (i przy okazji pozwala podziwiać swoją urodę :love: ) ?


Nie wiem, ale był to jeden z niewielu momentów, kiedy udało mi się jej zrobić ostre zdjęcie :P Zazwyczaj wierci się okropnie, niezdecydowana, czy woli się połasić, pobawić zabawką, czy, na przykład, znienacka pieszczotliwie ugryźć mój palec :lol: Oto przykład kapryśności tej prześlicznej wiercipięty AKA groźnej łowczyni i pogromczyni wstążek
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]