Moyo

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Domcziii
Posty: 397
Rejestracja: 19 gru 2018, 7:28
Lokalizacja: Mosina

Post autor: Domcziii »

A z kim to się Serduszko Moyo zakumplowała? No z kim? :love:
Z tą panną co tak nieustannie syczy na inne koteczki. Dwie królowe :serce:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Domcziii
Posty: 397
Rejestracja: 19 gru 2018, 7:28
Lokalizacja: Mosina

Post autor: Domcziii »

Moyo to taka zagadka... Czasem uda mi się pomiziać futerko, jak nie patrzy akurat w stronę cwanej zbliżającej się ręki, albo ma zamknięte oczy... No i miziam. I co robi Moyo? A to mruuuuuuczy, ociera się o poduszkę która leży obok. No przecudownie jej! I nagle syk. Tak po prostu, a sposób głasków był niezmienny :lol:

Obrazek

A brzuszek się prosi o głasku głasku, zobaczymy kto będzie godzien dotknąć :modly:
Awatar użytkownika
Domcziii
Posty: 397
Rejestracja: 19 gru 2018, 7:28
Lokalizacja: Mosina

Post autor: Domcziii »

Moyo idealnie wkomponowała się w stado, po tak krótkim czasie ma zadziwiająco dobre relacje zarówno z rezydentami jak i z drugim tymczaskiem. Pokazuje to mi, że Moyo potrafi dostosować się w pewnym sensie do sytuacji i nie jest namolna...
Jeśli chodzi o Zorro nie zaczepia jej, to się powąchają, poleżą blisko siebie, to Zorro położy na nią swój ogon a ta oczy jak 5zł. No i super.
A z rezydentami? Zupełnie inne oblicze Moyo. Tak mnie teraz natchnęło by o tym napomknąć, bo koty są w trakcie "fruwania" po domu i tak, Moyo bierze w tym udział. Biega, skacze, barankuje, turla, odpowiada na zaczepki kotów i... sama zaczepia do zabawy! Potrafi się rozbiec i skoczyć na Tośka ;) Sreberka też nie boi się zaczepić do zabawy, ale jak już było, panny się najwidoczniej lubią... Poza tym Moyo przeuroczo bawi się we własnym zakresie, myszkami, piszczałkami, piórkami, nawet jakimiś paproszkami. Choć ma już te swoje dwa lata, no i w sumie młoda z niej kotka, to bawi się w najlepsze jak przesłodkie kociątko. A mi serce rośnie, że taki miłośnik kanapy i zabawy nie musi już być w klatce, chyba musi się wyszaleć za te czasy ;)

Oczywiście jak zaczynam kamerować to Moyo nie ma :lol: pracujemy nad materiałami filmowymi :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Może trochę schudnie ten grubeł ;)
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Może trochę schudnie ten grubeł ;)
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Może trochę schudnie ten grubeł ;)
Awatar użytkownika
Domcziii
Posty: 397
Rejestracja: 19 gru 2018, 7:28
Lokalizacja: Mosina

Post autor: Domcziii »

Piękna pogoda, czyż nie? Podziwianie przyrody przez okno i śledzenie wzrokiem ćwierkających ptaszków to jedno z ulubionych zajęć Moyo, bardzo chętnie pcha się do okna, niestety nie został uwieczniony fakt jak z obojgiem rezydentów tak siedzi ;D
Także u Moyo wszystko dobrze :love:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Domcziii
Posty: 397
Rejestracja: 19 gru 2018, 7:28
Lokalizacja: Mosina

Post autor: Domcziii »

Kiedy pozwalasz nikczemnemu człowieku dotknąć swojego puszystego bielusiego brzuszka, a człowiek nadużywa tejże dobroci:

https://www.youtube.com/watch?v=G_A2356 ... e=youtu.be
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

wszystko było dobrze, póki się nie zorientowała, że ją kręcisz :P no bo jakże to tak, niezdobyta Moyo w oczach świata na miękką kluchę wyjdzie?!

(dobra, wiem, że Moyo i tak wygląda jak jedna wielka klucha, ale ciiicho)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Głaszcz mnie... oczami
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Bo ona chciała po plerach! :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Domcziii
Posty: 397
Rejestracja: 19 gru 2018, 7:28
Lokalizacja: Mosina

Post autor: Domcziii »

Co u Moyo... Baaaaaardzo dobrze. To w jaki sposób Moyo odnalazła się u nas w domu jest niesamowite, mam wrażenie jakby ona była stworzona do życia na salonach :lol:, a jej wejście w tutejsze domowe życie było tak ekspresowe, że ohoho co to może być później. A z czego dokładnie się cieszymy?

A no Moyo ma rewelacyjne, naprawdę rewelacyjne relacje z rezydentami. Mimo różnicy ich charakterów Moyo jest dobrym ziomeczkiem i jednego i drugiego, do tego zyskała miano kota, które sama Sreberko polubiła najszybciej. Do tego jest najbardziej lubianym kotem przez Zorro (wysoce prawdopodobne jedynym lubianym :lol: )

Obrazek

Moyo nie jest z tych co siedzą w ciemnych zakamarkach. Jakbym miała podać jej ulubione miejsce - nie wiem, ona jest po prostu wszędzie i wszędzie wywala brzuszek ku górze. To kanapa, drapak, a to na torbie, a to poduszki, podłoga zimna to w grę nie wchodzi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nawet nie ma obaw położyć się z pół metra od człowieka, ale głaskać JESZCZE nie ;) Chyba, że grzbiecik, najlepiej gdy je, ale jak nie widzi tej ręki to też jest dobrze. I grzbiecik, brzuszek nie.

A do tego ile radości dostarcza widok Moyo bawiącej się... Materiał filmowy niebawem :tan:
Awatar użytkownika
Domcziii
Posty: 397
Rejestracja: 19 gru 2018, 7:28
Lokalizacja: Mosina

Post autor: Domcziii »

- Grażyna, wiesz która godzina?
- Nie mam na imię Grażyna...
- Nieważne, to czas karmienia, miska sama się nie napełni i sama się nie poda. Dali.

Obrazek

Moyo tak siada w miejscu jedzenia kiedy wyczuwa porę ;) I grzecznie czeka.
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

:rotfl2:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
Domcziii
Posty: 397
Rejestracja: 19 gru 2018, 7:28
Lokalizacja: Mosina

Post autor: Domcziii »

Moyo to odważna kotka od samego początku w domu :shock:
Myślicie, że Moyo coś rusza fakt, że jest grupka gości? No pewnie, że nie. Przechadza się normalnie, śpi w swoich miejscach, nawet da się ewentualnie dotknąć w dobrym momencie, no ewentualnie syknie :D Jak na moje to Moyo jest miziaczek, bo i się rozmruczy i ponastawia, ale w czasie kiedy ONA tego chce :D Ma świetne relacje z kotami, ale kiedy nie ma ochoty na zabawy czy podkradanie jej jedzenia (co to to w życiu!) to walnie łapką, nawet Sreberko ;)
Moyo wie czego chce i co się jej należy :love:

A tu obiecana rozkoszna Moyo podczas zabawy ;)

https://www.youtube.com/watch?v=NrCPPzz ... ex=18&t=0s

https://www.youtube.com/watch?v=7HgDCXp ... ex=17&t=0s
ODPOWIEDZ