
Kościuszka
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Kościuszka pozdrawia
Dziewczynie wiedzie się całkiem nieźle
Dowiedziałam się, że ostatnio Kościuszka pozwoliła sobie poobcinać pazurki i nie było potrzeby używać do tego kocyka
Gratuluję, bo nie sadziłam, że to się kiedykolwiek uda
Kościuszka trochę się skarży, że śniadanko jest za małe i skarży się też, że nie każda wycieczka do kuchni kończy się napełnianiem kociej miseczki co zostaje głośno oprotestowane i skarży się też, że te protesty nic nie dają. Jedyne co Kościuszce udało się wypracować głośnym nawoływaniem to pobudka Pańcia zanim jeszcze słońce wstanie
Oczywiście nieodłączną towarzyszką tego nawoływania jest przyjaciółka Kitka 
Tak sobie myślę, że gdyby to koty organizowały nam czas to byłaby to niekończąca się impreza w kuchni z krótką przerwą na zabawę i ewentualnie czasem na wspólna drzemkę, bo miło się trochę razem poprzytulać
synchroniczne chlebki




Kościuszka trochę się skarży, że śniadanko jest za małe i skarży się też, że nie każda wycieczka do kuchni kończy się napełnianiem kociej miseczki co zostaje głośno oprotestowane i skarży się też, że te protesty nic nie dają. Jedyne co Kościuszce udało się wypracować głośnym nawoływaniem to pobudka Pańcia zanim jeszcze słońce wstanie


Tak sobie myślę, że gdyby to koty organizowały nam czas to byłaby to niekończąca się impreza w kuchni z krótką przerwą na zabawę i ewentualnie czasem na wspólna drzemkę, bo miło się trochę razem poprzytulać

synchroniczne chlebki

Kościuszynka pozdrawia ze swojego Domu Stałego
U niej wszystko w jak najlepszym porządku
Jest piękna, zdrowa i kochana
Relacja z Kitką wciąż się rozwija i jest pełna kociej miłości
No może to głównie zasługa nachalności Kościuszki, ale najważniejsze że dziewczyny się kochają co widać na nadesłanych zdjęciach 






- KrisButton
- Posty: 3712
- Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
- Lokalizacja: Luboń