Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: jaggal
Sro 29 Sty, 2020 17:58
Sobiesław
Autor Wiadomość
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Pon 29 Kwi, 2019 23:57   Sobiesław

Dlaczego kwas - dlatego że ten kot był już PRAWIE martwy kilka razy :shock:
To, że ten kocur żyje, to naprawdę cud, a raczej tragedia omyłek zakończona happy endem...
W skrócie: do lecznicy karmicielka przynosi kocura w bardzo ciężkim stanie, FIV pozytywnego, pewnie z FAIDS, bo zaniżone leukocyty, ślepy, może cukrzyca, pewnie nerki, tragedia w paszczy, dzikun do kwadratu, oczywiście niewykastrowany - pewnie nie wybudzi się z narkozy, ale nie ma wyjścia...
Kocur się wybudza, wyniki krwi - w porządku, po obserwacji - jednak widzi, choć cierpi na nadciśnienie, co zaowocowało zmianami w oczach... ALE wykonano także RTG i znaleziono śrut - w tym jeden pocisk, który na bank drasnął kręgosłup - cud, że kot się porusza! Musiał przeżyć też jakiś poważny wypadek - być może samochodowy - jakoś się jednak wykaraskał, mimo że łapka jest trwale podkurczona, a Sobek nie korzysta z niej nawet w formie podpórki.
A co na deser? Ano to, że to jest wyjątkowy koci senior, który bardzo docenia swoje nowe lokum, pozwala sobie podawać leki (w zasadzie sam je wciąga w smaczkach), robić zastrzyki, zakraplać oczy, czyścić uszy; z kotami żyje przyjaźnie, z ludźmi - jeszcze nieco na dystans, ale to będzie na bank miziak do kwadratu!







Więcej Sobiesława na ZDJĘCIACH i i FILMACH.
Ostatnio zmieniony przez jaggal Sro 29 Sty, 2020 17:58, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7376
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 30 Kwi, 2019 19:00   

Sobiś to prawdziwe uosobienie spokoju :) Jeśli kotek usiądzie nam na kolanach możemy z nim zrobić co tylko chcemy, a on będzie wdzięcznie pomrukiwał ;) Masowanie łapki? Spoko, Sobek pozwala. Zastrzk? nie ma sprawy, Sobek nawet nie drgnie. Czyszczenie uszu? Jakoś ujdzie, tylko wlewanie czegoś do ucha jest nieprzyjemne, mizianie i grzebanie jest spoko :aniolek:

 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7376
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 06 Maj, 2019 23:03   

Sobiś rozkręcił nam się towarzysko :) Jeszcze niedawno podczas odwiedzin, podawania leków i sprzątania na początku zachowywał dystans i dopiero jak człowiek zaczynał ładować się na niego z głaskami zaczynał mruczeć. Początkowo nieśmiało, a później coraz głośniej, ale zawsze ze swojej podusi w pozycji chlebkująco-siedzącej. Teraz kiedy odwiedzam Sobisia czuję się wręcz popędzana! Kocur chodzi w tę i z powrotem, ociera się, sięga łapkami w górę żeby tylko jak najszybciej nawiązać kontakt z człowiekiem ;) Miło patrzeć jak jest taki ożywiony

 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 12 Maj, 2019 22:41   

Na poniższych filmikach dokładnie widać jak Sobiś oszczędza łapkę :(



Ostatnio zmieniony przez Niebieska Wto 21 Maj, 2019 20:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Nie 12 Maj, 2019 23:30   

Mamy nadzieję, że tak będzie już niedługo - Sobek ma idealne wyniki badania krwi, zatem w czwartek big day - poprosimy o ciepłe myśli na czas operacji!
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 12 Maj, 2019 23:44   

Trzymam mocno kciuki :ok:
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 18 Maj, 2019 19:10   

Zabieg na Sobisiową łapkę przebiegł pomyślnie. Plan został wykonany, pacjent dobrze zniósł anestezję i został nam oddany z ciśnieniem krwi w normie. Aktualnie łapkę zdobi gustowny różowy opatrunek i Sobiś zbiera na nim autografy od kumpli.
Na wszelki wypadek przez kilka dni Sobiesław będzie otrzymywał leki przeciwbólowe i przez kilka dni więcej antybiotyki. W poniedziałek czeka nas wizyta kontrolna, na której lekarz oceni gojenie. Trzymajcie kciuki za naszego rudego kociaka!

Ostatnio zmieniony przez Niebieska Sro 22 Maj, 2019 17:16, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 18 Maj, 2019 21:24   

Rudego? :shock:
Przefarbowaliście go?
 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7376
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 21 Maj, 2019 20:48   

Sobek był wczoraj na kontroli :) Łapka pięknie się goi i dziś kończymy podawać antybiotyk :) Kolejna wizyta czeka nas za tydzień w czwartek na zdjęcie szwów.
To co można było zrobić zostało zrobione, ale łapa Sobka będzie sprawna zależy w dużej mierze od niego i jego psychiki, od tego czy zacznie na nią stąpać, czy intuicyjnie nadał będzie podkulać. Będziemy wspomagać Sobiesławka ćwiczeniami, ale to dopiero po zdjęciu szwów i wtedy kiedy będziemy mieli pewność, że już nic nie boli ;) Trzymajcie kciuki :aniolek:

 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 02 Cze, 2019 13:33   

Sobek na kontroli zebrał pochwały - łapka pięknie się wygoiła, szwy zostały zdjęte, ale i kilka słów motywującej reprymendy. Sobiesław przyzwyczaił się do swojej kuterłapki i niechętnie chce eksplorować jej nowe możliwości. Nie myślcie jednak, że się poddamy - Sobisiowa łapka będzie masowana, ćwiczona i zachęcana łakociami do użytku. Jednak póki co, Sobek uznaje ją tylko do pacania natrętów zabierających miseczki :P
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Nie 02 Cze, 2019 13:52   

Ja tego w ogóle nie rozumiem - jakie pacanda??? To jest bardzo dobrze wychowany dżentelmen, łapek używa tylko do trzymania się objęć wolontariuszy - uwielbiam tego kota :aniolek:
 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7376
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 02 Lip, 2019 20:20   

Po miesięcznej rozłące w końcu mogłam znów wytulić Sobisia :) No może nie był tak entuzjastycznie nastawiony to podnoszenia kotka na ręce jak ja... ale co do głasków już nie miał żadnych obiekcji :) Pięknie się nadstawiał i bacznie obserwował czy już zabieram miseczkę do umycia jakby nie chciał przegapić momentu jej napełniania :lol: Niezły z niego łakomczuch, co też widać po jego ciałku :) Chłopak pięknie się zaokrąglił i wszelkie ubytki w tłuszczyku jakie nabył na wolności zostały już całkowicie wyrównane ;)
Zauważyłam też, że co jakiś czas stąpa łapką na podłoże poprawnie ustawiając palce i nadgarstek :)

 
 
Mo Nika 

Wiek: 28
Dołączyła: 20 Paź 2018
Posty: 73
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 03 Lip, 2019 06:56   

kotekmamrotek napisał/a:
Ja tego w ogóle nie rozumiem - jakie pacanda??? To jest bardzo dobrze wychowany dżentelmen, łapek używa tylko do trzymania się objęć wolontariuszy - uwielbiam tego kota :aniolek:


Paca wtedy jak mu się zabiera miski, nie rozumie że trzeba je wziąć aby następnie napełnić :roll:
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Czw 08 Sie, 2019 13:32   

Sobek zaliczył kontrolną wizytę u kardiologa - ciśnienie ma wzorowe! Nie trzeba zmieniać dawkowania leku, który kocur łyka baz zmrużenia oka. Martwi tylko, że kocur wciąż bez domu... Czarny, senior, niepełnosprawny (ta podkurczona łapka w niczym jednak nie przeszkadza!) - czyli podsumowując: niewidzialny adopcyjnie... Mamy jednak wciąż nadzieję, że ktoś zobaczy w nim TEGO kota...

Ostatnio zmieniony przez Zurha Pią 09 Sie, 2019 11:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7376
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 18 Sie, 2019 21:42   

Sobiś żyje sobie rutynowo... je, śpi, trochę pomarudzi wolontaruszom, trochę po zagaduje ;) Wciąż paca łapką jak ktoś podbiera mu miseczki, ale wtedy wystarczy wziąć go na kolana i potulić troszkę i od razu chłopak pogodnieje ;) Codziennie zaglądamu mu w uszka i czyścimy, a za tym Sobek nie przepada i ostentacyjnie wytrzepuje z nich wszystko na biednego wolontariusza :D Łatwiej jest z obcinaniem pazurków, tu Sobek nie ma nic przeciwko ;) W zdeformowanej łapce nie każdy palec ma paznokieć, więc całkiem szybko idzie to obcinanie ;)

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]