Klapsztula

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Ciocia nie wie na jakim świecie żyje... :(

Już śpieszy z wiadomościami o pannie.
Klapsztula... kot niesprawiający problemu, kot który kocha spać. Kot który niby mówi człowiekowi nie... ale nam już mówi bardzo tak! Piszę NAM bo i MI i MĘŻOWI przed którym rok uciekła i pacała go. Dzisiaj nawet pozwoliła się przytulić, choć z dźwiękami niezadowolenia ale nie pacnęła :) Uwielbia z nami spać, ma swoje stałe miejsce przy boku jak się zapomni i pokaże jej palcem miejsce przy moim boku od razu przychodzi i mruczy w niebogłosy. Uwielbiam ją. Chciałabym, aby znalazła tak kochający tak cierpliwy dom jaki ma u nas! Bo ona zasługuje. Mimo, że urodą nie grzeszy ale serce ma wielkie. Nawet przechodzi mi przez myśl by może Klapsztulka była towarzyszką Tonki... zostałaby w rodzinie. Ale to są tylko myśli... Chciałabym bardzo by była szczęśliwa... ale skoro jest tu szczęśliwa... eh... niech ludzie żałują, że jej nie chcą poznać! Wiem schowałaby się, była by ze strachu sparaliżowana. ale jakby zaufała to by spała przy boku! Ona nie potrzebuje dużo, potrzebuje człowieka i miski i miejsca na łóżku.
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Obrazek
Ostatnio zmieniony 05 maja 2019, 14:58 przez Chitos, łącznie zmieniany 1 raz.
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

KLAPSZTULA NIE GRZESZY URODĄ???? :patyk:
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

kotekmamrotek pisze:KLAPSZTULA NIE GRZESZY URODĄ???? :patyk:
Olu dla mnie ona jest piękna! Ale każdy kto przychodzi do nas to reaguje 'o matko!' może to dlatego, że ona ma wzrok wystraszony.
tajga
Posty: 352
Rejestracja: 02 paź 2016, 10:33
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tajga »

kotekmamrotek pisze:KLAPSZTULA NIE GRZESZY URODĄ???? :patyk:
To samo pomyślałam :lol:
Jest piękna przecież :D
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

A tutaj dla udowodnienia jaka Pulka Pupulka jest piękna kilka zdjęć :)

Tu zdjęcie pt. " A ty niby mówisz, że ja mam za dużo kocich kształtów, a popatrz jaką linie osy mam jak się wyciągnę :: :: "

Obrazek

A tu zdjęcie: "No cicotka dalej rób szybciej te zdjęcia bo ile można wytrzymać w tej pozie na wciągniętym burzuchu"

Obrazek

Każdy wie, że Klapsztula Pupula co bardzo fotogeniczny kot:

Obrazek

No dobra już starczy tych zdjęć :) ;P

Obrazek


A tak ogólnie chce sprostować, że ona dla mnie jest cudowna!!! Pusia jest dla mnie piękna! To inni się nie znają!

edit saszka: proszę zmniejszać zdjęcia!
Ostatnio zmieniony 13 maja 2019, 22:28 przez Chitos, łącznie zmieniany 1 raz.
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Ciocia prosi o łopatologiczne wyjaśnienia jak krowie na rowie jak :D:D:D:D:D
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Stwierdziłyśmy z Pupulką, że koniec grania z niedostępnej strachliwej kotki. Bo ile można? No własnie ile można? Według Klapsztuli długo. Ale mam dobrą wiadomość te rzeczy idą już w niepamięć. Ona daje się głaskać obcym osobą. Ba! nawet mruczy! ot ci Panna :)
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Nasza kochana Klapsztula Pupula no tak gorąco jest. I jak jest gorąco to kota jest niezadowolona i szuka cienia w mieszkaniu, dlatego ciocia i wujek mieszkają w ciemni. Bo rolety mają zakryte cały dzień, co kotą się bardzo podoba, oprócz rezydentce Monce:)
Ale uwaga Pusia jest bardzo wygodnym kotem. Ona się nie położy na samym prześcieradle na łóżku w nocy ona musi na kołdrze. A jak ciocia chce spać bez kołdry to kota zaczyna się kłaść na mnie. Ostatnio się zastanawiam czy to jest jakaś aluzja? Że niby ja jestem miękka? Czas zacząć zastanawiać się nad jakąś ostrą dietą dla siebie :D
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Uwaga Klapsztula ma nowe hobby.

Chyba zachciała być fit kocicą.

Zaczynała od kocich pompek:

Obrazek

Ale szybko się znudziła:

Obrazek

I stwierdziła, że znalazła zajęcie na całe życie, pool dance. O tak. dobrze słyszycie. Wirujący seks i te sprawy. Przyznam, że nawet całkiem dobrze jej idzie. A o to dowody:

Obrazek

Pamiętajcie wszystkie kocury, nasza Pupulka jest do wzięcia :)

Obrazek


PS Czy ciocia Marta chociaż raz dobrze zdjęcia wstawiła?
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Chitos pisze:PS Czy ciocia Marta chociaż raz dobrze zdjęcia wstawiła?
Tak! :serce:
Pozdro dla fit-kocicy ;)
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Niestety nie mamy dobrych wieści jeśli chodzi o Klapszule. Nasz koci rezydent i Klapsztula bardzo mocno się nie lubią. Kocur jest zaborczy i nie daje spokoju Pusi... A Pusia... niestety już 4 razy załatwiła się pod siebie... dlatego założyliśmy Kapsztuli obróżkę wyciszającą a nasz kocur też jest na wyciszaczach. Jest trochę lepiej. Wiadomo, że jedna obróżka nie wystarczy.. ale mam nadzieję, że znajdą się ludzie dobrej woli i podarują Klapsztuli kolejne obróżki.
Klapsztula to naprawdę delikatna kotka. Wiemy, że boi się jeśli jest za dużo ludzi w mieszkaniu, od razu ucieka, chowa się w kąt i trzęsie ze strachu... A dla nas jest to cudowna koteczka. Przytula się kizia mizia...
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Jakaś poprawa u Pupulki? :(
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Przepraszamy za nie pisanie. Wróciłam do pracy i żyje w innej czasoprzestrzeni ;)

A co u Pupulki... Powiem, tak jak tylko może schodzi z drogi Gasparowi. Obydwoje się "obróżkują". Ale są momenty, że trzeba interweniować i odganiać Gaspara od Klapsztuli..
W niedziele mieliśmy gościa - moją Mamę i uwaga Pusia dała się wygłaskać bez położonych uszu i trzęsienia dupką. A nawet włączyła traktorek i podniosła kuperek ku górze :)

A relacje między nami. Kochamy się. Tulimy się na własnych zasadach, tfu Klapsztulowych zasadach :) Czyli w nocy przy boku robimy mruczando :) Bo noc bez Klapsztuli przy boku to sen stracony :)
ODPOWIEDZ