Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: jaggal
Nie 15 Gru, 2019 00:10
Kociaki ze Szpitalnej
Autor Wiadomość
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6898
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 29 Mar, 2019 10:03   

Piękni są! :love:
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
KrisButton 

Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 3644
Skąd: Luboń
Wysłany: Wto 23 Kwi, 2019 23:27   

Drugie święta trzech małych istot minęły spokojnie, kociaki nawet nie interesowały się stołem i tym co na nim było. Dziwne? Nie, od czasu, gdy zagościły na pokojach, uczone są, że na stół nie wskakuje się i niech kto mówi, że kotów nie można nauczyć dobrych manier :wink:
A poza tym, nic nowego, choć jest jedna mała nowość. Otóż Domingo, ten co najmniej chciał być głaskanym, zaczął sam przychodzić, ocierać się i na głaski wali się na podłogę i daje brzuchol do głaskania. Kolana to nie miejsce dla Niego, sam nie usiedzi nawet kilku sekund, ale na podłodze czy na innej powierzchni (czasami zdarza się, że nawet na łóżko wskoczy, gdy człowieki leżą) głaski i drapanie widać podobają się Mu. Jose i Luciano - dwa kochane czarnule za to kolana jak lubiły tak lubią. Zdrowotnie (odpukać trzy razy w niemalowane drewno) wszystko dobrze u całej trójki i oby tak dalej.
_________________
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
 
 
KrisButton 

Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 3644
Skąd: Luboń
Wysłany: Wto 21 Maj, 2019 15:16   

Jako, że życie płynęło bez żadnych zmian, nie było też o czym pisać, bo chłopaki mają już swoje rutyny i dnie spędzają jeden podobnie do drugiego. Jedzenie, toalety, biegi, miziaki, spanie, tak w skrócie można określić to co dzieje się każdego dnia. Ale w niedziele stała się odmiana. Placido jakoś zaczął wyglądać "inaczej", wzięty na kolana na kontrole, od razu było wiadomo co zmieniło się, oko. Było już lekko spuchnięte a w środku czerwonawe. W poniedziałek jedna z rezydentek jechała na badania, a więc Placido pojechał też. No i jest znów wirusówka w lewym oku. Pani doktor zapisała krople, oczywiście wprowadzony jest suplement na wzmocnienie odporności. Suplement dostaje też reszta kociastych, tak na wszelki wypadek. Luciano i Jose na szczęście nic nie dzieje się z Ich oczyma.
_________________
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6898
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 01 Lip, 2019 12:14   

Z oczkiem Placido już lepiej? :)
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
KrisButton 

Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 3644
Skąd: Luboń
Wysłany: Czw 04 Lip, 2019 18:20   

Prawda, dawno nie pisałem o Tenorach. Oczko wyzdrowiało, tak jak już pisałem wcześniej, pan doktor powiedział, że to jest skutek wirusa, którym zaraziły się jak były malutkie, wirus już będzie w nich na zawsze, może z różnych powodów - głównie przy spadku odporności - czasami "budzić się" i wtedy będzie oczko czy oczka chore. Na szczęście są kropelki i Placido jest bardzo grzecznym pacjentem.
U gromadki nastąpiła nowość, od niedawna mają możliwość wychodzenia na ogród. Radość jest ogromna, od rana Oni i pozostała 5 stoi przy drzwiach na taras i czeka aż te szyby rozsuną się i będzie można wybiec na trawkę.
_________________
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Ostatnio zmieniony przez Niebieska Czw 04 Lip, 2019 19:20, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
KrisButton 

Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 3644
Skąd: Luboń
Wysłany: Pon 22 Lip, 2019 23:50   

Jak już wiadomo, od pewnego czasu trzy tenorki razem z pozostałą piątką futrzaków, mają do dyspozycji sporą przestrzeń pod gołym niebem, jest trawka, jest huśtawka, fotele. Wszyscy korzystają jak tylko rano człowieki wstaną i drzwi otworzą, a cała zgraja czeka wcześniej niż człowiek zejdzie. Placido najbardziej z wszystkich polubił huśtawkę, wskakuje na nią i buja się, jak przestanie to zeskakuje i znowu aż buja się leży. Pozostałe towarzystwo najchętniej leżakuje na trawce albo fotelach, a wszyscy najbardziej obserwują wszystkie obiekty latające, a za płotem kury. Takie to życie na wsi :P
_________________
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Pią 26 Lip, 2019 15:07   

tej no, jakiej wsi????
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6898
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 26 Lip, 2019 15:28   

kotekmamrotek napisał/a:
tej no, jakiej wsi????

:lol:

A foty przecudne, Kris!
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
KrisButton 

Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 3644
Skąd: Luboń
Wysłany: Pią 26 Lip, 2019 22:54   

saszka napisał/a:
kotekmamrotek napisał/a:
tej no, jakiej wsi????

:lol:

A foty przecudne, Kris!


No z Lasku wsi :P

To nie foty cudne tylko koty :wink:
_________________
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
 
 
jaggal 

Dołączyła: 13 Cze 2015
Posty: 5507
Skąd: Poznań, Winogrady
Wysłany: Sob 28 Wrz, 2019 19:18   

co tam u chłopaków? jak znoszą coraz rzadszy dostęp do ogrodowych luksusów? ;)
_________________
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
 
 
KrisButton 

Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 3644
Skąd: Luboń
Wysłany: Pon 30 Wrz, 2019 15:48   

Czas szybko mija, aż trudno uwierzyć, że skończyły się długi i ciepłe dni. Luciano oczko wciąż jest leczone Virganem, ponieważ po skończonym opakowaniu, po paru dniach znów pojawiła się ropa.
Wszyscy, nie tylko chłopacy, tęskną za tarasem, huśtawką i trawką, od rana jednak nie ma mocy, żeby całe kocie towarzystwo nie wyszło choć na trochę, pooddychać świeżym, zimnym powietrzem. Pobyt na zewnątrz ograniczają jednak same koty, choć zdarzają się wyjątki, co prawda chłopacy są raczej ciepłolubami, więc Oni wracają szybko, ale jest taka jedna, co zwie się Gwiazdą i Ona to potrafi na huśtawce, pod daszkiem, przesiedzieć nawet kilka godzin, jednak co kobieta to kobieta :D
_________________
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6898
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 30 Wrz, 2019 19:01   

Gwiazda po prostu gwiazdorzy ;)
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]