Uszatka
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Dzięki! Wypróbujemy!
U Uszatki apetyt jak na razie dobry. Jesteśmy cały czas na Animondzie Sensitive z jagnięciną. Uszatka zjada podczas jednego posiłku od 50 do nawet 100 gramów - posiłki dostaje 3 razy dziennie. Przy jej wadze (ostatnio 2,6kg) to dużo. Ale jest tak chuda, że nie wydzielam jej jedzenia. Je tyle, ile sama chce. Jak się naje, to odchodzi od miski, mimo, że karma jeszcze jest. Nie przejada się, sama sobie dozuje.
Do dzisiaj włącznie dostaje jeszcze Metronidazol i dzisiaj dostała ostatni zastrzyk z Tylozyny.
Boję się jak będzie jutro, czy apetyt bez leków nadal pozostanie.
W kuwecie lepiej, ale nadal nie idealnie...
Jutro jedziemy na kolejną kontrolę.
A Uszatka wypoczywa w ogrodzie. Uwielbia spać na korze pod tujami, ale leżakiem też nie pogardzi

Tak sobie jeszcze przeglądam jej zdjęcia i rzuciło mi się takie dwa w oczy, na których widać jaki Uszatka ma długi ogon


U Uszatki apetyt jak na razie dobry. Jesteśmy cały czas na Animondzie Sensitive z jagnięciną. Uszatka zjada podczas jednego posiłku od 50 do nawet 100 gramów - posiłki dostaje 3 razy dziennie. Przy jej wadze (ostatnio 2,6kg) to dużo. Ale jest tak chuda, że nie wydzielam jej jedzenia. Je tyle, ile sama chce. Jak się naje, to odchodzi od miski, mimo, że karma jeszcze jest. Nie przejada się, sama sobie dozuje.
Do dzisiaj włącznie dostaje jeszcze Metronidazol i dzisiaj dostała ostatni zastrzyk z Tylozyny.
Boję się jak będzie jutro, czy apetyt bez leków nadal pozostanie.
W kuwecie lepiej, ale nadal nie idealnie...
Jutro jedziemy na kolejną kontrolę.
A Uszatka wypoczywa w ogrodzie. Uwielbia spać na korze pod tujami, ale leżakiem też nie pogardzi

Tak sobie jeszcze przeglądam jej zdjęcia i rzuciło mi się takie dwa w oczy, na których widać jaki Uszatka ma długi ogon

Wróciliśmy po dwutygodniowym urlopie i Uszatka jak tylko ma okazję, przychodzi się przytulić czy to do mnie, czy do Przemka 
Od Beaty wiem, że do niej też się tuliła
Widać jak ten kot potrzebuje człowieka.
Inne koty mogłyby dla niej nie istnieć...
Zdrowotnie bez szału... Kupy nadal plackowate. Znów podajemy Metronidazol 2 x dz po 1/4 tabl.
Na szczęście apetyt nadal dopisuje.
Teraz dostaje Integrę Sensitive z jagnięciną, ale powoli zaczynam wprowadzać Catz Finefood Purrrr z kangurem - w tamtym roku bardzo długo na tej karmie było bardzo dobrze... Może i tym razem zaskoczy...

Od Beaty wiem, że do niej też się tuliła

Widać jak ten kot potrzebuje człowieka.
Inne koty mogłyby dla niej nie istnieć...
Zdrowotnie bez szału... Kupy nadal plackowate. Znów podajemy Metronidazol 2 x dz po 1/4 tabl.
Na szczęście apetyt nadal dopisuje.
Teraz dostaje Integrę Sensitive z jagnięciną, ale powoli zaczynam wprowadzać Catz Finefood Purrrr z kangurem - w tamtym roku bardzo długo na tej karmie było bardzo dobrze... Może i tym razem zaskoczy...
To nie o to badanie mi chodzi.kat pisze:Muszę sprawdzić, bo nie pamiętam, jakie dokładnie miała badane parametry trzustkowe.agusiak pisze:Kasiu, a czy Uszatka miała robione badanie fTLI?
Na pewno miała specyficzną lipazę i ona niestety jest podwyższona...
Jej obraz bardzo mi przypomina po prostu ZNT, czyli zewnątrzwydzielniczą niewydolność trzustki. Która później niestety rzutuje na wątrobę i jelita (tzw. triaditis).
Badanie fTLI nam to potwierdza.
I wtedy wskazane jest leczenie enzymami trzustkowymi. Naprawdę z tragicznych stanów pacjenci wychodzili.
Uszatka byla leczona enzymami. Żadnej poprawy nie było...agusiak pisze:To nie o to badanie mi chodzi.kat pisze:Muszę sprawdzić, bo nie pamiętam, jakie dokładnie miała badane parametry trzustkowe.agusiak pisze:Kasiu, a czy Uszatka miała robione badanie fTLI?
Na pewno miała specyficzną lipazę i ona niestety jest podwyższona...
Jej obraz bardzo mi przypomina po prostu ZNT, czyli zewnątrzwydzielniczą niewydolność trzustki. Która później niestety rzutuje na wątrobę i jelita (tzw. triaditis).
Badanie fTLI nam to potwierdza.
I wtedy wskazane jest leczenie enzymami trzustkowymi. Naprawdę z tragicznych stanów pacjenci wychodzili.
Na usg tez wszystko, poza jelitami, ok. Trzustka i wątroba nie wyglądają na chore...
Dzisiaj pobraliśmy krew na fTLI.
Czekamy na wyniki.
Z poprzednich badań mamy
ALT 153,4 (weszliśmy już z Zentonilem)
AST 42,9
Kreatynina 1,28
Mocznik 43,3
Fosfor 3,03
Lipaza 32,0
Lipaza swoista dla trzustki ilościowo: 5,5 (norma 0,010-3,5)
Pani doktor mówi, że raczej, biorąc pod uwagę tę lipazę swoistą, która jest podwyższona i wskazuje na zapalenie/podrażnienie trzustki (prawdopodobnie przez Encortolon), fTLI nie powinno wskazać na zewnątrzwydzielniczą niewydolność, bo to byłyby sprzeczne wyniki.
Ale dla spokoju i tak zrobimy to badanie.
Generalnie na Metronidazolu jest lepiej - apetyt ma dobry, w kuwecie też lepiej, chociaż zdarzają się od czasu do czasu gorsze stolce...
Jeszcze ewentualnie będziemy próbować z Tylozyną, ale w formie kapsułek, bo zastrzyki się nie sprawdziły...


Od naszego urlopu, Uszatka jakoś bardzo pokochała Przemka. Może dlatego, że on jednak więcej czasu spędza z kotami... Ja gdzieś ciągle biegam... Tu wet, tu łapanka...
Więc jak tylko Przemek usiądzie na sofie, to Uszatka od razu się ładuje na kolana

Wcale to nie jest najwygodniejsza pozycja, ale nawet jak Przemek chce zmienić pozycję, to Uszatka twardo się trzyma nogi i ani na chwilę nie zejdzie

Czekamy na wyniki.
Z poprzednich badań mamy
ALT 153,4 (weszliśmy już z Zentonilem)
AST 42,9
Kreatynina 1,28
Mocznik 43,3
Fosfor 3,03
Lipaza 32,0
Lipaza swoista dla trzustki ilościowo: 5,5 (norma 0,010-3,5)
Pani doktor mówi, że raczej, biorąc pod uwagę tę lipazę swoistą, która jest podwyższona i wskazuje na zapalenie/podrażnienie trzustki (prawdopodobnie przez Encortolon), fTLI nie powinno wskazać na zewnątrzwydzielniczą niewydolność, bo to byłyby sprzeczne wyniki.
Ale dla spokoju i tak zrobimy to badanie.
Generalnie na Metronidazolu jest lepiej - apetyt ma dobry, w kuwecie też lepiej, chociaż zdarzają się od czasu do czasu gorsze stolce...
Jeszcze ewentualnie będziemy próbować z Tylozyną, ale w formie kapsułek, bo zastrzyki się nie sprawdziły...
Od naszego urlopu, Uszatka jakoś bardzo pokochała Przemka. Może dlatego, że on jednak więcej czasu spędza z kotami... Ja gdzieś ciągle biegam... Tu wet, tu łapanka...

Więc jak tylko Przemek usiądzie na sofie, to Uszatka od razu się ładuje na kolana

Wcale to nie jest najwygodniejsza pozycja, ale nawet jak Przemek chce zmienić pozycję, to Uszatka twardo się trzyma nogi i ani na chwilę nie zejdzie

Uszatka jest od dawna na Encortolonie - na stale.
Bo bez tego bylo kiepsko - od razu bardzo chudła...
Teraz też dostawala Metronidazol, ale schodzimy juz z dawki.
I od wczoraj jest wdrozony Tylofort - moze on sobie poradzi z tymi problemami jelitowymi... Ale tu jeszcze muszę skonsultować, czy to jakoś sie nie wyklucza z Encortolonem...
Oczywiście do tego karma z kangura, Zentonil na wątrobę, kwas foliowy, bo wyszedł niedobór i wit B12 - domiesniowo, najpierw 6 x co tydz, teraz kolejne 6 co 2 tyg.
Bo bez tego bylo kiepsko - od razu bardzo chudła...
Teraz też dostawala Metronidazol, ale schodzimy juz z dawki.
I od wczoraj jest wdrozony Tylofort - moze on sobie poradzi z tymi problemami jelitowymi... Ale tu jeszcze muszę skonsultować, czy to jakoś sie nie wyklucza z Encortolonem...
Oczywiście do tego karma z kangura, Zentonil na wątrobę, kwas foliowy, bo wyszedł niedobór i wit B12 - domiesniowo, najpierw 6 x co tydz, teraz kolejne 6 co 2 tyg.