U Anatola pełna stabilizacja - i we krwi, i w uczuciach do człowieka:) Wszystkie parametry czerwonokrwinkowe w środkowej części norm Miłość proludzka poziom master I nie jest w stanie tego zmienić codzienne podawanie cholernie kwaśniej (bo jakże innej...) witaminy C w płynie - w naprawdę dużej ilości! Po wszystkim Anatol przestaje mruczeć na jakieś 30 sekund i nie materializuje się wszędzie tam, gdzie mógłby dotknąć człowieka - też przez pół minuty... A później jest wybuch kociej miłości... Uwielbiam tego kota! Naprawdę nikt go nie widzi???
Super wieści i wygląd słodziaka też super, tak bardzo cieszą takie chwile, gdy pomoc przyszła w sam raz i udało się. Oby jakiś dobry człowiek wypatrzył Anatolka
_________________ Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Można odetchnąć z ulgą - parametry czerwonokrwinkowe w normie od trzech tygodni Lipaza z poziomu ponad 160 ( ) zeszła do 60 - to wciąż sporo, ale Anatol nadal zażywa steryd, więc póki co kontrolujemy glikemię (jest super) i cieszymy się tendencją spadkową, no i liczymy, że po odstawieniu leku trzustka się uspokoi. Poprawę widać także w kuwecie - mamy piękne cygara
Jednak kocur wciąż jest suplementowany żelazem, wit. E i niestety na sterydzie, bo mimo tych prawidłowych wyników nadal pojawiają się erytrocyty o nieprawidłowym kształcie, a także zawyżona liczba krwinek młodych - nie wiemy za bardzo, dlaczego...
ALE mimo iż zaczęliśmy zmniejszać dawkę leku parametry krwi się nie pogorszyły, więc kontynuujemy ten proces - być może to są cechy osobnicze Anatola i nie zmienią się. Następna kontrola w piątek - zobaczymy jak będzie...
Zdrowotnie constans - czyi ok, bo główne parametry w normie, ale rozkład młodocianych form erytrocytów wciąż zachwiany; ciągle także są w większej liczbie te nieszczęsne ciałka Heinza... Powoli jednak schodzimy ze sterydem - i pogorszenia nie ma, więc narzekać nie można! Ale nie można też myśleć o domu dla kocura, bo musi być jednak póki co pod kontrolą hematologa - a coś tam majaczy na horyzoncie - tfu, tfu!!! Pewnie na skutek bardzo ograniczonej obecności człowieka Anatol trochę nam zaniemógł ocznie - pojawiło się zapalenie spojówek - zakraplanie jest znoszenie ze stoickim spokojem, no bo przecież wtedy można być troszkę dłużej z człowiekiem...
Mamy super wieści!!! Ogłaszamy wszem i wobec, że Anatol pod względem hematologicznym jest zdrowym kotem:)))) Każdy parametr w normie, mimo odstawienia wszystkich leków ! Nawet chwilowa przeprowadzka do tdt tego stanu nie zachwiała (choć trudno mówić o stresie w przypadku tak wyluzowanego kota;). Tolek był na nowych (niestety tymczasowych) śmieciach ponad dwa tygodnie - od razu zaliczył kanapę, łóżko, tylko z małym człowiekiem się nie zaprzyjaźnił, ale bez strachu - po prostu omijał go szerokim łukiem - i tyle! To jest naprawdę bezproblemowy, przekochany koteł
Jeśli chodzi o zdrowie, będzie trzeba jedynie pamiętać, by go nie szczepić (ale takiego seniora raczej nie szczepi się) i poddawać narkozie tylko w naprawdę wyjątkowych okolicznościach (zagrożenie życia), bo anemia znowu może się odezwać...
Tolek więdnie w łazience:( No ale lepsze to niż klatka, więc nie narzekamy aż tak bardzo...
A Anatol z człowiekiem robi wszystko - tak czyścimy razem wannę;)
Kurcze, lipaza specyficzna trzy razy wyższa, "normalna" - prawie trzy... Dlatego mimo braku jakichkolwiek objawów zewnętrznych zrobiliśmy USG - no i ta trzustka "podejrzana"... Czeka nas niestety wizyta u radiologa specjalizującego się w tym organie - nie będziemy leczyć objawów, ale przeoczyć czegoś też nie chcemy...
A co na to Antolek? Niezmiennie i niezmiernie kochany To jeden z tych kotów, które myją swojego człowieka
Można to podziwiać na filmiku - oraz gustowne białe majtasy ANATOLA rzecz jasna!
_________________ Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Badanie radiologiczne wykonane - i co? I jest dobrze:) Tzn. trzustka nie jest idealna, ale to wszystko są zmiany pozapalne, stare; brak oznak trwającego procesu oraz tego na N, czego najbardziej się baliśmy... Cała reszta wnętrza Anatola - w porządku:)
Musimy co jakiś czas po prostu kontrolować parametry trzustkowe - być może wysoka lipaza u kocura to cecha osobnicza...? Cały czas suplementujemy enzymy, a teraz jeszcze zastanawiamy się, jaką karmę wdrożyć - dedykowanej gastro moderate calorie Antolek nie chce oglądać na oczy; nieco tłustsza - powoduje bajzel kuwetowy, a zatem testujemy - może ktoś ma jakieś sugestie?
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2019 08:04
Olu, a Catz Finefood Purrr? - ten z kurczakiem ma chyba 5,6% tluszczu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]