Mam nadzieję, że jest to tylko reakcja na stresowe warunki. I że bedą tu zgodnie koegzystować tudzież bawić z Cleo. Z moją wystarczy, że nie będą się prały.
Kitka została znaleziona na Jeżycach bądź Wildzie- umknęło mi. Pani miała ją 3 tygodnie. Była oswojona i w za dobrym stanie jak na dzikiego kota- brak pcheł, uszy czyste.

Usłyszałam, że nie lubi chrupek, bo wymiotuje po nich. Na pytanie jakie dostawała, była odpowiedź Frieskies. Powiedziałam, że to właśnie dlatego. Za to podobno lubi puszki- pewnie tej samej firmy

14.12.06 była odrobaczona Drontalem. Dzisiaj dostała Felisvac. Nie znam tej szczepionki, a jest bez naklejki

Natty podobno "kazałaś" zaszczepić przeciwgrzbiczo.. To ta szczepionka? I czemu? Ze względu, że miała być u Ciebie?
Siertoka ze mnie zapomniałam zapytać jak ma na imię, ale mam telefon właśnie w celu dopytania. O coś jeszcze zapytać?
Łazi po chacie i "pęchci".
Za próby łapoczynów w kierunku Cleo dostała ode mnie ze spryskiwacza. Nikt nie będzie maludy mi tu pacał!!
