Linda - bura koteczka z Poranka

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Boguslaw
Posty: 18
Rejestracja: 30 sie 2008, 16:57
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Boguslaw »

Raport nr 2 :
( chwila przerwy bo ona właśnie wytargała mp3playera mi z plecaka i nim rzuca po pokoju )
Linda zadomowiła się tak że Lilith się juz chowa :).
Dziewczynki się doprzyjaźniają, tzn. jest coraz lepiej już właściwie nie fukają i warczą. Mała próbuje zdominować Lilith i czyni spore postępy.
W domu chaos i totalna zamieć :D. Mała chyba nie widziała , lustrzanych drzwi bo się na nie zjeżyła ale po chwili i tak zaprzyjaźniła.
W nocy Lilith śpi, Linda za to demoluje wszystko co jej wpadnie w łapki, jestem totalnie niewyspany, kiedy około 3 w nocy znowu rozrabiała np. uderzając o lustro sporej wielkości pająkiem ze sznura, ja z Liluchą totalnie nietomni próbowaliśmy nakłonić malutką aby jednak dołączyła do nas i spokojnie przespała chociaż resztę nocy. Spala chwile po czym skakała mi po czole....

Z kuwetą radzi sobie bardzo dobrze. Weterynarz jutro umówiony będziemy zakładać książeczkę itp.

aha utopiła w wodzie do picia myszkę...
Jeżeli Lilith była demoniczna to Linda jest pierwotnym chaosem :D ale i tak ją uwielbiamy :D
Bogusław + Linda
Awatar użytkownika
kaory
Posty: 1983
Rejestracja: 12 gru 2006, 15:09
Lokalizacja: Poznań - Wilczak
Kontakt:

Post autor: kaory »

:shock: matko! śmierć i zniszczenie!

ale nie chcesz jej zwracać ;) powinna się uspokoić niedługo, może ten feliwey tak dobrze na nią działa...?
semper eadem

http://kaory.digart.pl/

Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...[']
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

Boguslaw pisze: aha utopiła w wodzie do picia myszkę...
Yoda mimo statecznego wieku 2 lat nadal topi myszki w wodzie do picia ::
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
Frendzelki
Posty: 467
Rejestracja: 17 maja 2006, 11:24
Lokalizacja: znikąd

Post autor: Frendzelki »

pantea pisze:
Boguslaw pisze: aha utopiła w wodzie do picia myszkę...
Yoda mimo statecznego wieku 2 lat nadal topi myszki w wodzie do picia ::
Ja nie powiem KTO jeszcze tak robi i KOGO mi Linda od początku przypominała... :spadam:
Awatar użytkownika
Dunia
Posty: 166
Rejestracja: 18 maja 2006, 21:47
Lokalizacja: Poznań-Grunwald
Kontakt:

Post autor: Dunia »

jakie dobre wieści!!!
trzymam kciuki za małego tajfunka i diablątko wcielone!!!
o-je-jej,kotki dwie :)

Obrazek
Awatar użytkownika
Boguslaw
Posty: 18
Rejestracja: 30 sie 2008, 16:57
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Boguslaw »

Raport: 3

Mała jest niesamowita :) dzisiaj jak wróciłem z pracy obie dziewczyny mnie przywitały ładnie po czym dotknęły się noskami. Bez fukania jeszcze czasami wczoraj obecnego. Linda nie posiada w słowniku słowa NIE i uważa że cały świat jest do zdobycia. W nocy rozrabiała, znaczy się uderzała myszką w piekarnik czyniąc sporo hałasu, kiedy pochowałem wszelkie myszki. Mała gdzieś znalazła piłeczkę z dzwoneczkiem. było już sporo po północy kiedy wreszcie poszła spać. W między czasie próbowała mi wbić słomkę w .... .
Nie widziałem i nie słyszałem o takim kocie, biegi przez mieszkanko z nawrotem w formie salta w okolicach wanny i powrót stały się standartem, po drodze lubi przebiec się po Lilith :diabel:

Teraz czekamy na dostawę z Mruczaczy a później mam nadzieję zdążymy do weta.
Bogusław + Linda
Awatar użytkownika
Boguslaw
Posty: 18
Rejestracja: 30 sie 2008, 16:57
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Boguslaw »

Raport: 3,5

Malutka była o weterynarza, oczywiście wcale się nie bała, robiła wiiIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII i cały czas próbowała uciec ze stołu :).
Jest zdrowiutka,na szczepienia idziemy w sobotę.
Bogusław + Linda
Awatar użytkownika
kaory
Posty: 1983
Rejestracja: 12 gru 2006, 15:09
Lokalizacja: Poznań - Wilczak
Kontakt:

Post autor: kaory »

ja nie mogę wyjść ze zdziwienia :shock: :: matko! jaki diaboł! tak jak napisałeś: pierwotny chaos

a dziewczyny się zaprzyjaźnią :)

a mruczy maleństwo wieczorami?

jak wracałam do domu, to zawsze brałam ją na ręce i wtedy rozkosznie mruczała :)
semper eadem

http://kaory.digart.pl/

Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...[']
Awatar użytkownika
Boguslaw
Posty: 18
Rejestracja: 30 sie 2008, 16:57
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Boguslaw »

Mała mruczy przeuroczo, najgłośniej jak sama ma ochotę i robi się przynajmniej na chwilę takim kociaczkiem przylepą, wtula się i mruczy bardzo głośno.
Jak ja wezmę na ręce to tez mruczy ale tak inaczej.
Na pewno się zaprzyjaźnią, jak wróciłem z pracy Lilith była mocno wykończona, pewnie próbowała powiedzieć Lindzie nie :D
Bogusław + Linda
Awatar użytkownika
Frendzelki
Posty: 467
Rejestracja: 17 maja 2006, 11:24
Lokalizacja: znikąd

Post autor: Frendzelki »

A takie zwierzątko Ci urośnie, możesz być tego więcej niż pewien:

Obrazek


Linda za rok - czy te oczy mogą kłamać...? :spadam:

Obrazek
Awatar użytkownika
kaory
Posty: 1983
Rejestracja: 12 gru 2006, 15:09
Lokalizacja: Poznań - Wilczak
Kontakt:

Post autor: kaory »

nie chcę nic mówić, ale ona już teraz się tak kładzie ::
semper eadem

http://kaory.digart.pl/

Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...[']
Awatar użytkownika
Dunia
Posty: 166
Rejestracja: 18 maja 2006, 21:47
Lokalizacja: Poznań-Grunwald
Kontakt:

Post autor: Dunia »

hyhy
a jak przygotowujesz jedzenie-to wspina Ci sie po nodze?
bo mnie tak robiła, jak czasowo doglądałam jej i rezydentów Kaory

::
o-je-jej,kotki dwie :)

Obrazek
Awatar użytkownika
Boguslaw
Posty: 18
Rejestracja: 30 sie 2008, 16:57
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Boguslaw »

Nie tylko przed jedzeniem, czasami ma po prostu chęć wdrapania się, chociaż faktycznie najczęściej w kuchni, i teraz łap kote, nie wypuszczaj jedzenia i módl się aby druga nie wpadła na podobny pomysł :)

Z innych kwiatków, zamówiłem mały zapas myszek, schowałem za pędzelkami na półce plus minus jakieś 1.6m wysokości. Nie wiem jak ona się tam dostała, ale mychami się obsłużyła i pędzelkami też ( uspakajam naturalne włókno, jeszcze nie używane to był taki zakup przed którym się kwartał zastanawiałem czy pozwolić sobie na takie pędzle czy nie :D podpadła ;) ).

Uwielbiam tą diablicę, jest jej pełno , no i bardzo mi pomaga w ciężkich chwilach, o niczym innym nie myśleć jak o niej, bo ona jest wszędzie można by powiedzieć jest całym moim światem ;) , bo świat podobnie jak Lilith jej już ustępuje miejsca :spadam: :D.
Bogusław + Linda
Awatar użytkownika
Dunia
Posty: 166
Rejestracja: 18 maja 2006, 21:47
Lokalizacja: Poznań-Grunwald
Kontakt:

Post autor: Dunia »

a możemy prosić o jakieś foteczki?
diablicy i stateczniejszej kocianny?
ślicznie prosimy :D
o-je-jej,kotki dwie :)

Obrazek
Awatar użytkownika
Boguslaw
Posty: 18
Rejestracja: 30 sie 2008, 16:57
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Boguslaw »

Dałem w "galerii" z czasem będzie więcej.
Bogusław + Linda
ODPOWIEDZ