
Uma
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Przy okazji wizyty Strzyżyka u weta zabrałam też na kontrolę Umę - również nie była zadowolona
Drapała się od dłuższego czasu więcej niż powinna, porobiły jej się wyłysienia, przecierki nad oczami. Manipulacje karma nie pomagały.
Pani doktor nie podobało się również futerko - szczeciniaste nieco i wyblakłe.
Podejrzewa przebiałkowinie.
Zapisała tabletki, zasugerowała zmianę karmy - nie na niskobiałkową, ale w dolnej granicy norny.
Tylko że tą którą dostane wcale nie ma wysokiego białka, w dodatku dostawała ją w siedzibie gdzie nikt nie zaobserwował problemów (dla tego do niej wróciłam po tym jak problem zaczął narastać)
I bądź to mądry człowieku

Drapała się od dłuższego czasu więcej niż powinna, porobiły jej się wyłysienia, przecierki nad oczami. Manipulacje karma nie pomagały.
Pani doktor nie podobało się również futerko - szczeciniaste nieco i wyblakłe.
Podejrzewa przebiałkowinie.

Zapisała tabletki, zasugerowała zmianę karmy - nie na niskobiałkową, ale w dolnej granicy norny.
Tylko że tą którą dostane wcale nie ma wysokiego białka, w dodatku dostawała ją w siedzibie gdzie nikt nie zaobserwował problemów (dla tego do niej wróciłam po tym jak problem zaczął narastać)

I bądź to mądry człowieku
