Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Nie 26 Gru, 2021 17:33
Kruszonek
Autor Wiadomość
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Pią 25 Wrz, 2020 21:04   

U Kruszonka niestety kolejny kryzys, po ostatnim badaniu pęcherza i punkcji zaczął sikać krwią. Więc teraz walczymy już nie z zatykaniem, ale z potężnym zapaleniem pęcherza, w którym to pęcherzu zrobił się krwiak... w najgorszym wypadku będzie potrzebne jego operacyjne usunięcie.

Na razie jesteśmy wyposażeni w baterię leków, suplementów i zastrzyków, które już przyniosły jakiś efekt - podkłady są różowe a nie brunatne od krwi. Następna kontrola Kruszona we wtorek. Trzymajcie kciuki za tego biednego siuraska.

Na szczęście nie jest już zatkany, sika samodzielnie i to jest jakieś pocieszenie. Jak i to, że zaczął normalnie jeść, wrócił apetyt, zatem stres związany z utratą DT i powrotem do klatki troszeczkę odpuścił.
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 25 Wrz, 2020 22:19   

Bardzo mocno trzymam kciuki za Kruszonka!
Żałuję, że nie mogę mu dac teraz dt :(
 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7387
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 29 Wrz, 2020 16:52   

Rozkoszny jest ten nasz mały Kruszonek :) A po kąpieli nawet całkiem ładnie pachnie :D

 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Nie 11 Paź, 2020 16:44   

kat napisał/a:
Bardzo mocno trzymam kciuki za Kruszonka!
Żałuję, że nie mogę mu dac teraz dt :(


On też żałuje... :wink:

Na szczęście kciuki i leki przyniosły PROGRES!!! Nasz kochany suwaczek nie sika już krwią, apetyt ma, zakończył przyjmowanie antybiotyku, zostały tylko suple. Oby tak dalej, i do następnej kontroli. :)

Kruszonek Zdziwionek (przed wetem):



Kruszonek Przestraszonek (u weta):



I Kruszonek Rozluźnionek (po wecie):

 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1296
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 12 Paź, 2020 23:22   

To jest po prostu najpiękniejszy kot na świecie <3 :aniolek:
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 22 Paź, 2020 11:13   

U Kruszonka znowu pogorszenie. Biedak znowu się zatkał pomimo przyjmowania leków rozluźniających mięśnie i nie mógł się w pełni wysiusiać. Trafił do lekarza, który zdecydował, że musimy go zacewnikować, aby przez trudności z oddaniem moczu nie doszło do uszkodzenia nerek i mocznicy.
Kruszonek pilnie potrzebuje domu tymczasowego. Takiego, który zapewni mu komfort psychiczny, gdyż jego problemy mogą mieć podłoże psychiczne :(

Kruszonek to nie tylko niepełnosprawność. To naprawdę wspaniały kot - kochający człowieka na zabój, barankujący z całą siłą swojego kilkukilogramowego ciałka, pełen radości z życia. Domy tymczasowe suwaczków i pieluszanek udowadniają, że opieka nad takim kotem, to wiele radości i satysfakcji, a przy odpowiedniej opiece wcale nie musi odbywać się w wiecznych oparach moczu.

Czy ktoś znajdzie miejsce dla Kruszonka? :(
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 05 Lis, 2020 18:05   

Życie pisze różne scenariusze, a nam ostatnio ciągle przynosi pandemiczne obostrzenia. W związku z tym ponownie musieliśmy ewakuować szpitalik i tym samym Kruszonek trafił pod moją opiekę.
Sprawdziły się przewidywania Doktor prowadzącej i zdrowotne problemy Kruszonka pochodzą głównie z głowy. Jeszcze w piątek Kruszonek trafił do mojej łazienki z ostrym zapaleniem pęcherza i sikający krwią, na szczęście wdrożone leki, masowanie brzuszka i przede wszystkim ATENCJA sprawiły, że w środę usłyszeliśmy super wieści - pęcherz Kruszonka od czasu powrotu do szpitalika nie wyglądał tak dobrze.
Kruszonek zostanie u mnie do czasu uspokojenia się sytuacji w kraju, ale wspaniale byłoby gdyby później nie musiał wracać do znienawidzonego szpitalika, gdzie człowieka ma przez ledwie 30 minut dziennie :(



 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 21 Lis, 2020 19:54   

Kruszonek wszedł w tymczasowe stado jak w masło. Chociaż reszta ekipa jest... specyficzna - Kruszon zjednał sobie wszystkich. Miłości może nie ma, ale nawet królowa zimy Teodozja gnoi go mniej niż resztę kocich.
Na polu zdrowotnym też sukcesy - Kruszon wciąż sika dużo i żółto, apetyt i jego skutki uboczne także w całkowitej normie.
A miłość do człowieka niezmiennie ogromna.

Tak grzeczny jestem w gabinecie:


a tak w domu:
Ostatnio zmieniony przez jaggal Nie 22 Lis, 2020 22:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6900
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 21 Lis, 2020 21:25   

Bardzo słodki Klusonek.
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 21 Lis, 2020 22:39   

:serce:
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1296
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 22 Lis, 2020 21:56   

Jaki cudowny :aniolek: :aniolek: :aniolek:
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 04 Gru, 2020 11:43   

Kruszonek wie, że jest słodkim kotkiem i nie wstydzi się wykorzystywać tej cechy


Jego słodkie oczka działają nie tylko na ludzi, ale i na kocich:


Czy zjednają mu w końcu dom na zawsze?
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 11 Gru, 2020 17:43   

Tak to z kocimi jest, że jak się za dużo razy je pochwali, to od razu coś się musi popsuć. Kruszonkowi popsuł się pęcherz. Znowu.
Nie wiadomo, co wywołało nagłe pogorszenie. Na wizycie tydzień temu pęcherz wyglądał idealnie, pobrany do badania mocz też wyszedł bez skazy. Po badaniu kot zdrowy, żadnej krwi po punkcji pęcherza. Aż nagle, tydzień później czerwona pielucha :(

Klusek jest bardzo dzielny - łyka wszystkie tabletki i wytrwale znosi zatroskane cmokanie i noszenie na rękach. Trzymajcie kciuki, żeby szybko wrócił do pełni zdrowia.

 
 
KrisButton 

Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 3646
Skąd: Luboń
Wysłany: Pią 11 Gru, 2020 18:38   

Bardzo mocno trzymamy kciuki za zdrowie Kruszonka :serce:
_________________
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 11 Gru, 2020 20:33   

I ja również bardzo mocno trzymam kciuki za Kruszonka!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]