Stopien zaawansowania najlepiej jakbys przedyskutowala z nefrologiem - mowie po doswiadczeniu wlasnym i tego jak oceniane byly nerki i jakie progbozy stawiane u moich kotow.
Z wizytami kotow nerkowych u nefrologa nigdy nie na problemu - bo to najlepsza droga do uzyskania waznych informacji. A chcialabym zebys mogla go adoptowac z pelnym obrazem stanu zdrowia.
Jesteśmy już po konsultacji nefrologicznej. Pani doktor potwierdziła zmienioną morfologię nerek na szczęście bez zmian we krwi. Obraz nerek sugeruje niewydolność przewlekłą na tle zwyrodnienia śródmiąższowego bądź zapalenia. Diagnoza - PNN w I stadium. Nie jest więc tak źle jak się wydawało po pierwszych badaniach, co nie znaczy niestety, że jest dobrze. Nerki są chore i lepiej już nie będzie Póki co polujemy na mocz, żeby zbadać go pod kątem białka. Skubany nie chce niestety siurać przy mnie
Udało się!!! mamy mocz! po ponad dwóch tygodniach nasz łaskawy Pan i Władca kuwety postanowił podzielić się odrobiną złoto - słomkowego płynu teraz czekamy na wyniki..
Nuria pisze:Udało się!!! mamy mocz! po ponad dwóch tygodniach nasz łaskawy Pan i Władca kuwety postanowił podzielić się odrobiną złoto - słomkowego płynu teraz czekamy na wyniki..
U Lesia wszystko dobrze. Wyniki moczu wykazały, że nie ma białkomoczu, ale oczywiście musi być pod stałą kontrolą. Także następne polowanie za pół roku Póki co przyjmuje leki wspomagające pracę nerek.
Z innych kwestii.. ptaszki ćwierkają, że Lesio na Święta dostanie swój stały dom i prywatnych człowieków na własność no prawie na własność bo będzie się musiał nimi dzielić z rodzeństwem