Przesunięty przez: jaggal Pon 06 Cze, 2022 23:23 |
Wiktor |
Autor |
Wiadomość |
Piżu
Dołączyła: 31 Paź 2018 Posty: 62 Skąd: Przeźmierowo
|
Wysłany: Nie 14 Mar, 2021 18:35
|
|
|
Witajcie,
tutaj nowy DT Wiktora, przejęliśmy opiekę na czas wyjazdu brzuchorzęski.
Senior jest z nami od wczoraj, pierwsze godziny były dla Wiktora trochę stresujące, nowe otoczenie, nowi ludzie, widać było że jest zagubiony. Jednak i tak odważnie zwiedzał nowe kąty, oglądał wszystko i dużo do nas zagadywał. Z kuwetą nie było problemu, dzielnie przyjmuje wszystkie leki i zastrzyki z niedoświadczonych jeszcze rąk
Trzymajcie kciuki, mamy nadzieję że uda nam się dobrze zastąpić jego dotychczasowy DT. |
|
|
|
|
Niebieska
Niebieska
Wiek: 34 Dołączyła: 13 Paź 2017 Posty: 7393 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 14 Mar, 2021 18:38
|
|
|
Początki często bywają stresujące, ale z tego co piszecie nie wygląda to źle
Kciuki za szybką aklimatyzacje |
|
|
|
|
Piżu
Dołączyła: 31 Paź 2018 Posty: 62 Skąd: Przeźmierowo
|
Wysłany: Nie 28 Mar, 2021 14:09
|
|
|
Wiedzieliśmy, że Wiktor jest otwartym kotem na człowieka, jednak i tak jesteśmy zaskoczeni jak bardzo go potrzebuje i bezgranicznie ufa. Już w pierwszych dniach pobytu Wiktora zamiast strachu przed nowym otoczeniem, razem siedzieliśmy na kanapie oglądając seriale, Wiktor towarzyszy nam całymi dniami w zdalnej pracy i stara znaleźć się kawałek miejsca w łóżku w sypialni. Bardzo polubił nasze poduszki w salonie i chętnie na nich wypoczywa jak na seniora przystało
Niestety zauważyliśmy, że Wiktorek ma małe problemy z wskakiwaniem na kanapę (lata już nie te ) dlatego postanowiliśmy mu zorganizować w miejscach gdzie lubi przesiadywać prowizoryczne "schodki".
Szybko zrozumiał dlaczego powstały i teraz bez problemu wchodzi tam gdzie ma ochotę.
Spróbowaliśmy też szczotki do czesania, którą Wiktor okazało się bardzo polubił i chętnie się nadstawia do czesania. Ku naszemu zdziwieniu widzimy poprawę z występującym u niego łupieżem. Z każdym dniem jest go coraz mniej
Wiktorek to urocze kocisko, prawdziwy towarzysz w życiu codziennym, trochę z każdym pogada i chętnie przytuli swoich ludzi |
|
|
|
|
Piżu
Dołączyła: 31 Paź 2018 Posty: 62 Skąd: Przeźmierowo
|
Wysłany: Sob 10 Kwi, 2021 22:33
|
|
|
W piątek na dyżurze magazynowym przyszła Pani Monika z darami dla naszych podopiecznych. Między innymi Pani przyniosła dwie wędki, jedna z nich wpadła mi w oko i zabrałam ją dla naszego Wiktora. Wcześniej bawiliśmy się innymi piórkami, ale bez szaleństw, natomiast prezent od Pani Moniki baaaardzo się spodobał Wikorkowi. Trudno było znaleźć nie rozmazane zdjęcie taka była zabawa!
Pani Monika obdarowała nas również inną bardzo ciekawą zabawką - STEROWANĄ MYSZKĄ dla kota! Coś czuję że nie tylko nasi podopieczni będą mieli świetną zabawę, ale i wolontariusze
Wiktor miewa się dobrze, codziennie rano przychodzi do nas do łóżka przytulając się i głośno mrucząc. Ostatnio chciał być tak blisko swojego człowieka, że postanowił położyć mi się na twarzy Jest bardzo kochanym kotem, spokojnym, oddającym się swoim opiekunom i odwdzięczając się kocią miłością Jedyne czego potrzebuje to odpowiedzialnego domu, który będzie w stanie zadbać o jego zdrowie, co wcale nie jest takie skomplikowane jak może się wydawać.. Czy można się nim nie zauroczyć? Myślę że nie.. |
|
|
|
|
Piżu
Dołączyła: 31 Paź 2018 Posty: 62 Skąd: Przeźmierowo
|
Wysłany: Pią 23 Kwi, 2021 23:50
|
|
|
Niezmiernie miło nam poinformować że ten uroczy kocurek poniżej:
JEST W TRAKCIE REMISJI CUKRZYCY !
Nasze przypuszczenia potwierdziły ostatnie wyniki krwi i weterynarz.
Obecnie jedynym obowiązkiem związanym z cukrzycą jest kontrola cukru co 2/3 dni.
Szczególne podziękowania kierujemy do kotkamamrotka, dziękujemy za wszystkie rady, wspólne działania i całą pomoc
Dalej mija nam z Wiktorkiem wspólna codzienność, razem staramy się ścielić łóżko..
razem myjemy okna..
razem pracujemy zdalnie..
Wiktor to cudowny kotek |
|
|
|
|
Cynamon
Dołączyła: 16 Maj 2013 Posty: 3401 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 24 Kwi, 2021 02:21
|
|
|
Cudownie Mu w domowych pieleszach
Kciuki za utrzymanie remisji cukrzycy! |
|
|
|
|
Piżu
Dołączyła: 31 Paź 2018 Posty: 62 Skąd: Przeźmierowo
|
Wysłany: Pon 10 Maj, 2021 20:56
|
|
|
Zdjęcia pt. "Poranki z Wiktorem"
Z takimi widokami od rana wstaje się do pracy dużo łatwiej |
|
|
|
|
Megi
Megi
Dołączyła: 19 Paź 2020 Posty: 155 Skąd: Tychy, Poznań
|
Wysłany: Pon 10 Maj, 2021 23:50
|
|
|
Co za Słodziar 💚💚💚 |
_________________ Megi |
|
|
|
|
Piżu
Dołączyła: 31 Paź 2018 Posty: 62 Skąd: Przeźmierowo
|
Wysłany: Wto 25 Maj, 2021 19:31
|
|
|
U naszego kochanego seniora wszystko w porządku
Ostatnio mieliśmy kilka dni wolnego. Widać było że Wiktor był średnio zadowolony ze zmiany naszych codziennych rytuałów. Dużo wychodziliśmy, a jak wracaliśmy Wiktorek dawał jasno do zrozumienia, że nie podoba mu się siedzenie samemu w domu. Dużo miauczał i nie odstępował nas na krok. Urlop się skończył i znów razem "pracujemy" zdalnie, z czego ewidentnie Wiktor jest bardziej zadowolony. Poniżej typowy widok podczas 8 godzinnej "wspólnej" pracy
|
|
|
|
|
Mayugo
Dołączyła: 19 Wrz 2020 Posty: 44 Skąd: Czerwonak
|
Wysłany: Pią 28 Maj, 2021 13:26
|
|
|
Borze szumiący, dopiero teraz zwróciłam uwagę, jak bardzo Wiktorek jest podobny do biednego Anatolka... Nawet ten jeden biały WONS... Zdrówka koteczku, obyś żył jak najdłużej i cieszył się bliskością człowieka! |
|
|
|
|
Piżu
Dołączyła: 31 Paź 2018 Posty: 62 Skąd: Przeźmierowo
|
Wysłany: Sob 29 Maj, 2021 18:16
|
|
|
Faktycznie Wiktorek i Anatol byli bardzo podobni. Bardzo nam przykro z powodu Anatolka Znamy ten ból rozstania, byliśmy DS naszego Piża (fundacyjnego Chemika), niestety chore nerki nam go zabrały.. Dziękujemy za dobre słowo dla Wiktorka |
|
|
|
|
Piżu
Dołączyła: 31 Paź 2018 Posty: 62 Skąd: Przeźmierowo
|
Wysłany: Nie 06 Cze, 2021 10:58 Fontanna dla Wiktorka
|
|
|
Wiktorek ostatnio szuka nowych doświadczeń i z chęcią próbuje wody z innych miejsc niż jego miseczki. A to z konewki trochę upije gdy podlewa się kwiaty, a to z miski łazienkowej lub z pod prysznica.. Gdy widzę, że znowu szuka czegoś pod prysznicem, puszczam mu delikatnie świeżą wodę, skoro ta smakuje najlepiej. Myślałam, że wystraszy się delikatnie płynącej wody, ale mu nic nie jest straszne i z chęcią sobie ją spija.
Zastanawiam się czy może komuś gdzieś nie stoi niepotrzebna fontanna dla kota? Chętnie bym sprawdziła czy Wiktor się z takiej ucieszy czy może zareaguje z obawą |
|
|
|
|
Niebieska
Niebieska
Wiek: 34 Dołączyła: 13 Paź 2017 Posty: 7393 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 07 Cze, 2021 09:40
|
|
|
Może coś się da wykombinować z tą fontanną |
|
|
|
|
Piżu
Dołączyła: 31 Paź 2018 Posty: 62 Skąd: Przeźmierowo
|
Wysłany: Sob 19 Cze, 2021 06:51
|
|
|
DZEIĘ-KU-JE-MY !!
Fontanna Wiktorkowi się podoba! Udało się ją znaleźć w fundacyjnych zakamarkach. Na początku trochę się obawiał hałasu pompy, ale woda zasmakowała, gdy fontanna była wyłączona, więc obawa minęła i teraz chętnie popija wodę gdy jest w ruchu |
|
|
|
|
Piżu
Dołączyła: 31 Paź 2018 Posty: 62 Skąd: Przeźmierowo
|
Wysłany: Sob 03 Lip, 2021 08:28
|
|
|
Niestety tym razem przynosimy smutne wieści... Cukrzyca wróciła.. Wiktor dostaje tylko jeden zastrzyk dziennie z insuliną, najmniejszy z możliwych, ale jednak dalej walczymy z chorobą.
Na szczęście cukier szybko się ustabilizował i nie musieliśmy długo walczyć dobieraniem jednostek insuliny. Po raz kolejny bardzo dziękujemy za wszelkie pomoce Kotkowimamrotkowi Co było przepowiednią powrotu cukrzycy? Wiktor zaczął trochę więcej pić, wtedy gdy zaczął szukać innych miejsc z wodą, oraz pierwszy raz zdarzyło mu się zwymiotować.
Najważniejsze, że teraz czujemy się dobrze.. Nawet bardzo dobrze, zobaczcie te pozy na ulubionych poduchach!
Ostatnio stało się też coś niespodziewanego.. Nie wiemy kiedy.. Ale nasz BIAŁY WĄS PRZEPADŁ!
|
|
|
|
|
|