Łysy Morus

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Migotka
Posty: 1969
Rejestracja: 01 wrz 2019, 15:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Migotka »

Co u Łysego Morusa? :) Zaaklimatyzował się w swoim domu?
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Przepraszam za sporą obsuwę...

Morusek ma się dobrze, w pełni zaaklimatyzował się w nowym domu; opiekunowie wraz z nadejściem wiosny zabierają się za siatkowanie balkonu (będę informować o postępach), Morusek w kwietniu został odrobaczony (kupy czyste), a pod koniec kwietnia ma też umówioną wizytę kontrolną u weterynarza - trzeba będzie skontrolować mocznik i inne parametry, bo ostatnio trochę futerko mu wyrudziało. Na razie dostaje do karmy olej z łososia.

Z serii "W DOMOWYCH PIELESZACH"

A. Na śpiącego:

Obrazek

Obrazek

B. Na wysokości:

Obrazek

Obrazek

C. Na pracoholika:

Obrazek

D. Na czerwonym tronie:

Obrazek

Obrazek

PS. Z ciekawostek: szara pufa na ostatnim zdjęciu czymś bardzo naraziła się Morusowi, bo raz na nią siknął, a tak poza tym lubi z nią "powalczyć". :roll:
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Jeszcze pod koniec kwietnia Morusek był na przeglądzie. Jego opiekunów martwiło lekkie zarudzenie sierści, ale wszystkie wyniki z krwi wyszły naprawdę OK. Zatem będzie wprowadzona suplementacja w kierunku polepszenia stanu futerka.

Zarudzenie chyba najlepiej widać tu:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tu Morusek wśród pluszowych przyjaciół...

Obrazek

Obrazek


...i w domowym ciepełku:


Obrazek

Obrazek

Romantyk pozdrawia!

Obrazek


https://www.youtube.com/watch?v=A2HboAngkx0

https://www.youtube.com/watch?v=g_4rQ6Z ... e=youtu.be
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Czy Łysy Morusek przywita mnie dziś lub pożegna tak, jak zabawia się ze swoimi opiekunami, a raczej ze sznurówkami ich butów? Zobaczymy...

ObrazekObrazek

Oby tylko nie wpakował mi się do torby, bo nie chcę go przecież nigdzie zabierać, jest mu dobrze tam, gdzie jest. Upały zniósł dzielnie, stan futerka się poprawił, no i może w końcu korzystać z zabezpieczonego balkonu.

Obrazek

Trzymajcie kciuki za podpisanie umowy... Spać nie mogłam :roll:
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

To tylko w podsumowaniu tejże udanej adopcji dodam, ze (Łysy) Morus przywitał mnie chłodno i z rezerwą. Serce sie raduje i jednocześnie ściska z żalu. :roll: :lol:

Obrazek

Z dystansem obserwował mnie i opiekunów ze swojej nowej, balkonowej miejscówki. :cool:

Obrazek
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Rewelacja! :aniolek:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
ODPOWIEDZ