Dosia
Katia
Debi
Po przeprowadzce dziewczynki poczyniły ogromne postępy. Są bardziej odważne, ciekawe wszystkiego i nawet Dosia próbuje naśladować siostrzyczki w zwiedzaniu mniej dostępnych zakamarków. Chociaż mają mniej przestrzeni do biegania to bardzo zaplusowały u Agatki i Kakulinka. Dobry wujek Kakulin adoruje je wszystkie i jemu samemu też to się podoba. Dziewczynki czują się dobrze, apetyt im dopisuje, szkoda tylko, że nie mają szczęścia w znalezieniu swojego miejsca i człowieka dla siebie.