Do Pifka dotarła informacja , iż to już jest jego stałą miejscówka i ma się czuć jak u siebie. Przybyło mu odwagi bo pogoni czasami rezydentkę. Ogółem dość gadatliwy się zrobił skoro ma się czuć jak u siebie to to "czucie" rozpoczął od uwag - chodzi i pyskuje : a to balkon zamknięty i ma być natychmiast otwarty , a to drugie drzwi na balkon zamknięte , a on lubi przelot, a to mucha za wysoko siedzi i ciocia ma ją przestawić niżej, a to firanka spadła i on absolutnie nie wie kto to zrobił. Tak, że ogółem ma sporo uwag, wszystkie wnioski grzecznie przyjmuję i rozpatruję. A poza tym to kawaler już jest sadzany na kolankach i nawet okazuje się, że to jest całkiem fajne.
uwieczniony moment na kolankach, a poza tym ostatnio po trzech latach pobytu u nas doczekałam się baranów, ale na tak wzorcowe barany warto było czekać
przepraszam za stan stroju domowego, ale wiadomo jak to jest z wszechobecną sierścią w domu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]