Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 15 Lis, 2022 16:47
Lisek przechodzi sam siebie... Nie wiem, czy pobyt w naszafowej pustelni tak na niego wpłynął, czy może zaistniały jakieś tajemne okoliczności, o których nie mam pojęcia, w każdym razie kawaler rozgościł się na dobre w całym mieszkaniu. Wypróbowuje wciąż nowe miejscówki do spania, wprost bezczelnie siada półmetra ode mnie i obserwuje reakcję, coraz częściej gdy przechodzę obok podnosi tylko jedną powiekę i śpi dalej... Ewidentnie się wyluzował...
Dowody poniżej
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 10 Sty, 2023 11:07
Lisek w dalszym ciągu kwitnąco Kociej radości nie ma końca - wieczorne gonitwy z innymi kotami to już codzienność, przy czym to właśnie Lisek najczęściej jest ich inicjatorem Z każdym kotem bawi się troszeczkę inaczej - z Kanso: najchętniej gania w berka, z Thorgalem: uprawia zapasy, z Miną: chodzi na spacery po mieszkaniu i się przytula. Jest bardzo gadatliwy i często właśnie werbalnie zachęca inne koty do wspólnej aktywności Widać, że żyje mu się ostatnio bardzo bezstresowo. A my tymczasem planujemy kontrolę u weta, bo czas już najwyższy...
Lisek i Mina - 200% kociego piękna
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 25 Sty, 2023 10:53
Lisek jest przepięknym kotem Cieszę się, że wreszcie można robić mu jakieś normalne zdjęcia
Nadworna loża szyderców współtworzona z Miną
Od czasu wyprowadzki Sapera, stado ani razu nie bawiło się w berka
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 20 Lut, 2023 16:21
Nie macie pojęcia, jak się cieszę, że Lisek znów prowadzi normalne życie, a nie cały czas bunkruje się na szafie Można mu przynajmniej strzelić jakieś fotki, które pozwalają docenić jego piękno
Cały czas myślę, jak tu się do niego zbliżyć Czekanie na ruch z jego strony nie ma już chyba sensu. Będziemy czekać latami. Musimy wyjść z inicjatywą sami. Zadanie jest trudne, bo Lisek przyparty do muru (gdy trzeba przyciąć pazurki lub pojechać do weta) wpada w taką panikę, że aż dyszy z wywieszonym językiem.... W rezultacie te nieliczne przypadki, gdy mam go na rękach, kojarzą mu się wyłącznie z nieprzyjemnościami i nie ma szans na zbudowanie pozytywnej relacji
Tymczasem nie ma co liczyć na to, że ktoś go pokocha dlatego że jest piękny i sam zechce z nim popracować...
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 15 Mar, 2023 10:33
Nie skomentuję tym razem
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 22 Mar, 2023 15:25
Lisek w ogóle wiele wyraża mimiką Poza tym jest całkiem wygadany - ma nieprzebrany repertuar gulgotań i gruchań, którymi dzieli się z innymi kotami, zwłaszcza podczas zabawy Może kiedyś uda mi się uchwycić na filmiku, jak biegnie i grucha jednocześnie - przekomicznie to wygląda
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 13 Maj, 2023 16:12
Mamy takie zaległości, że aż wstyd. Sytuacja z Borisse w naszym domu tymczasowym jakoś na dalszy plan odsunęła radości z obcowania z innymi kotami
Lisek jest kotem niedotykalskim, ale - właśnie - jego towarzystwo daje wiele radości. On strasznie dużo mówi oczami! I ciągle kręci się gdzieś w pobliżu. Wyjątkiem są te sytuacje, kiedy chce pospać naprawdę mocno - wtedy udaje się na szafę.
Jest kocurkiem niesamowicie społecznym. Bardzo dużo gada do innych kotów - sądząc po ilości i różnorodności wydawanych dźwięków, musi być bardzo elokwentny Często barankuje inne koty, przytula się do nich, choć jak wiadomo, najbliższe stosunki utrzymuje z Miną.
Tutaj z naszym Kanso:
Wróciliśmy do cowieczornego rytuału, kiedy to Lisek przychodzi do kuchni w nadziei na smaczek
Lisek romantycznie
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Ostatnio zmieniony przez crestwood Pon 15 Maj, 2023 10:49, w całości zmieniany 1 raz
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 15 Maj, 2023 22:33
Lisek z bliska
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 04 Lip, 2023 12:53
Jakoś tak chyba coraz bardziej zaprzyjaźniam się z Liskiem - dużo do niego gadam i nie przejmuję się ostrzegawczym sykiem. Oczywiście, Lisek chodzi za nami, zagląda do łazienki, przychodzi na smakołyki w kuchni, popędza nas, gdy szykujemy posiłki, ale ciągle, ciągle jest niedotykalski.
I czuje się z tym zupełnie komfortowo. Opanował balkoning, co stanowi miłą odmianę
Myśliciel
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 06 Sie, 2023 17:10
Pewną miarą Liskowej swobody jest fakt, że bardzo dużo czasu spędza w tym roku na balkonie. Wcześniej bał się tam wychodzić. Unikał pomieszczeń, z których nie mógłby wyjść bez konieczności przejścia obok nas. Ciągle w jakiś przedziwny sposób budzimy jego lęk. Choć łazi za nami, ciągle nas obserwuje, przygląda się innym kotom, tulącym się do nas... I nic...
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 17 Wrz, 2023 22:27
Lisek bardzo się na nas gniewa. Zabraliśmy go w krótkim czasie na dwie wizyty wet, podczas których był kłuty, golony i oglądany zewnętrznie i wewnętrznie, co - jak wiadomo -bardzo uwłacza kociej godności.
Niemniej trzeba było - Lisek już dawno nie miał kontroli, a zauważyliśmy, że jego dość pokaźny już brzuszek zrobił się niepokojąco łysy...
Podejrzenie padło na jelita, więc na jakiś czas zalecono probiotyk i maślan sodu.
Na wizycie kontrolnej okazało się jednak, że wylizywanie trwa i raczej ma charakter bechawioralny, sądząc po wylizywanych miejscach.
Będziemy pracować nad ustaleniem przyczyny stresu, choć wcześniej Lisek na zestresowanego nie wyglądał.
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 20 Wrz, 2023 12:05
Lisek do zdjęć pozuje jak figurka - zmienia się tylko poziom otwarcia oczu
Kamuflaż doskonały
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]