Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Sob 30 Wrz, 2023 22:52
Walerian
Autor Wiadomość
magda 
magda

Dołączyła: 26 Sie 2015
Posty: 648
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 24 Mar, 2023 18:58   

Wiem, wiem ;) Na pewno chodzi o Gepardę, bo Basia jednak zachowuje lodowaty dystans ;)
Chitos napisał/a:
 
 
magda 
magda

Dołączyła: 26 Sie 2015
Posty: 648
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 24 Mar, 2023 19:04   

Chciałabym napisać, że jest super i bakteria zniknęła, ale niestety nie mogę… Jeden lek - szczepionka - zaszkodziła Walerianowi, a antybiotyk nie zadziałał… Walerian praktycznie przestał jeść i obecnie jest od rana w lecznicy i dostaje nowy antybiotyk i płyny. Dalsze informacje podam po odebraniu go z gabinetu. Potrzebne bardzo są kciuki, modlitwy, tańce do księżyca - co tam praktykujecie ;) - żeby tylko pomogło Walerianowi.
 
 
3łapcie 

Dołączyła: 24 Lis 2020
Posty: 282
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 24 Mar, 2023 20:58   

Jesteśmy z Walerianem myślami!
 
 
magda 
magda

Dołączyła: 26 Sie 2015
Posty: 648
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 26 Mar, 2023 17:18   

Nadal potrzebne są Walerianowi kciuki i dobre myśli. Kreatynina i mocznik są baaardzo ponad normę :( Dostaje codziennie kroplówkę przez 12 godzin, antybiotyk, 3 inne zastrzyki i kilka innych leków. Nadal mało je, w porównaniu z jego normalną żarłocznościa, są to ilości znikome. W czasie podawania kroplówki nie chce siedzieć w klatce, szarpie za pręty od środka, co grozi uszkodzeniem wenflonu... Więc siedzimy z Walerianem i pilnujemy go. A żeby za daleko nie odszedł i nie wyrwał wenflonu, dostał smycz z zasięgiem: kanapa, miska, woda i kuweta ;)
We wtorek kontrola i badanie krwi.



 
 
crestwood 

Dołączyła: 03 Wrz 2020
Posty: 1182
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 10 Kwi, 2023 11:38   

Jakie wieści po kontroli i badaniu?
 
 
magda 
magda

Dołączyła: 26 Sie 2015
Posty: 648
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 12 Kwi, 2023 22:36   

Wieści ani dobre, ani złe... Kreatynina nadal na tym samym poziomie, ale trochę spadł mocznik i fosfor, choć nadal przekraczają normę. Codziennie Walerian jest podłączany do pompy z kroplówką na 10 godzin (wcześniej na 12), dostaje tysiąc innych leków. Żyły w standardowych miejscach już nie nadają się na założenie wenflonu, tym bardziej, że jedna łapa jest wyłączona - ta z artrodezą. Walerian je bardzo mało i tylko dom tymczasowy wie, ile trzeba się nagimnastykować, żeby cokolwiek zjadł. Ale na szczęście zdarzają się chwile, że odzyskuje apetyt. Walerian wszelkie zabiegi, podawanie leków, kroplówki podskórnej z antybiotykiem, zastrzyków znosi z wyjątkową cierpliwością. Wie, że w nagrodę dostanie smakołyk. Na szczęście jeden rodzaj "przekąski" zawsze mu smakuje ;) Jutro znów jedziemy na wymianę wenflonu, bo na łapce pojawił się duży obrzęk mimo, że ma ten wenflon dopiero drugi dzień. Następna kontrola u urologa będzie we wtorek i oby wyniki badań były już lepsze...

 
 
3łapcie 

Dołączyła: 24 Lis 2020
Posty: 282
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 13 Kwi, 2023 20:23   

Jak Waluś zniósł wymianę wenflonu? Jak obrzęk na łapce?
 
 
magda 
magda

Dołączyła: 26 Sie 2015
Posty: 648
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 19 Kwi, 2023 02:27   

Trzy kolejne wenflony działały tylko jednorazowo… Potem albo straszny obrzęk łapy, granatowe krwiaki lub wenflon zatkany na amen. W ten sposób od soboty Walerian jest na kroplówkach podawanych podskórnie. Dziś Walerian był na wizycie kontrolnej u urologa, została pobrana krew i mocz na posiew i badanie ogólne. No i nie musimy dawać już zastrzyków ;) Oprócz antybiotyku podawanego podskórnie z kroplówką resztę leków podajemy dopaszczowo ;) Czekamy na wyniki badań i zdanie: „Kreatynina spadła” ;)
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 28 Kwi, 2023 10:04   

I jak wyniki?
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
magda 
magda

Dołączyła: 26 Sie 2015
Posty: 648
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 30 Kwi, 2023 23:04   

Kreatynina spadła, ale minimalnie, trochę też znów mocznik i fosfor, ale nadal są powyżej normy. Na szczęście nie ma w moczu bakterii!!! To jest wspaniała wiadomość, bo przy uczuleniu Waleriana na najczęściej stosowane przy tego typu bakteriach antybiotyki właściwie nie było już innych opcji, niż ten antybiotyk, który zaleciła pani doktor. Walerian nadal dostaje kroplówki podskórnie i wcześniej zapisane leki aż do wizyty kontrolnej za 2 tygodnie. Z apetytem jest trochę lepiej, choć Walerian preferuje raczej "fastfoody". Ale w tej sytuacji ważne, że chce cokolwiek jeść, bo wcześniej były dni, że nie chciał nic ruszyć... Nadal Walerian prosi o kciuki :aniolek:
 
 
3łapcie 

Dołączyła: 24 Lis 2020
Posty: 282
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 08 Maj, 2023 21:22   

Hej! Jak się ma Walerian?
 
 
magda 
magda

Dołączyła: 26 Sie 2015
Posty: 648
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 27 Cze, 2023 01:43   

Walerian był ostatnio na wizycie kontrolnej i niestety znów wzrosła kreatynina i mocznik i do tego są objawy anemii.... Na szczęście nie ma bakterii w moczu. Pani doktor podała w iniekcji żelazo i witaminę B12, dodała jeszcze jeden lek. Nadal podajemy podskórnie kroplówki. Walerian jakby nic nie robi sobie z pogorszenia, czasem się trochę bawi, czasem trochę pobiega i dla rozrywki prowokuje i zaczepia inne koty, ale bez agresji, raczej z nudów próbuje dostarczyć sobie i innym dodatkowych emocji ;) Jest kontaktowy, przychodzi na głaskanie. Na początku lipca czeka nas następna kontrola. A tymczasem Walerian wygrzewa się na słoneczku, albo zaszywa w cieniu.



Czasem chce się schować i potrafi wtedy użyć ukrytych pokładów energii, co widać na filmiku :cool:

 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6882
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 07 Sie, 2023 21:12   

Co u rudego kawalera? ;)
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
magda 
magda

Dołączyła: 26 Sie 2015
Posty: 648
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 14 Sie, 2023 12:45   

Po dłuższym okresie stabilizacji, jak to u kotów nerkowych, Walerian się niestety „posypał”: całkowicie stracił apetyt i energię. Kontrolne badania krwi wykazały wzrost parametrów nerkowych i wątrobowych. Wróciliśmy do kroplówek dożylnych, a podawanie leków, to niekończąca się historia…
Najgorsze, że Walerian, mimo leków poprawiających apetyt nie chce jeść. Ale dokarmiamy go zmiksowaną karmą ze strzykawki prosto do paszczy. Chłopak nie poddaje się… Może ma mniej energii, ale robi wędrówki po mieszkaniu i skacze na fotel na balkonie i towarzyszy nam przy kawce ;)
Dzisiaj Walerian ma kontrolne badania krwi. Kciuki są potrzebne jak nigdy!
 
 
jankers 

Dołączył: 26 Lis 2022
Posty: 160
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 14 Sie, 2023 13:01   

Trzymam kciuki za Waleriana!! Miejmy nadzieję, że leżakowanie na słońcu go zregeneruje!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]