2 maluchy spod Politechniki

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Emka
Posty: 2
Rejestracja: 28 paź 2007, 0:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Emka »

Witam!
Do miłości jeszcze daleka droga. Na początku myślałam, że w ogóle nic z tego nie wyjdzie, bo kot strasznie się bał psa, a pies był strasznie zazdrosny o każdego członka rodziny zbliżającego do kota. Było tak
Obrazek
Lecz dziś jest już w miarę dobrze, kot nie ucieka, pies spokojniejszy, nawet pokojowo się mijają w przedpokoju. Mam nadzieję, że jakoś przez to przebrniemy
Obrazek

:wink: :wink: :wink:
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

Cosmuś trzymamy kciuki :tan: oby twoja miłosc z psiną wyrosła na taką jak Miłoszka i Pipi :lol:
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

cierpliwości i na pewno będzie dobrze :)

trzymamy kciuki !!!
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

mój cosmitek śliczny ;)

ja jednak wróżę im przyjaźń :)
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

oj Miłoszek chyba znowu chory będzie :neutral: byliśmy dzisiaj na kontroli z Pipi i przy okazji wziełam Milo żeby im razniej było....w czasie drogi zauważyłam,z e ma ślipko załzawione no i psikło mu się....to od razu do przeglądu.....temperaturka troche podwyższona więc na wszelki wypadek antybiotyk i takie tam...kropelki i cos na odpornosc.....aptekarka na mnie z niedowierzaniem patzryła, że to wszystko dla kotów :shock: Teraz temp. niby w normie ale leki podałam wg wskazań...Miluś to idelny pacjent ładnie łyka ze strzykawki i kropelki mu nie groźne za to Pipi....nie komentuje :diabel: Ogólnie to sie martwie o szkraby...Pipi ma juz antybiotyk przez te sterylke mam nadzieje, ze Miluchowi się poprawi i nie zarazi siory :lol:
Emka
Posty: 2
Rejestracja: 28 paź 2007, 0:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Emka »

Kasimek (tak został Cosmo ochrzczony) też trafił wczoraj do lekarza, bo ma zapalenie oka ;( Dostał zastrzyk, antybiotyki i kropelki. Ale broi tak samo, jak poprzednio. Pije tylko z miski psa i coraz częściej go zaczepia. Bardzo lubi siedząc wyżej łapać pieska za ucho. Pies udaje, że strasznie cierpi z powodu nowego domownika i domaga się ciągłego głaskania. Jedzenia też, zwłaszcza tego kociego :)

Obrazek
jojoanna
Posty: 11
Rejestracja: 02 paź 2007, 13:33
Lokalizacja: Bytom/śląskie

Post autor: jojoanna »

co słychać u kocurków? Jakoś tak pozostał mi sentyment do tych łobuziaków ;-)
ODPOWIEDZ