Walerian

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
miyazawa
Posty: 1132
Rejestracja: 29 cze 2017, 16:49
Lokalizacja: .......

Post autor: miyazawa »

Biedulek... Kciuki trzymam za niego bardzo mocno!
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Trzymamy kciuki!
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Zaciśnięte! :good:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 662
Rejestracja: 26 sie 2015, 23:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: magda »

Walerian wyszedł z tego strasznego kryzysu... Pewnego dnia po prostu zjadł mięso z kurczaka. Co prawda nie standardowo z miski, tylko rzucane małymi porcjami gdzie popadnie, ale zjadł. Chyba obudził się wtedy w nim dziki, polujący na zdobycz zwierz :twisted: , choć wyglądało to dość groteskowo, gdy jeszcze bardzo słaby podchodził na drżących łapach do mięcha :wink: Od tej pory je sam, czasem nawet sporo. Objawy mocznicy są mniejsze, również te, które wcześniej można było wyczuć.... nosem. Dalej Walerian dostaje miliony leków i codziennie kroplówki dożylne. Jest kontaktowy, zaczął znów spać na kanapie i nie ukrywa się w swojej "gawrze". Tylko mimo lepszego samopoczucia przestał wychodzić z pokoju, w którym przebywał w najtrudniejszych chwilach. Teraz rewir Waleriana to salon i balkon ;) I tak, jak pisałam wcześniej, towarzyszy nam przy kawce :cool:

Obrazek

I nawet czasem stojak z kroplówką wędruje za Walerianem na balkon ;)

Obrazek

W poniedziałek Walerian ma kontrolę. Bardzo dziękujemy za wcześniejsze kciuki i prosimy o dalsze :aniolek:
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Co tam u Waleriana?
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3711
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

Walerian wczoraj odszedł za TM :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

:cry:
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
Zana
Posty: 483
Rejestracja: 16 lut 2022, 18:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zana »

:cry:
Awatar użytkownika
magda
Posty: 662
Rejestracja: 26 sie 2015, 23:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: magda »

Obrazek

Obrazek

Takiego go zapamiętam: mądry, piękny, olbrzymi kocur patrzący prosto w oczy i zagadujący do człowieka… Nawet, gdy czuł się gorzej, to towarzyszył nam i się przytulał, albo ochoczo reagował na komendę: „Na brzuszek” :aniolek:
Mimo pokaźnego stadka, które zostało w domu, to i tak odczuwamy pustkę… Tyle chwil spędzonych z Walerianem, wspólne kawki na balkonie… A teraz już bez niego…
Walerian odszedł na własnych zasadach, nie tak, jak było zaplanowane. Ale przedtem dostał zadanie: odnaleźć tam, za Tęczowym Mostem, rezydentki z domu tymczasowego: Kasię, Melę i przede wszystkim Kicię, której dorównywał intelektem i z którą na pewno znajdą nić porozumienia.
Walerianku, do zobaczenia!!! :aniolek:

Obrazek


Obrazek
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Walerian byłeś bardzo mądrym kotem. Tak jak pisałam Tobie Magda zapamiętam go jako wielkiego lelocha który tylko niepozornie wzbudzał wielki respekt przy pierwszym spotkaniu :aniolek: :aniolek: biegaj szczęśliwie tam gdzie nic nie boli tam gdzie można jeść do woli.
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

:(
Johanna
Posty: 403
Rejestracja: 30 cze 2019, 2:30
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Johanna »

Bardzo mi przykro :( :cry:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

bardzo mi przykro :( Walerianku :aniolek:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
miyazawa
Posty: 1132
Rejestracja: 29 cze 2017, 16:49
Lokalizacja: .......

Post autor: miyazawa »

Walczyliście dzielnie :pociesza:
Awatar użytkownika
Wolfshade
Posty: 79
Rejestracja: 27 maja 2010, 23:30
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Wolfshade »

Strasznie mi przykro 😪
ODPOWIEDZ