|
Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania
|
Pele |
Autor |
Wiadomość |
Magdalena
ZDROWIE
Dołączyła: 21 Lis 2018 Posty: 994 Skąd: Koziegłowy
|
Wysłany: Wto 24 Paź, 2023 08:20 Pele
|
|
|
Pele był kotem, który znał człowieka.. wiele lat spędził na giełdzie pod Poznaniem.
Był kotem oswojonym z człowiekiem, niestety wielu z nich od dawna obserwowało pogarszający się stan jego zdrowia..
W ostatnim tygodniu karmicielka współpracująca z nami dałą mi znać o tym, że nie wygląda najlepiej. Pele w pierwszej kolejności trafił na ogledziny do bliskiego gabinetu weterynaryjnego gdzie stwierdzono zapalenie górnych dróg oddechowych.
Wiedząc, że kot w takim stanie nie może wrócić w miejsce bytowania zorganizowałąm jego przejęcie pod skrzydłą fundacji jak również przewiezienie do kliniki w Poznaniu.
Na miejscu zaraz lekarze zajęli się nim - w pierwszych minutach dostałam telefon, że Kocurek jest na miejscu i lekarz już nim się zajmuje - w oględzinach zaraz zauważono zmianę skórną na plecach w okolicy łopatek ( zmiana na szczęście usytuowana na skórze bez cech głębokiego rozrostu w głąb tkanek - zmiana skórna- nieprzesuwalna, zlokalizowana w warstwie skórnej, brak bolesności przy omacywaniu, zmiana grubości około 1cm, wielkości 4 x 2 cm; sącząca się) Stan paszczy Pele również nie należał do najlepszych - silny stan zapalny dziąseł, kamień nazębny, braki w uzębieniu oraz złamane kły.
Zlecono badania krwi, zdjęcia rtg klatki piersiowej, wprowadzono tlenoterapię.
W obrazie RTG liczne bezpostaciowe zacienienia na całej powierzchni płuc (przewlekły proces zapalny/ zmiany przerzutowe.
Kolejne dni minęły pod monitorowaniem stanu zdrowia - wdrażaniu leczenia antybiotykowego niestety Pele nie wykazywał poprawy i wdrożono silniejsze leki.
W czwartek odbyłam kolejną rozmowę z lekarką gdzie wiedziałam, że rokowania są ostrożne.. zmieniona była struktura śledziony, a sam organ znacznie powiększony, nerki niestety również zmienione nerki - obustronnie powiększone, echogeniczność kory znacznie zwiększona, zatarte różnicowanie korowo-rdzeniowe, niewielka ilość płynu podtorebkowo.
Wątroba z niejednorodnym miąższem, brzegi płatów zaokrąglone, pęcherzyk żółciowy z obecnością dużej ilości złogów żółci.
Śledziona znacznie powiększona, miąższ niejednorodny, na ogonie oraz trzonie obecne okrągłe guzy o echogeniczności i miąższy zbliżonym do reszty miąższu śledziony; głowa śledziony objęta procesem rozrostowym znacznie powiększona - zlokalizowana pomiędzy żołądkiem a nerką lewą.
Badanie USG klatki piersiowej wykazało
- obecność linii B lewostronnie oraz prawostronnie
- brak płynu w worku osierdziowym
- obecność płynu w jamie opłucnej
Mieliśmy ogrom szczęścia, bo w czwartek obecny był również kardiolog, który w badaniu kardiologicznym wykluczył obrzęk kardiogenny.
W związku z obrazem USG jamy brzusznej mogliśmy podejrzewać rozsiany nowotwór bądź choroby zakaźne innego tła. Obraz płuc mógł wskazywać na stan związany z zapaleniem lub zmianami nowotworowymi.
Badanie morfologiczne bez znaczących odchyleń co często zdarza się u kotów z chorobami tła nowotworowego.
W piątek odbyłam z Pele wizytę nefrologiczną gdzie w obrazie usg klatki piersiowej prawej strony - uwidoczniono pojedyncze artefakty linii B w płucu prawym, natomiast z lewej strony były już liczne właściwie pokrywające cały obraz lewego płuca. W obrazie nerek płyn podtorebkowy już niewidoczny. Pobrano do badań materiał ze zmian śledziony oraz płyn z klatki piersiowej.
W trakcie badania Pele wpadł w duszności, stracił przytomność, gdzie natychmiast przystąpiliśmy do reanimacji, niestety stan Pele był na tyle zły a reanimacja nie przynosiła efektu odstąpiliśmy od przywracania go do życia....
Pierwszy raz namacalnie czułam jak ode mnie zależy kocie życie.. naprzemiennie z lekarzami uciskałam klatkę piersiową Pele.. byłam z nim od początku do końca jego drogi.. żałuję, że nie mogłam mu dać więcej.. tak jak mu obiecałam szepcząc do ucha, że wyjdzie z tego, że znajdę mu dom na jaki zasługuje.. że wyzdrowieje, a ja zrobię wszystko byś wyszedł z tego..
Niestety los postanowił inaczej.. odszedłeś, pozostawiając po sobie pustkę w moim sercu..
Moim celem zawsze było wyciąganie takich kotów jak Ty - z piekła jakie stworzyli ludzie..
Nie wiem czy mogłam zrobić więcej dla Ciebie kochany.. ale mam nadzieję, że wiesz ile dla mnie znaczyłeś i jak bardzo się starałam z lekarzami byś miał wszystko co najlepsze.
Mam nadzieję, że te kilka dni otoczone miłością i opieką przyćmiły lata pomijania Cię na ulicy, ignorowania Twojego istnienia..
Żegnaj Pele.. nie zapomnę Cię łagodny olbrzymie...
|
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2743 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 24 Paź, 2023 10:46
|
|
|
|
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17297 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 02 Lis, 2023 14:43
|
|
|
do zobaczenia kocie... gdzieś... kiedyś... |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
KrisButton
Dołączył: 18 Lis 2014 Posty: 3650 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Czw 02 Lis, 2023 17:53
|
|
|
Tak do zobaczenia Pele. Bądź tam szczęśliwy, czekaj z innymi, spotkamy się...
Madzia |
_________________ Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
|
|
|
|
|
Johanna
Johanna
Wiek: 30 Dołączyła: 30 Cze 2019 Posty: 403 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Nie 05 Lis, 2023 13:29
|
|
|
Madziu… Tak bardzo mi przykro |
|
|
|
|
|
| |
|