Zaszła u Nas ogromna zmiana. Byliśmy tydzień na wakacjach podczas których mój brat zamieszkał z Bakalią. Po powrocie Nasza kicia chyba się stęskniła ponieważ zaczęła sama wskakiwać na głaskanie i zasypia na u Nas na kolanach, brzuchu ♥️ wcześniej takie sytuacje były pojedyncze a teraz każdą możliwą okazję Bakalia wykorzystuje by być blisko 😍 dodatkowo Bakalia co noc skrada się i śpi razem z Nami- dla mnie jest to ogromne wyróżnienie przez Bakalie, że sama chce być tak blisko. Jest z Nami 4 miesiące i wydaje mi się ,że jest to informacja, iż Nas zaakceptowała i jesteśmy jej "człowiekami"😁🤩
Bardzo ucieszyły mnie te zmiany ♥️
We wrześniu byłyśmy na wizycie kontrolnej - wszystko jest ok, podczas USG również wszystkie było w porządku. Apetyt Bakali dopisuje , czasami dyskretnie podgląda co robimy w kuchni - nie przeoczy żadnego posiłku 🙂 do ulubionych zabaw w dalszym ciągu należy gonienie za kulka z papieru.
Wspólne spanie stało się codziennością. Spotkanie z choinką odbyło się bez szkód- tylko w sylwestra Bakalia wskoczyła na choinkę , możliwe że wcześniej też tak robiła ale w naszej obecności był to tylko jeden występek. Apetyt jak zawsze u Bakali dopisuje, uwielbia bawić się swoją pluszową choinką i podglądać z okna sypialni kota z sąsiedztwa.
Podczas mojego kilkudniowego urlopu bacznie obserwowała dlaczego krzątam się jej po domu podczas gdy powinnam być w pracy 😁 jest przy tym wszystkim bardzo urocza 😍🥰
Kolejny Nasz mały sukces!- Bakalia pozwala Nam na czułości, często zdarza się że przechodzimy obok niej( gdy leży na pufie lub na parapecie zajęta swoimi kocimi sprawami) i dajemy jej buziaka w łepek 😻 przyznaje, że bardzo wiele to dla mnie znaczy.
Od siebie dodam że bardzo ciesze się , iż Bueno znalazł dom. Skradł moje ❤️ śledząc profil fundacji. Trzymamy kciuki by świetnie odnalazł się w domu ze swoim człowiekiem.
Ale kochany głuptas w dywanik zawinięty! <3 Aż się łezka w oku kręci jak się czyta o niej, tak się cieszę że Bakusia jest szczęśliwa Niezmiennie nam szkoda, że ostatecznie wszystko tak się ułożyło że nie u nas ma swój domek na zawsze - w końcu komu by nie było szkoda że takie cudeńko nie leży codziennie na jego właśnie łóżku No ale tak miało być ewidentnie, gdyby nie to, to nie znaleźlibyśmy naszej Ubuntu ... Bakuś, życzę ci jeszcze tysiące takich buziaków w główkę i zabaw z choinką!
Bakalia ma się dobrze, jest Naszym słodziakiem - przy każdej możliwej okazji spędza czas z Nami w łóżku bądź krześle obok jeśli pracujemy przy komputerze 😁 jej ciekawość cały czas przysparza Nam wiele pociechy - bardzo lubię podglądać jak bada nowości w domu , nawet jeśli są to zwykłe narzędzia. Odkryliśmy też skoczną naturę Bakulki, nie udało mi się w całości uwiecznić na filmiku ale lubi gdy podrzuca jej się zabawki, potrafi wskoczyć na ścianę lub wspina się po framudze od drzwi.
Jesteśmy z Bakalią po domowym skróceniu pazurków, robiliśmy to na dwie tury- łapki przednie a na drugi dzień tylne.
Przesyłam parę ujęć Bakali, które w końcu udało mi się zrobić podczas zabawy bo Bakalia nie lubi być fotografowana - jak tylko widzi że ustawiam telefon to zamyka z kadru albo przestaje się bawić 😸
Jedno ze zdjęć bardzo dobrze oddaje przegląd zakupów jaki mamy zaraz po wejściu - w tamtym przypadku Bakalia zanurkowała głęboko w siatkę bo na dole znajdowały się kiełbaski i doskonale je wyczuła.
Na kuchennym parapecie Bakulka korzysta ze słońca a dodatkowo ma wgląd co jest gotowane.
I przesyłam nagranie przy którym rośnie mi serducho ❤️❤️❤️ Nasze wspólne poranki w niedziele.
Niebawem będzie rok od kiedy mieszkamy razem a te chwile gdy Bakalia sama przychodzi po czułości są dla mnie cały czas wyjątkowe i wzruszające.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]