Kora w ostatnich tygodniach odwiedziła szereg specjalistów.
Między innymi w usg jamy brzusznej stwierdzono cechy zaparcia w jelitach grubych - bez zmiany ściany jelita grubego. Jelito cienkie pogrubiałe jednorodnie na całej długości. Odstawiliśmy też antybiotyk oraz potwierdziliśmy ujemne wyniki badań parazytologicznych kału.
Kolejne wizyty: w pierwszej kolejności odwiedziliśmy pilnie kardiologa by sprawdzić czy serduszko Kory jest sprawne.
Budowa mięśnia sercowego, aparaty zastawkowe oraz ujście głównych naczyń są w granicach normy. Nie stwierdzono na ten moment wad wrodzonych u Kory.
Zastawka Tętnicy Płucnej jak również zastawka Aortalna o prawidłowej morfologii, przepływ przez zastawkę laminarny a prędkość przepływu w zakresach normy.
Zastawka trójdzielna i mitralna prawidłowo wykształcona, przepływ laminarny, dwufazowy.
Funkcja skurczowa lewej komory serca zachowana. Funkcja rozkurczowa lewej komory o profilu fizjologicznym.
Wymiary ściany, przegrody i światła lewej komory w skurczu i rozkurczu stosowane do norm masy ciała.
Na ten moment mimo, że mięsień jest obniżony w stosunku do fizjologicznego położenia w klatce piersiowej nie wykazuje zmian pracy serca. Najbliższa kontrola serca za ok 2 miesiące.
Kolejna wizyta - Kora pod czujnym okiem doktora miała wykonane usg klatki piersiowej, które to wykazało, że obraz lewego płuca wskazuje na zmiany zapalne o niewielkim nasileniu; poza podłożem bakteryjnym/wirusowym w diagnostyce różnicowej uwzględnić można robaczyce płuc - choć wydaje się najmniej prawdopodobna związku z dobrą reakcją na leczenie stanu zapalnego płuc.
W badaniu doczaszkowo-dobrzusznych obszarach płuca lewego ( przede wszystkim płat doczaskowy) obecne pojedyncze, drobne konsolidacje o nieregularnym zarysie ( największa grubości 0,2 cm) w ich zakresie nie stwierdza się bronchogramów.
Lokalnie występują średnio liczne artefakty pionowe ( Linie B oraz krótkie ), poza tym zmian naciekowych w płucach nie stwierdza się. Zachowane artefakty linii A. W jamie osierdzia płynu nie stwierdzono. Serce bez cech niewydolności.
Dodatkowo związku z wysokim wynikiem hormonu atymulerowskiego poprosiłam również o próbę znalezienia macicy i jajników z faktu braku zewnętrznych oznak kastracji i dodatniego wyniku hormonu. Doktor zlokalizował i potwierdził, że Kora nie była kastrowana, co zaskakujące jej macica ma zaledwie 3 mm a jajniki maksymalnie do 1cm. Dodatkowo Doktor wyłapał w obrazie nerek zawał jednej z nich.
Zaplanowana Kastracja Kory niestety musi zostać odłożona w czasie, ponieważ od tygodnia walczymy ze stanem zapalnym oczu Kory.. pierwsze badanie na posiew z materiału nie wykazało wzrostu bakterii a kontrola wykazała istotny wypływ ropnej wydzieliny.
W tej chwili pobrano wymazy na specjalistyczny okulistyczny pcr - czekamy za wynikami - w czwartek w tym tygodniu kolejna wizyta kontrolna.
Musimy małej zakraplać leki od 2 do 4 razy dziennie, trzema różnymi kroplami.
Kora w ostatnim czasie przeszła niezwykle dużo - wizyty w gabinecie są własciwie codziennością.
A mimo to dzielnie znosi zabiegi jakie musi mieć wykonane.
