Aura

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Zana
Posty: 483
Rejestracja: 16 lut 2022, 18:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zana »

:aniolek: :serce: Jest naprawdę bardzo piękna :serce: :aniolek:
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1762
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Aura odkrywa magię ludzkich kolanek - czasami już sama wskakuje i żąda głasków :: - nieważne, że home office :lol:

https://youtu.be/hTAsEdlrpIk

Nadal najbardziej ulubioną pozycją do chillerki jest po prostu przylgnięcie do ciała ludzia - może to być udko, ale Aura znajduje też kolejne lokalizacje:

Obrazek

Jest przy tym delikatna, rozmruczana, przekochana...

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Bo z tego całego home office koty przyjmują do wiadomości home, office to nie ich problem :wink:
Aura jest przesłodka :love: Uroczy z niej przytulas.
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1762
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Mamy tę wiadomość, na którą tak czekaliśmy. Wynik PCR z krwi na toksoplazmozę - ujemny. Lekarz prowadzący w związku z tym zaordynował odstawienie antybiotyku. Nareszcie! Aura była na antybiotyku dokładnie 83 dni...

Po Aurze nie widać nic niepokojącego, z wyników kontrolnych krwi wyszły nam jednak obszary, którymi trzeba się zaopiekować dodatkowo w suplementacji, więc działamy szybko i do obecnej palety supli wprowadzamy jeszcze regeneracyjne na wątrobę. Za miesiąc stawimy się na pełnym przeglądzie (krew, USG, okulista).

W międzyczasie Aurę odwiedziła rodzina, która pragnie ją adoptować :aniolek: Na razie rozpoczęły się przygotowania, pełen obraz sytuacji zdrowotnej Aury pozwoli nam za miesiąc ustalić datę przeprowadzki. Trzymajcie mocno kciuki, bo ta puchata kuleczka jest taka dzielna i kochana, że aż trudno się nie wzruszyć ::

Obrazek

A tu wieczorna higiena Aury :D
https://youtu.be/VK5dSr7I55k?si=PgLzEvmL2H-dhaB1
Awatar użytkownika
borsukowa
Posty: 304
Rejestracja: 14 kwie 2020, 11:09
Lokalizacja: Rokietnica

Post autor: borsukowa »

:hura: Oby tokso odeszła na dobre! Trzymamy kciuki za nowy domek, oby szybciutko do niego powędrowała i miała tam szczęśliwe życie. :serce:
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1762
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

U Aury mamy pogorszenie :?

Zaczęło się od psikania, po szybkiej konsultacji z lekarzem wprowadziliśmy mocniejszą dawkę suplementu odpornościowego. Gdy wydawało się, że psikanie ustępuje, wczoraj gwałtownie pogorszył się stan lewego oczka, zmiana kropli nie dawała Aurze ulgi ani polepszenia, więc dzisiaj na cito pognałam z Aurą do gabinetu.

Lekarz podczas badania wykluczył nawrót objawów tokso - błona naczyniowa oka prawidłowa. Natomiast mamy duże owrzodzenie rogówki - co w połączeniu z psikaniem wskazuje na herpes. Aura dostała lek przeciwzapalny w gabinecie i na wynos do domu odmierzony w strzykawkach (będzie podawany doustnie). Oprócz tego mamy 2 nowe rodzaje kropli do oczu i 2 żele, do podawania 5-6 razy dziennie.

Aura wyszła z gabinetu w kołnierzu, by nie pogarszała stanu oka podczas higieny.

Trzymajcie kciuki. Czeka nas trudny czas.

Kolejna kontrola w najbliższy poniedziałek.

Dzisiaj bez zdjęć, daję Aurze chwilowo spokój, by przyzwyczaiła się do kołnierza. :(
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1762
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Aura wczoraj po śniadaniu, gdy uruchomiłam gorącą linię z lekarzem prowadzącym:

Obrazek

Obrazek

Aura dzisiaj po obiedzie - ten anioł koci tak kocha jedzenie, że ruszył do miski w kołnierzu :lol: A później przyszła się przytulać i ugniatać, jakby czuła, że ja też potrzebuję wsparcia :serce:

Obrazek
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Jaka dzielna pacjentka :serce: Trzymam kciuki! Na pewno już niedługo będzie dobrze. Musi być.
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1762
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Aura na wdrożone leczenie zareagowała błyskawicznie - już w czwartek wieczorem było widać poprawę, później codziennie coraz lepiej z oczkiem, a psikanie zupełnie ustąpiło.

Dzisiaj Aura zameldowała się na kontroli oczka - owrzodzenie (które w czwartek niczym półksiężyc zakrywało bez mała 1/3 rogówki) prawie zniknęło (ma obecnie kształt kropki mniej więcej na środku oka - kropki tak małej, że nawet nie dało się jej uchwycić lekarzowi na zdjęciu, które chciałyśmy zrobić dla porównania na kolejnej kontroli).

Pacjentka w gabinecie wzorowo współpracowała, no ale to już wiecie i nie muszę mówić :: Dostała jeszcze raz zastrzyk przeciwzapalny domięśniowo. Przez najbliższy tydzień kontynuujemy łącznie 17 zakropień oczka na dobę (6x dziennie czterema różnymi specyfikami w różnych konfiguracjach). Wizytę kontrolną mamy umówioną na poniedziałek za tydzień.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1762
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Na dzisiejszą kontrolę wiozłam Aurę z mieszanymi myślami - niby mamy poprawę, ale jednak widać, że oczko nie wygląda zdrowo.

Z dobrych wieści - owrzodzenie lewej rogówki całkowicie ustąpiło - temat opanowany. Ze złych - w lewym oczku mamy ponownie stan zapalny błony naczyniowej, a jakby Aurze było mało pod górkę, dzisiaj pani doktor oceniła na podstawie różnych testów, że okiem lewym Aura aktualnie nie bardzo widzi (w opisie mamy: "oko niewidome")... :shock: Na pewno oko jest bolesne i sprawia Aurze dyskomfort. Wracamy do kropli sterydowych. Niestety ta huśtawka może świadczyć o tym, że toksoplazmoza wyciszona nie jest i że takie problemy mogą w oku powtarzać się w przyszłości.

Obrazek

Na USG mamy poprawę jelit w stosunku do badania w październiku - właściwie nie ma się do czego przyczepić. Gorzej z wątrobą, w której stwierdzono obecność hiperechogenicznych pasm na całej powierzchni narządu oraz podejrzenie pogrubiania ścian dróg żółciowych wewnątrzwątrobowych. Wątroba jest teraz w centrum naszej uwagi. Czekamy na wyniki krwi i wkrótce można się spodziewać dalszych zaleceń. Objawów, żeby coś było nie tak, nie mamy na ten moment żadnych, wątrobę od 3 tygodni suplementujemy, więc oby udało się zadziałać szybko i wyjść z tych opałów. Nerki wyglądają jako tako, zestawimy ich obraz z wynikami krwi.

Obrazek

Króweczce się trochę przytyło - na wadze dzisiaj 3,55 kg :shock: Pewnie jest to efekt ograniczenia przestrzeni tylko do pokoju z uwagi na przeboje zdrowotne - chwilowo skończyły się spacerki po mieszkaniu, gdy Maurer spał. Na szczęście Maurer niczego nie złapał, a Aurze do twarzy z tymi +200g :aniolek:

Gdy piszę tę aktualizację, Aura śpi na moich kolanach - nauczyła się wtulać i czerpać ciepło z człowieczego ciała. To takie słodkie i niesamowite, jak dużo Aura się u nas uczy, jak ogromne są jej pokłady miłości i cierpliwości dla człowieka, pomimo wszelkich zabiegów, częstych wizyt wet i bólu, jaki jej towarzyszy.

Obrazek
Ostatnio zmieniony 03 lut 2024, 15:08 przez crestwood, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1762
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Mamy wyniki krwi - i one uspokajają.
Parametry wątrobowe w badaniu krwi uległy poprawie. Są zawyżone, ale lepsze - w związku w tym możemy podejrzewać, że obraz USG może wynikać ze zmian pozapalnych.
Parametry nerkowe w pięknej normie.
Suplementacja B12 przyniosła b. dobry efekt - odstawiamy więc ten suplement! :)
Żeby nie było tak kolorowo, Aura od 1,5 dnia ma gorszy apetyt :? Konsultujemy więc z lekarzem możliwość urozmaicenia diety, być może monokrólik się przejadł, a być może spadek apetytu jest powiązany z bólem i trzeba to przetrwać :roll:
Do następnej kontroli kropimy oczka 3 preparatami.
Trzymajcie kciuki na tę dzielną, puchatą kuleczkę.
:pociesza:
Awatar użytkownika
Zana
Posty: 483
Rejestracja: 16 lut 2022, 18:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zana »

Trzyma Kciuki :hug: :kwiatek: Jest lepiej i będzie coraz lepiej :glaszcze:
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1762
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Całuj paputa, ciotka!
Obrazek

Aura odżyła, jakby kryzys styczniowy był złym snem, który nigdy się nie wydarzył. :aniolek:

Z naszych małych lokalnych postępów i nowości, zaczęła akceptować wyczesywanie futerka - wcześniej zwiewała, teraz wprawdzie się wierci, ale sprawia jej to wyraźną przyjemność, aż przewraca oczkami i nadstawia boczki ::

Najbliższa kontrola okulistyczna w piątek.

A tymczasem jej puchatość, pani czyścioszkowa:

https://youtu.be/JJSOGok4GTk?si=2ZD9M4XJR5UO_ItJ
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Jaki z niej cukiereczek rozkoszny :D
Rękę (znaczy się Łapkę) księżniczki już masz. Nie wiem jak z połową królestwa, ale pewnie coś się zorganizuje :wink:
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1762
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Ciocia, opowiesz bajkę o myszkach na dobranoc?
::

Obrazek
ODPOWIEDZ