Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Sycyliusz
Autor Wiadomość
cygan 

Wiek: 24
Dołączył: 14 Lut 2023
Posty: 21
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 29 Sty, 2024 14:10   

Niedawno przyszły wyniki biopsji Sycyliusza, zaraz po tym malec ponownie odwiedził weterynarza. Małemu dokucza choroba autoimmunologiczna, jego układ odpornościowy atakuje jego skórę. Samą wizytę Sycyliusz zniósł dość ciężko, strasznie się trząsł i bał, ale był dzielny i dał się zbadać bez problemów. Aktualnie schodzimy z leków uspokajających i rozpoczynamy leczenie sterydem. Jeśli w ciągu dwóch tygodni Sycyliusz przestanie się wylizywać, mamy zielone światło na zdjęcie mu kołnierza. Wraz z małym nie możemy się już doczekać zdjęcia kołnierza i powrotu do zabawy.
 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7388
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 26 Lut, 2024 11:16   

Jak tam u was? :)
Udało się to leczenie?
 
 
cygan 

Wiek: 24
Dołączył: 14 Lut 2023
Posty: 21
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 27 Lut, 2024 21:27   

Kolejna wizyta u weta i kolejne badania. Zalecone sterydy nie przyniosły nam oczekiwanych efektów, dlatego trzeba było obrać inny plan działania. Pani weterynarz pobrała wymaz i cytologię z miejsca gdzie Sycyliusz najbardziej się wylizuje wręcz wgryza i w zeszłym tygodniu dostaliśmy wyniki jednego z nich-gronkowiec. Malec będzie poddany antybiotykoterapii oraz innym wspomagającym lekom. Wracamy też do kąpieli w specjalnym szamponie. Kołnierz dalej trzymamy założony. Kolejne tygodnie dalej nie będą komfortowe dla kocurka, ale idziemy w dobrym kierunku, żeby chociaż ściągnąć kołnierz. Pani weterynarz przekazała nam również, że przez to, że wyszła wcześniej choroba autoimmunologiczna kotek prawdopodobnie do końca życia będzie musiał być pod stałą kontrolą i na lekach wyciszających układ odpornościowy. Jesteśmy dobrej myśli, że już niedługo Sycyliusz zazna komfortu, życia bez kołnierza.
 
 
kinkwa 

Wiek: 24
Dołączyła: 14 Lut 2023
Posty: 23
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 10 Kwi, 2024 10:02   

Ostatnie tygodnie Sycyliusz jest na antybiotyku przeciwko gronkowcowi. Ten antybiotyk znosi lepiej niż poprzednie, bo nie ma atrakcji gastrycznych. Na efekty cały czas czekamy, mały ciągle ma potrzebę lizania, a w przypadku kontrolowanego ściągnięcia kołnierza, tak jak zalecał weterynarz, zdarzały się nawet wgryzania. Nie pomaga fakt, że Sycyliusz zmienia teraz futro i dodatkowo to go swędzi. Poprawia mu humor wyczesywanie i to, że wyszło słońce i może się wygrzewać na parapecie. Przed nami wizyta kontrolna, a po niej będziemy wiedzieć co dalej. Na ten moment abażur na jego głowie zostaje, chociaż i my i on czekamy na ściągnięcie.
 
 
kinkwa 

Wiek: 24
Dołączyła: 14 Lut 2023
Posty: 23
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 19 Kwi, 2024 15:53   

W tym tygodniu Sycyliusz odwiedził nowego weterynarza i mamy nowy plan leczenia. Malcowi nie podobało się, że pani weterynarz dokładnie go obejrzała i badała jego futerko, ale znosił to bardzo dzielnie, zwłaszcza zastrzyk na sam koniec, na który nawet się nie zruszył. Nakreślony mamy już plan dalszego działania. Teraz czekamy na działanie sterydu w zastrzyku przez 3 tyg. i liczymy, że to pozwoli nam zdjąć kołnierz. Jeśli nie następnym krokiem będzie powrót do jagnięciny. W zaleceniach mamy też kąpiele w nowym szamponie, który nie będzie, aż tak przesuszał skóry jak dotychczasowy przeciwbakteryjny szampon, tym będziemy myć tylko przednią łapkę, która najbardziej go swędzi. Oczywiście jest to kolejna rzecz, o którą się na nas obraża, ale jest to tylko raz w tygodniu. Jesteśmy pozytywnej myśli co do nowego planu i czekamy na efekty. :aniolek:
 
 
crestwood 

Dołączyła: 03 Wrz 2020
Posty: 1246
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 19 Kwi, 2024 16:52   

Mocno trzymam kciuki, ileż się już nacierpiał biedny Sycyliusz :neutral:
 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7388
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 19 Kwi, 2024 16:58   

Biedny w tym kołnierzu :( A próbowaliście może zmienić mu ten plastik na taki kołnierz w stylu miękkiej oponki?
 
 
airam 
airam

Wiek: 29
Dołączyła: 01 Gru 2019
Posty: 1033
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 19 Kwi, 2024 17:32   

Niebieska napisał/a:
Biedny w tym kołnierzu :( A próbowaliście może zmienić mu ten plastik na taki kołnierz w stylu miękkiej oponki?


Już wchodzi ten plan w życie właśnie.
_________________
"Świat się kręci i kręci i kręci. Ponieważ kot."
Ponieważ kot Jacek Dukaj
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]