Yumi

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Migotka
Posty: 1973
Rejestracja: 01 wrz 2019, 15:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Migotka »

Historia Yumi jest krótka i intensywna. Niestety łapki nie da się uratować, ale mała zupełnie się tym nie przejmuje i korzysta z życia jak to energiczny i pełen radości kociak.

https://www.youtube.com/watch?v=eef_7pq ... b&index=15

Yumi korzysta z wyprowadzki Mozzki, która mocno stresowała się obecnością małej, przez co Yumi była w ciągłej izolacji. Teraz swobodnie, podczas naszej obecności w domu, eksploruje zakamarki mieszkania, zwiedza, bawi się, urządza dzikie rajdy, przesiaduje na tarasie obserwując okolicę. Jest ciekawska i odważna. Po szaleństwach przychodzi zawsze opamiętanie, wtedy Yumi nawołuje i przybiega się potulić, dać całuska, pomruczeć i znów jest gotowa na zabawy.

Kredki to fajna zabawka także dla kotka ;)

Obrazek

Dobrze jest wszystko sprawdzić osobiście:

Obrazek

Yumi lada chwila wyprowadzi się do swojego domu na stałe, do innych kocich towarzyszy. Kciuki za jej aklimatyzację, operację amputacji (już po przeprowadzce) i jej szczęśliwe i długie życie mile widziane :)
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2821
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Trzymam kciuki! Musi być dobrze. Yumi zasługuje na wszystko co najlepsze. I podejrzewam, że ona nawet nie zauważy, że nie ma łapki. I tak będzie dokazywać :wink:
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
Migotka
Posty: 1973
Rejestracja: 01 wrz 2019, 15:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Migotka »

Yumi już w swoim domku, ze swoimi ludźmi i kocim stadem! :aniolek: Takie adopcje cieszą bardzo!

Od pierwszej chwili czuła się dobrze, poddawała się głaskom, mruczando uruchamiała przy każdym dotyku, chętnie zwiedzała, wspinała się, poznawała nowe otoczenie. Apetyt małej dopisuje. Z kuwetą idealnie.
W kocim stadzie odnalazła się w mig, a koci rezydenci ją szybko zaakceptowali. Ma teraz 3 kocich towarzyszy, w tym jednego kocurka chętnego do zabaw, co Yumi bardzo podpowiada :)

Przed nią amputacja i kastracja, ale dopiero po pełnej aklimatyzacji w domku.

Bądź szczęśliwa, maleńka! Jesteś prawdziwą wojowniczką i słodką iskierką poprawiającą każdy dzień.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 02 paź 2023, 18:46 przez Migotka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7126
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

:aniolek:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
miyazawa
Posty: 1134
Rejestracja: 29 cze 2017, 16:49
Lokalizacja: .......

Post autor: miyazawa »

Aww, jak cudownie, że znalazła kochający dom <3
Awatar użytkownika
jankers
Posty: 174
Rejestracja: 26 lis 2022, 15:14
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jankers »

Faajnie! I gratuluję Migotka wytrwałości w pracy nad Yumi! Wydaje się, że znalazła super dom i i bez łapki będzie szczęśliwa.
Awatar użytkownika
Migotka
Posty: 1973
Rejestracja: 01 wrz 2019, 15:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Migotka »

Yumi urosła, ale nadal jest małym kotkiem, jednak zdecydowanie nadrabia charakterem i słychać ją wszędzie. Mała przeszła zabieg amputacji łapki i radzi sobie świetnie, w ogóle nie widać, że brakuje jej łapki. Rana ładnie się wygoiła, obyło się bez komplikacji. Mała śmiga niczym pełnosprawny kot - biega, skacze, wspina się. Ludzko-kocie stadko niezmiennie ją kocha :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1789
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Co za rozkoszna minka na ostatniej fotce, awww :lol:
ODPOWIEDZ