Zbylut
Moderatorzy: crestwood, Migotka
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
Jako właścicielka Zbytka nie mam dobrych wieści - niecały rok temu musiałam pomóc mu odejść za tęczowy most. Wykończył go chłoniak na jelicie, który później zajął mu okoliczne węzły chłonne i nerkę. Diagnozę i leczenie dzięki któremu przeżył prawie 1,5 roku od diagnozy wystawiła i prowadziła dr Strychalska, której chciałabym tutaj serdecznie podziękować za opiekę, głęboką troskę, dokładność i okazane człowieczeństwo.
Zbylut był wspaniałym kocurem. Subtelnym, spokojnym i delikatnym. Gdy zachorował, bez żadnych problemów łykał tabletki - myślę że też dlatego przeżył tak długo i w dobrym stanie. Był siłą spokoju przy moim drugim kocie - Rojberku, który potrafi być histeryczną drama queen. Lubił spać przy mojej głowie, jak już pisałam - był królem subtelności - nigdy nie chodził po mnie w nocy. Czasami orientowałam się, że śpi koło mnie, tylko dlatego że przewracając się na drugi bok, lądowałam twarzą w jego futrze. Jestem głęboko wdzięczna fundacji "Koci Pazur" za doskonałe dobranie mi kandydata do dokocenia jakim był Zbytek. Żałuję tylko, że zdecydowanie zbyt krótko cieszyłam się jego towarzystwem. Do dzisiaj tęsknię za jego barankami i jedwabistym futerkiem.
Zbylut był wspaniałym kocurem. Subtelnym, spokojnym i delikatnym. Gdy zachorował, bez żadnych problemów łykał tabletki - myślę że też dlatego przeżył tak długo i w dobrym stanie. Był siłą spokoju przy moim drugim kocie - Rojberku, który potrafi być histeryczną drama queen. Lubił spać przy mojej głowie, jak już pisałam - był królem subtelności - nigdy nie chodził po mnie w nocy. Czasami orientowałam się, że śpi koło mnie, tylko dlatego że przewracając się na drugi bok, lądowałam twarzą w jego futrze. Jestem głęboko wdzięczna fundacji "Koci Pazur" za doskonałe dobranie mi kandydata do dokocenia jakim był Zbytek. Żałuję tylko, że zdecydowanie zbyt krótko cieszyłam się jego towarzystwem. Do dzisiaj tęsknię za jego barankami i jedwabistym futerkiem.