Martynka

Podopieczni Fundacji Koci Pazur

Moderatorzy: airam, crestwood, Rita, Migotka

Awatar użytkownika
Migotka
Posty: 1930
Rejestracja: 01 wrz 2019, 15:05
Lokalizacja: Poznań

Martynka

Post autor: Migotka »

Kontakt w sprawie adopcji:
Ankieta adopcyjna
adopcje@kocipazur.org
502 111 279 (pon. i czw. 18-20)

---------------------------------

Kolejna historia, jakich wiele, wieś mentalna, wieś totalna... Wieś, gdzie koty rozmnażają się, bo kastracja według okolicznych mieszkańców to fanaberia, a natura z pomocą człowieka (łopata, siatka, worek) rozwiąże problem liczebności kociej… Koty rodzą się by za chwilę umrzeć w cierpieniu, totalnie zabiedzone z głodu i chorób. Ludzka obojętność na cierpienie zwierząt nie zna tutaj granic.

Gdy losem kotów zainteresowała się Dobra Dusza, spotkała się z agresją i jawną niechęcią mieszkańców. Nie zrażona zaczęła wyłapywać i kastrować, a także dokarmiać koty. W miejsce karmienia codziennie schodziły i schodzą się nowe koty z nadzieją, że uda im się wypełnić pusty żołądek jedzeniem.

Do Dobrej Duszy przybiegła więc zachęcona pachnącym jedzeniem młodziutka, ledwie 7 miesięczna, czarno-biała kicia, okazując nieznanej osobie czułości.

Panujące okoliczności niechęci wobec zwierząt i jawna agresja to nie miejsce dla towarzyskiej i ufnej kotki, której tak łatwo okrutny człowiek mógłby wyrządzić krzywdę. Obojętność to zło, którego nie akceptujemy – urocza kicia otrzymała imię Martynka i bezpiecznie trafiła pod nasze fundacyjne skrzydła.

Martynka jest już po oględzinach w gabinecie weterynaryjnym, badaniach krwi, USG. Stan ogólny kotki jest dobry. W badaniu USG widać zapalenie przewodu pokarmowego, prawdopodobnie z powodu pasożytów jelitowych. Kotka jest w trakcie odrobaczania. Za kilka dni zostanie wykastrowana.

Martynka jest słodka, subtelna, uwielbia pieszczoty… Tylko adoptować i kochać, co już lada chwila będzie możliwe!

Obrazek

Obrazek

Martynka na ZDJĘCIACH i FILMACH.
Ostatnio zmieniony 10 maja 2024, 10:31 przez Migotka, łącznie zmieniany 1 raz.
3łapcie
Posty: 328
Rejestracja: 24 lis 2020, 20:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: 3łapcie »

Martynka zjawiła się w szpitaliku krótko po swojej siostrze, Natalce, jednak szybko stało się jasne, że charakter ma zupełnie inny. W przeciwieństwie do siostry, którą rozsadza energia, Martynka jest spokojniejsza i bardziej wyważona. Od zabawek woli głaski i przytulanki. Z siostrą łączy ją natomiast ufność do człowieka i potrzeba bliskości.

Kicia jest już po kastracji. Niespecjalnie lubi swój kubraczek (a szkoda, bo specjalnie wybrałam jej różowy w kocie łapki!), ale z nim nie walczy. Z dużą wdzięcznością przyjęła wczorajsze głaski, kiedy to wsunęłam rękę pod kubraczek i wytarmosiłam kicię pod nim (oczywiście z dala od rany po zabiegu).

Spokój Martynki to jedna z jej dwóch twarzy - dyżurne, które były z nią u weterynarza mogą zaświadczyć, że kicia potrafi być też stanowcza ;)

Myślę, że Martynka razem z Natalką stanowiłby wspaniały duet dla osoby, która docenia cały przekrój kocich zachowań - zarówno szalone zabawki z wędką, jak i cudowne godziny spędzone wyłącznie na mizianiu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Zana
Posty: 472
Rejestracja: 16 lut 2022, 18:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zana »

Jaka rozczulająca piękność :serce: :serce:
3łapcie
Posty: 328
Rejestracja: 24 lis 2020, 20:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: 3łapcie »

Martynka przepięknie nam się rozwija :serce: Owszem, nie jest aż takim wulkanem dzikiej energii jak jej siostra, poczyniła jednak znaczące postępy w dziedzinie zabawkologii. Wędka przestała być strasznym patyczkiem, a stała się źródłem uciechy i radości. Malutka lubi towarzystwo człowieka, choć znów - w porównaniu do Natalki nie jest aż taka atencyjna. Jednak ludzie, tak samo jak koty, są różni, tak więc wierzę, że gdzieś tam ktoś marzy właśnie o takim kociaczku, jak nasza Martynka :hug2:
Mam nadzieję, że dziewczynka szybko wyprowadzki się z klatki - jak nie do DS to do DT - i będzie jeszcze aktywniej odkrywać świat!
KociTata
Posty: 584
Rejestracja: 16 sty 2016, 20:01
Lokalizacja: Wiry

Post autor: KociTata »

W porównaniu do swojej siostry Natalki, Martynka jest spokojniejsza. Woli spędzać czas przy człowieku. Lubi się bawić, jest ciekawska, ale jest zdecydowanie spokojniejsza. Potrafi syknąć na Natalkę, która nie rozumie tego sygnału.
KociTata
Posty: 584
Rejestracja: 16 sty 2016, 20:01
Lokalizacja: Wiry

Post autor: KociTata »

Martynka w środę była u weterynarza. Zniosła to bardzo dzielnie.
Niestety pojawiły się bóle w okolicy tylnych nóg i brzucha. Badanie USG wykazało, że na szczęście nic nie zjadła, a problem leży w nogach. Pierwsze dawki leków rozkurczowych pomogły, ale niestety dzisiaj zauważyłem, że boleśnie reaguje również na dotykanie przednich łapek.

W jej zachowaniu nic się nie zmieniła. Jest bardzo aktywna, skora do zabawy, cały czas chce badać mieszkanie lub siedzieć przy człowieku. Kuweta wygląda idealnie.

Jutro jedziemy ponownie do weterynarza, tym razem będziemy musieli wykonać RTG.
KociTata
Posty: 584
Rejestracja: 16 sty 2016, 20:01
Lokalizacja: Wiry

Post autor: KociTata »

Martynka jest bardzo towarzyska. Chodzi za mną po mieszkaniu, bardzo chętnie towarzyszy mi w pracy wylegując się na biurku.

Wyniki RTG nie wykazały uszkodzeń stopy, natomiast wykryliśmy u kotki Toksoplazmozę, która jest już na końcówce leczenia. Niedługo pojedziemy wykonać badania kontrolne. Jest jeszcze trochę przewrażliwiona na dotyk, co może wynikać z choroby.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
3łapcie
Posty: 328
Rejestracja: 24 lis 2020, 20:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: 3łapcie »

Ależ ona urosła! Śliczna dziewczynka w troskliwych rękach - musi być dobrze :D
KociTata
Posty: 584
Rejestracja: 16 sty 2016, 20:01
Lokalizacja: Wiry

Post autor: KociTata »

Martynka to jest babka w stylu kamikadze. W czwartkowy poranek postanowiła upolować osę, co zakończyło się wizytą u weterynarza z opuchniętą łapą. Cztery godziny później już biegała i polowała na muchy. Jest bardzo towarzyska, pół dnia spędza przy człowieku po prostu siedząc obok na biurku i śpiąc. Natomiast druga połowa dnia to drzemki i zabawy z Natalką.

Dziewczyny są bardzo zżyte, Martynka zaczepia czasami Trabanta ocierając się o niego.
KociTata
Posty: 584
Rejestracja: 16 sty 2016, 20:01
Lokalizacja: Wiry

Post autor: KociTata »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
KociTata
Posty: 584
Rejestracja: 16 sty 2016, 20:01
Lokalizacja: Wiry

Post autor: KociTata »

Obrazek

Obrazek

Obrazek
KociTata
Posty: 584
Rejestracja: 16 sty 2016, 20:01
Lokalizacja: Wiry

Post autor: KociTata »

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1691
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Czekamy na wpis do pamiętniczka Martynki - co słychać u ślicznotki?
KociTata
Posty: 584
Rejestracja: 16 sty 2016, 20:01
Lokalizacja: Wiry

Post autor: KociTata »

Martynka jest bardzo delikatną i kochaną kotką. Podczas pisania aktualności, przyszła na drapanie i barankowanie. Zawsze jest pierwsza do gości, chętnie kładzie się obok nich i pokazuje brzuch.

Świetnie dogaduje się z maluchami, ze wszystkich kotów jest najbardziej opiekuńcza w ich kierunku. Każdego wyliże, z każdym poleży - kocia mama na etacie.

Oczywiście oprócz miziania, bardzo chętnie biega za wędką, czy piłeczkami.
Awatar użytkownika
aisak22
Posty: 26
Rejestracja: 17 gru 2024, 19:45
Lokalizacja: Poznań

Post autor: aisak22 »

Martynka i Natalka były dziś u weterynarza.

Co u obu dziewczyn:
- trzecie szczepienie zrobione (następne za rok)
- pobrana krew na badanie kontrolne
- zabieg usuwania kamienia i korekcji dziąseł umówiony wstępnie na 3.02 (do potwierdzenia)
- zapisane tabletki na odrobaczenie (7 dni), probiotyk min. 14 dni + po 14 dniach po odrobaczeniu badanie kału
- zalecone czyszczenie uszu (raz na tydzień)

Martynka była dzielna:) W podróży poradziła sobie dobrze. Poszalała jedynie przy pobieraniu krwi ale w granicach normy:) Martynka miała mocno zabrudzone lewe uszko, wet wyczyściła dokładnie i zaleciła czyszczenie 1 na tydzień. Dziąsła są w lepszym stanie niż u Natalki. Martynka waży 1,5 razy mniej niż Natalka.
ODPOWIEDZ