Przesunięty przez: saszka Sro 24 Sty, 2024 23:52 |
Mitka i Willson |
Autor |
Wiadomość |
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 12 Sty, 2010 21:23
|
|
|
Villemo7 napisał/a: | Szwy do zdejmowania mnie nieco dziwią. |
a co w tym dziwnego?
to taki jeden węzełek, a przy okazji kontrola ranki u weta |
_________________
|
|
|
|
|
Villemo7
Villemo7
Dołączyła: 10 Maj 2006 Posty: 3496 Skąd: Poznań- Grunwald
|
Wysłany: Sro 13 Sty, 2010 14:54
|
|
|
Kastracja równo 4 lata temu (zatem dawno) - szwy wewnętrzne rozpuszczalne. Stąd moje zdziwienie. |
_________________ KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
|
|
|
|
|
Ania Z
Wiek: 56 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 3855 Skąd: Lwia Ziemia ;)
|
Wysłany: Czw 14 Sty, 2010 09:16
|
|
|
Villemo7 napisał/a: | Kastracja równo 4 lata temu (zatem dawno) - szwy wewnętrzne rozpuszczalne. Stąd moje zdziwienie. |
Vill szwy wewnętrzne rozpuszczalne nie zawsze sie sprawdzaja
tak np bezpieczniejsze są te do zdejmowania
a tu jest koteczka która miała ropomacicze
czyli wieksza rana z powodu konieczności dokładnego oczyszczenia to i szew "kontrolny" |
_________________
|
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 14 Sty, 2010 18:19
|
|
|
ogólnie Żaneta zawsze daje szwy wewnętrzne rozpuszczalne
na zewnątrz jest zawsze taki jeden mały węzełek i się go odcina |
_________________
|
|
|
|
|
Villemo7
Villemo7
Dołączyła: 10 Maj 2006 Posty: 3496 Skąd: Poznań- Grunwald
|
Wysłany: Czw 14 Sty, 2010 18:41
|
|
|
Ania Z napisał/a: |
Vill szwy wewnętrzne rozpuszczalne nie zawsze sie sprawdzaja
tak np bezpieczniejsze są te do zdejmowania
a tu jest koteczka która miała ropomacicze
czyli wieksza rana z powodu konieczności dokładnego oczyszczenia to i szew "kontrolny" |
Mylisz koteczki. Margo to Mitenka, a Miśka to rezydentka.
No ale nieważne. Co u koteczek? |
_________________ KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
|
|
|
|
|
Villemo7
Villemo7
Dołączyła: 10 Maj 2006 Posty: 3496 Skąd: Poznań- Grunwald
|
Wysłany: Sob 19 Cze, 2010 22:24
|
|
|
Z ogromnym smutkiem to piszę - Wojtuś (wcześniej Willson) odszedł we wtorek za tęczowy most |
_________________ KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
|
|
|
|
|
Katarzyna
Katarzyna
Wiek: 57 Dołączyła: 28 Kwi 2010 Posty: 1903 Skąd: Internet
|
Wysłany: Nie 20 Cze, 2010 19:54
|
|
|
Tak mi przykro! Co sie stalo? Taki mlodziutki koteczek!
Wiem co to znaczy stracic ukochanego kotusia. BArdzo wspolczuje opiekunom! |
|
|
|
|
Villemo7
Villemo7
Dołączyła: 10 Maj 2006 Posty: 3496 Skąd: Poznań- Grunwald
|
Wysłany: Pon 21 Cze, 2010 00:07
|
|
|
Wojtuś przestał jeść, był karmiony na siłę, dostawał kroplówki, antybiotyki, miał zrobiony szereg badań, żadnego ciała obcego. I mimo usilnych starań jego pani i naszej wetki nie udało się go uratować. |
_________________ KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
|
|
|
|
|
Shiloh
Dołączył: 24 Gru 2009 Posty: 5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 24 Cze, 2010 08:46
|
|
|
Razem z żoną bardzo współczujemy straty kota - brata naszej kotki Margo. |
|
|
|
|
Villemo7
Villemo7
Dołączyła: 10 Maj 2006 Posty: 3496 Skąd: Poznań- Grunwald
|
Wysłany: Czw 24 Cze, 2010 12:15
|
|
|
Uważajcie na swoją Margo. To nie musi być dziedziczne. Mogła to być cecha osobnicza. Niemniej jeśli jakakolwiek zmiana w zachowaniu Margo wzbudzi Wasze podejrzenia pędźcie do weta. U Wojtusia zaczęło się niewinnie od zmiany sposobu bycia - stał się nieco osowiały, nie tak radosny jak zwykle. To u kota jest już często objaw choroby. |
_________________ KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
|
|
|
|
|
kiniek
Wiek: 37 Dołączyła: 01 Sie 2007 Posty: 3501 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 29 Mar, 2013 16:19
|
|
|
Margo wróciła pod skrzydła Fundacji więc jej wątek został przywrócony do działu adopcyjnego.
Od wczoraj Margo jest w domu tymczasowym i całkiem nieźle zniosła zmianę otoczenia i ludzi po tak dlugim czasie.
W nocy koteczka zwiedzała mieszkanie, a teraz odsypia u boku opiekunki tymczasowej.
Mitenka/Margo jest oazą spokoju i totalną pacyfistką. Ponoć bardzo dobrze dogadywala się z kilkunastomiesięcznym dzieckiem. Dziś nawet poszalała już z zabawkami i ponoć całkiem zgrabnie biega i skacze jak na kotkę tych gabarytów.
Kotka ma raczej mało typowy rozmiar do kotek bo jest całkiem wyrośnięta, a waga pokazała wczoraj 5,8 kg - tak więc kawał kota do kochania
edit brynia: Margo na picasie https://picasaweb.google.com/110103969880165520044/Margo |
_________________ "Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!" |
Ostatnio zmieniony przez brynia Pią 18 Lip, 2014 22:56, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Villemo7
Villemo7
Dołączyła: 10 Maj 2006 Posty: 3496 Skąd: Poznań- Grunwald
|
Wysłany: Sro 03 Kwi, 2013 22:51
|
|
|
No raczej do odchudzania. Co najmniej kilogram powinna zgubić.
Z przykrością stwierdzam, że ta parka szczęścia nie miała |
_________________ KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
|
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 20 Kwi, 2013 22:25
|
|
|
Byłam dziś odwiedzić Margo w DT.
Muszę przyznać, że piękna i .... pokaźna kotka.
Kilka fotek
|
_________________
|
|
|
|
|
kiniek
Wiek: 37 Dołączyła: 01 Sie 2007 Posty: 3501 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 20 Kwi, 2013 22:34
|
|
|
po zdjęciu tego nie widać, ale jest dorodna
nie wiem jak teraz ale początkowo ważyła prawie 6 kg |
_________________ "Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!" |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17297 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 21 Kwi, 2013 00:23
|
|
|
Łał, nie sądziłam, ze ktoś pobije w kategorii wagowej moją Lunę |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
|