Przesunięty przez: fuerstathos Sro 03 Lut, 2010 22:32 |
kot Aleksander |
Autor |
Wiadomość |
Ania
Ania od biżuterii
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 1555 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 23 Paź, 2009 19:26 kot Aleksander
|
|
|
Kot Aleksander został znaleziony pod szpitalem w okolicach Poznania i od razu pozskał sobie cale moje mieszkanie. Jest kochanym miziajem, załatwiał się od razu bez problemu, oczka i uszy miał i ma czyste, został odrobaczony, niestety zachorował ponad tydzień temu na jakąś infekcję, nie jadł, karmilam go semieniem z calo-petem przez strzykawkę. Nie załatwiał się(kupką) a antybiotyk podawany od soboty nie dawał rezultatów. Byłam z nim 4 razy u weterynarza, dopiero ostatnia wizyta dała szybki efekt, i Aleksander nadrobił w ciągu 1 dnia wszystko czego nie zjadł przez 4 dni. Niestety przerzuciło się to paskudztwo na mojego kota Romka.
A oto dzentelmen: |
|
|
|
|
Ania
Ania od biżuterii
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 1555 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 23 Paź, 2009 19:32
|
|
|
|
|
|
|
|
maja
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Maj 2006 Posty: 295 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 24 Paź, 2009 14:23
|
|
|
Dobrze mu w różu Niech je na zdrowie! |
|
|
|
|
Ania
Ania od biżuterii
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 1555 Skąd: Poznań
|
|
|
|
|
Ania
Ania od biżuterii
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 1555 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 09 Lis, 2009 22:59
|
|
|
Kot Aleksander ma się świetnie, jak widac poniżej udaje czasem mała dzidzę i siedzi w Amelki kojcu, z nią czy bez niej wszystko mu jedno. Wyrósł kawaler, niestety telefon w sprawie jego adopcji milczy...
Jest przeukochany, przytulanka jak zawsze
|
|
|
|
|
kaory
arcana saga
Wiek: 40 Dołączyła: 12 Gru 2006 Posty: 1983 Skąd: Poznań - Wilczak
|
Wysłany: Czw 12 Lis, 2009 21:11
|
|
|
czyli kolejna dzidzia Ci Aniu przybyła śliczny kawaler |
_________________ semper eadem
http://kaory.digart.pl/
Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...['] |
|
|
|
|
Ania
Ania od biżuterii
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 1555 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 27 Lis, 2009 21:19
|
|
|
Kotka odwiedziła wczoraj para, która zamierza adoptowac Olka, lub Miecia, lub Olka i Miecia
Bardzo sypmatyczni, kotki im sie spodobały, teraz się trochę jeszcze zastanawiają, a ja nie ponaglam bo to powazna decyzja. Ale mam nadzieję że którys z kotków znajdzie dom. Czekam teraz na sygnal od Pani Oli. |
|
|
|
|
Ania
Ania od biżuterii
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 1555 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 14 Gru, 2009 23:23
|
|
|
Aleks miał dzisiaj 2 gie szczepienie, więc pakiet ma na rok. Myślę juz o jego kastarcji, bo niestety zaczął posikiwać. Po szczepnieniu jest dzisiaj osowiały, ale wiemy, ze tak może być. a A tak grandzi jak zawsze , a codziennie rano jak zawsze musze zajać się tylko nim, i głaskac po 15 minut inaczej chodzi pod moimi nogami i można się o niego zabić. Kochany jest ... oj bardzo można się do niego przyzwyczaić ( 4 kot, nie da rady,,,...) |
|
|
|
|
Ania
Ania od biżuterii
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 1555 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 17 Gru, 2009 20:57
|
|
|
Aleks coraz bardziej mnie ujmuje swoim przywiazaniem, i to taki wszechstronny kot, do tańca i do różanca jak mawiala moja babcia, i się przytuli ale jednoczenśnie nie jest włóczacym się za nogami miziajem, tylko prowadzi normalne kocie zycie obfitujące w łapanie zasuszonych much i pająków, oraz dziwnienie się wszystkiemu i wszystkim.
A że ładna kicia jest kazdy widzi. |
|
|
|
|
Kri
Hip-hop, nigdy bęc!!!
Dołączyła: 15 Paź 2007 Posty: 4243 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 18 Gru, 2009 20:08
|
|
|
Czarna ślicznota |
_________________ :)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.
Robert A. Heinlein
http://www.ezopoznan.pl/ |
|
|
|
|
Cyraneczka
Dołączyła: 20 Lis 2009 Posty: 6 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 08 Sty, 2010 21:38
|
|
|
Ania napisał/a: | Myślę juz o jego kastarcji, bo niestety zaczął posikiwać. |
Oj, to chyba niedobrze, bo słyszałam, że jak kociak zacznie znaczyć to kastracja może już nie pomóc. I po kastracji też będzie znaczył moczem |
|
|
|
|
Katka
Wiek: 39 Dołączyła: 08 Sie 2007 Posty: 2229 Skąd: Poznań/ Swarzędz
|
Wysłany: Pią 08 Sty, 2010 22:10
|
|
|
ale dorosłe koty po kastracji...kiedyś znaczące teren jakoś się oduczają więc to chyba nie jest tak do końca a kawaler uroczy |
|
|
|
|
Ania
Ania od biżuterii
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 1555 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 11 Sty, 2010 23:06
|
|
|
Aleksander jest już dzisiaj po kastracji, generalnie śpi, ale wszystko przebiega dobrze. Co do tego znaczenia, to ja tak nie słyszałam, natomiast moich rodziców kotka, i moja kotka posikują czasami- jedna była wystarylizowana jako dorosła, a moja łaciatka na pewno przed piewszą rują, i efekt taki sam. Mocz oczywiscie nie ma zapachu, ale znaki na ścianach i meblach trzeba ścierać. Moim zdaniem jest to efekt tego, że i w jednym i drugim domu sa inne koty, mimo , że wszystkie wysterylizowane, efekt znaczenia terenu pozostał. |
|
|
|
|
Ania
Ania od biżuterii
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 1555 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 28 Sty, 2010 23:06
|
|
|
W dniu dziesiejszym Aleks pojechał do nowego domku, na łazarz. Bardzo się ciesze i smuce jednocześnie, tak w domu pusto, moje oblegaja kaloryfer, nikt nie grandzi...
Aleks będzie miał kolegę, kota- kastrata, strachliwego podobno, zobaczymy na dniach jak przebiegnie socjalizacja. Bardzo się ciesze i śpiesze powiadomić opiekunów wirtualnych! |
|
|
|
|
|