Stefan i Stefania

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Noooo w końcu! Będą tam miały dobrze - siatki, drapak... Stefania przy braciszku na pewno się przekona, że człowieki to fajne są.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
karola
Posty: 13
Rejestracja: 03 sie 2010, 15:10
Lokalizacja: Poznań

Post autor: karola »

witam wszystkich, jestem szczęśliwym ludziem Stefanów :)
odzywam się po prawie 3 miesiącach od adopcji bo teraz dopiero Stefania przekonała się do nas i postanowiła jednak z nami zostać :) a łatwo przekonać ją nie było
Stefcia załapała strasznego stresa po przywiezieniu do nas, w zasadzie nie wychodziła z ukrycia prawie nie jadła rozdrapała sobie trzy wielkie rany na głowie i szyi, po czym znalazła taka kryjówkę że musieliśmy rozebrac pół kuchni żeby ją wyciągnąc :(
ale z pomocą farmakologii daliśmy radę, w tej chwili jeśli uzna to za stosowne oczywiście :) pozwoli sie pogłaskać, bez problemu je z ręki a wczoraj nawet przyszła do nas na sofę :tan:
pani vet odradziła nam jeszcze sterylizację ze względów stresowych właśnie, mieliśmy więc okazję być świadkiem stosunków kazirodczych, ( Stefan jest już bezjajeczny ) co sprawiało im zresztą niewysłowioną przyjemność :lol:
a Stefan od samego początku czuł się jak u siebie i jest największym pieszczochem jakiego znamy
:D
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Witamy Dużych od Stefanów :)

Stefan był boski od pierwszej minuty u nas. Stefania była bardzo wesołą koteczką, ale wrażliwą. Szkoda, że tak cięzko zniosła przeprowadzkę, ale cieszę się, że już wszystko lepiej się układa :ok:
Obrazek
ODPOWIEDZ