Nie nie szuka
Paweł w sumie nadal marudzi ze jakby się znalazł super domek dla parki.....ale ja na to nie licze więc chłopaczysko zostaje.
Za to o Punciaka nikt nie pyta....było zapytanie o Ernesta ale zostało echo
Do Zanety mam zamiar isć w piatek ale jak to bedzie ciezko powiedzieć bo w pracy siedze od 9-19 zwykle
miała być sesyjka dla Ernesta a wyszło, że tylko Punciak ma foty fajne....
Prosze się zakochiwac...Jestem kotem bezproblemowym, kocham zwierzęta i akceptuję ludzi uwielbiam mordercze gonitwy za piórkami-to mój żywioł, zasypiam ugniatając rude Futro mojego psa.....daję sobie obcinać pazurki i podawac lekarstwa i jestem TAAAAAKKKKKIIII śliczny
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”
Kuchnia, Katka, ja do Ciebie przyjeżdżam na sesję foto i wstawię Punta na pokociemu, może być do spółki z Ernestem. Taki piękny kocur nie może się tak marnować - musi być wyeksponowany!