w sobotę byliśmy odwiedzić maluchy w nowym domku i donoszę, że w pełni się zaprzyjaźniły z psem Denwerem, kotem Luzikiem, nowymi opiekunami i dwóją dzieci
w zasadzie wygląda to tak, jakby tam mieszkały od zawsze

trochę urosły no i mają nowe imiona: Niunia i Miodzio
nadal uwielbiają bawić się ze sobą i po uprzednim wylizaniu uszu iść spać
Miodzio kładzie się też często obok Luzika na telewizorze, a Niunia jak to kobieta, upodobała sobie kolana swojego pana, bardzo lubi też układać mu fryzurę
maluchy świetnie się dogadują z dziećmi, ładnie się z nimi bawią i dadzą ze sobą zrobić wszystko
