Cezary, Czesław i Celinka - cudne trojaczki

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Arkadiusz W.
Posty: 3
Rejestracja: 27 paź 2010, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Arkadiusz W. »

Celinka - zwana też Mimi
pozdrawia Cezarego i Czesława
Igora i "Litwinkę"
:heya: :hug:

Obrazek

Kotka ma się dobrze. Dużo się bawi.
Zasypia prawie w każdym miejscu (szczególnie lubi plecaki, torebki i kartony).
Poza tym nawija na okrągło:)
od tego ciągłego gadania wzięło się jej drugie imię
(jak chce wyłudzić dokładkę słychać tylko: "mimi mimi mimi..':)

Obrazek

Była też dwa razy na spacerze..

Obrazek
Malwinka
Posty: 149
Rejestracja: 21 cze 2010, 20:46
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Malwinka »

Śliczna :serce:
Podobna do Czarusia.

Podobał jej się spacerek?
Czesio i Czarek nie wykazują entuzjazmu na przechadzkach.
Najchętniej siedziałyby w domu.
Pozdrawiam. Malwinka.
Arkadiusz W.
Posty: 3
Rejestracja: 27 paź 2010, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Arkadiusz W. »

Malwinka pisze:Śliczna :serce:
Podobna do Czarusia.

Podobał jej się spacerek?
Czesio i Czarek nie wykazują entuzjazmu na przechadzkach.
Najchętniej siedziałyby w domu.
Z początku była trochę wystraszona (chodziła nisko przy ziemi) :spadam:
ale rokuje dobrze - może za parę tygodni wyprowadzimy ją na śnieg :shock: :D

PS. Z Czarka i Czesia też niezłe przystojniaki!
Arek
Malwinka
Posty: 149
Rejestracja: 21 cze 2010, 20:46
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Malwinka »

Arkadiusz W. pisze: PS. Z Czarka i Czesia też niezłe przystojniaki!
No nie da się ukryć, że ślicznoty nam się trafiły. :kwiatek:

Najlepsze jest jednak to, że ja właściwie to marzyłam o rudym.
No i mam dwa "rude inaczej" :lol:

Czesio jest niezmordowany w ładowaniu mi się na kolana.
Wyciąga się na plecach i domaga się głaskania po brzuszku.
:serce:
Pozdrawiam. Malwinka.
Malwinka
Posty: 149
Rejestracja: 21 cze 2010, 20:46
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Malwinka »

Wybieramy się w styczniu na cztery dni w góry do Karpacza i ... zabieramy kociaste ze sobą.

To będzie ich debiut poza domem. Zatem, trzymajcie kciuki.
Pozdrawiam. Malwinka.
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

Malwinka pisze:
Arkadiusz W. pisze: PS. Z Czarka i Czesia też niezłe przystojniaki!
No nie da się ukryć, że ślicznoty nam się trafiły. :kwiatek:

Najlepsze jest jednak to, że ja właściwie to marzyłam o rudym.
No i mam dwa "rude inaczej" :lol:
:lol: :lol: :lol:
ja kocham czarne, dla mnie to ideał kota
też mam "czarne inaczej" :cool:
Obrazek
Awatar użytkownika
kaory
Posty: 1983
Rejestracja: 12 gru 2006, 15:09
Lokalizacja: Poznań - Wilczak
Kontakt:

Post autor: kaory »

Malwinka pisze:Wybieramy się w styczniu na cztery dni w góry do Karpacza i ... zabieramy kociaste ze sobą.

To będzie ich debiut poza domem. Zatem, trzymajcie kciuki.
no to kciuki trzymam już od dziś ;) ale myślę, że wszystko będzie dobrze, bo jak moje zabieram do rodziców, to nie ważne jest dla nich miejsce, ale fakt, że ja z nimi jestem ;)

aczkolwiek zawsze z ulgą przyjmują powrót do domu ;)

na drogę zaopatrzcie się we wkłady higieniczne do transportera, są bardzo wygodne
odradzam też podawanie jakichkolwiek leków uspokajających, jeżeli kociaki będą tylko drzeć się w niebogłosy, to nie ma co stosować chemii, która może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Może wystarczy tylko zaopatrzyć się w krople waleriana, to zwykle relaksuje koty (ale warto najpierw sprawdzić w domu!!! bo jak mawia znajoma wet - koty to dziwne i nieprzewidywalne zwierzęta i można się po nich spodziewać wszystkiego ;) )

z tego co pamiętam chłopaki byli grzeczni, a jak będą mieli siebie wzajemnie, to na pewno lepiej zniosą podróż

w razie pytań jestem do dyspozycji ;)
semper eadem

http://kaory.digart.pl/

Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...[']
Malwinka
Posty: 149
Rejestracja: 21 cze 2010, 20:46
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Malwinka »

To ja tylko krótko napiszę, że wróciliśmy wszyscy cali i zdrowi :D .

Czesio i Czarek są urodzonymi podróżnikami. ::
Grzecznie sobie spali w transporterku ( podróż ze trwała 4 godziny ). Żadnych sensacji zdrowotnych nie było.

Jak znajdę więcej czasu, to wszystko opiszę dokładniej.
Pozdrawiam. Malwinka.
Awatar użytkownika
syl_wana
Posty: 60
Rejestracja: 18 cze 2010, 13:19
Lokalizacja: Bydgoszcz, Poznań

Post autor: syl_wana »

Miło się czyta takie wieści :D
Fajnie, że chłopaki maja siebie nawzajem to im raźniej podczas podróży.
Jego mruczenie dodaje więcej otuchy niż ludzkie słowa.
Sandra_J
Posty: 5
Rejestracja: 10 lut 2011, 21:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sandra_J »

Obrazek
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

śliczności ::

tylko dlaczego takie wielkie foto? :patyk: wiem, że wychodzę na jędzę, ale przypominam.
Malwinka
Posty: 149
Rejestracja: 21 cze 2010, 20:46
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Malwinka »

W niedzielę wróciliśmy z ferii :D .

Tym razem zostawiłam Czesia i Czarka w domu.
Co prawda, ostatni wyjazd był bezstresowy, ale wówczas niewiele wychodziłam, więc koty miały mnie prawie cały czas przy sobie.

Teraz wiedziałam, że będziemy jeździć na nartach, zwiedzać itd.
Uznałam, że nie ma sensu by kocurki siedziały przez pół dnia same w obcym miejscu.

Zatem, tak jak podczas wakacji letnich, chłopakami zajęli się moja bratanica i moi rodzice. Przyjeżdżali do mojego domu codziennie i siedzieli z chłopakami mniej więcej pod 14 do 20.
Oba zostały " wymiziane " i "wybawione".
Po powrocie zastałam kociaste w bardzo dobrej formie :D , choć jakby lekko utuczone. Czy to możliwe ? Nie było nas tylko tydzień :shock: .
Czarek ma już 5 kg. Czesio dobre 4,5 kg.

Poza tym nic się nie zmieniło. Wszyscy mamy się dobrze i mam nadzieję, że tak pozostanie.


Zdjęcie Celinki może i duże , ale za to jakie cudne.
Pozdrawiam. Malwinka.
Malwinka
Posty: 149
Rejestracja: 21 cze 2010, 20:46
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Malwinka »

Czaruś pomaga mi w pracy :D ( niech Was nie zmylą puste białe kartki, wzięłam je by robić notatki )

Obrazek

Przepraszam za rozmiar, ale na małym nic nie widać. :oops:
Pozdrawiam. Malwinka.
Awatar użytkownika
kaory
Posty: 1983
Rejestracja: 12 gru 2006, 15:09
Lokalizacja: Poznań - Wilczak
Kontakt:

Post autor: kaory »

jak ślicznie :serce:

najlepszy kot na świecie :D

rozumiem, że wszystko u Was jak najlepiej - mała kocha Was a Wy ją kochacie - inaczej się nie da, bo to naprawdę kochane kociaki (mam tu na myśli całą trójkę :: )
a może jakieś towarzystwo dla Celci :twisted: ?

pozdrawiamy serdecznie rozpływając się nad jej zdjęciem :D
semper eadem

http://kaory.digart.pl/

Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...[']
Awatar użytkownika
kaory
Posty: 1983
Rejestracja: 12 gru 2006, 15:09
Lokalizacja: Poznań - Wilczak
Kontakt:

Post autor: kaory »

Malwinka pisze:Czaruś pomaga mi w pracy :D ( niech Was nie zmylą puste białe kartki, wzięłam je by robić notatki )

Obrazek

Przepraszam za rozmiar, ale na małym nic nie widać. :oops:
ja może się powtarzam, ale zawsze mówię, że jak ktoś bierze kota, to ma wiernego asystenta we wszystkich czynnościach domowych ::

cieszę się, że chłopcy tak ładnie znieśli ferie :)

przesyłam serdecznie pozdrowienia!
semper eadem

http://kaory.digart.pl/

Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...[']
ODPOWIEDZ