Żywienie kotów (karmy, BARF)

Chcesz poplotkować o kotach? Pochwalić się swoim futrem? Masz jakieś pytania do naszej Fundacji? Zajrzyj!

Moderatorzy: Rita, Migotka

uta
Posty: 862
Rejestracja: 08 cze 2006, 18:37
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: uta »

A w jakiej cenie za kg ten "kawał mięcha" w selgrosie wychodzi?
Ja wołowinę kupuję gulaszową w biedronce, pakowana próżniowo po pół kilo za 9,99 zł, krojona w grubą kostkę. Jak jest ważna 6-7 dni do przodu, to znaczy, że świeżo przywieziona.
Tylko kurcze zwykle jest jak dla mnie ( tzn dla kotów ;) ) trochę za chuda. Kiedyś mieli też fajne dla kotów, tłuste mięso od karczku, ale już go nie ma :(
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

A probowalas golen wolowa? Kosztuje ok. 15-17,00 zl /kg, fakt, ze jest tam spora kosc, ale czasem jest uda sie upolowac mniejsza, no i bywa w Prosiaku bez kosci. Jadl to z apetytem nasz pies i moj Fidusiu tez.
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

Sprawdzę dzisiaj to mięso bo zapomniałam. Ale ogólnie zależy na co się trafi :)
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

Dzisiaj widziałam w Prosiaku goleń wołową bez kości w cenie 27,00 zł/kg, mielą na miejscu, takie mięcho jakie klient chce.
Awatar użytkownika
tosiowa
Posty: 39
Rejestracja: 08 mar 2011, 21:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tosiowa »

Villemo7 pisze:To zależy czy Twój kot ma alergię na ryby (jak ok. 40% populacji).
Chyba jednak nie ma alergii na ryby choć ryby surowej jej jeszcze nie dawałam. Ale po puszkach z rybą nic niepokojącego się nie dzieje, więc chyba jednak nie ma alergii.
uta pisze:Jako podstawę, zdecydowanie mięsną. Rybna ewentualnie jako urozmaicenie i przysmak raz na jakiś czas.
Tu masz fajnie opisane oba orijeny: http://chatul.pl/viewtopic.php?t=539
Dziękuję za linka i podpowiedź. Na pewno kiedyś spróbuję tej karmy Orijen. Ale najgorsze jest to, że i tak każdy wie swoje i każdy będzie uważał, że jakiś tam rodzaj karmy jest najlepszy. I bądź tu mądry, człowieku. A wszystko i tak wychodzi w praniu.

Jak na razie na Purinie Pro Plan After Care Tośka nie ma żadnych problemów sierściowych czy pokarmowych. Ma za to totalnego fioła na punkcie bananów i bobu :shock:
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

Czy ma ktoś doświadczenie z karmą Smila mokrą lub suchą? Wiem, że Magda87 zastanawiała się nad nią, ale czy zdecydowała się na nią?
Jakieś uwagi?
magda87
Posty: 41
Rejestracja: 25 wrz 2010, 21:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: magda87 »

Zastanawiałam się nad Smila i myślę, że gdybym miała kupić coś suchego na pewno bym spróbowała. Ostatecznie przeszłam z kociakami na barfa i jestem zachwycona. Futra zadowolone bo bardzo im smakuje, mają więcej energii, w kuwecie mamy mniej urobku, który nie powala zapachem i co najważniejsze Emilek ma w końcu normalne kupki.
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

To super!
A jesteś na pełnym Barfie?
Ja co raz bardziej o tym myślę, póki co sierściuchy dostają mieszankę, wprowadzaną oczywiście stopniowo, suche+mokra Bozita+mięcho czasem surowe, czasem gotowane.
Jedzą każdy gatunek mięsa surowego i gotowanego, więc nie powinno być kłopotów z przejściem na barfa.
Uta wyliczyła mi (Dzięki Uta!!!!), że jedzą o.k.( wg kalkulatora), kupki są o.k., energia też, futra lśnią, tylko muszę Zuzinkę odchudzić..... :patyk:
magda87
Posty: 41
Rejestracja: 25 wrz 2010, 21:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: magda87 »

Tak na pełnym, już podczas przechodzenia na barfa widziałam pozytywne efekty. Problemu z przejściem nie miałam żadnego. Pierwszą porcyjkę surowego mięsa Klara zjadła ze smakiem, Emil zaczął się bawić, ale kiedy Klara pożarła jego zabawkę już wiedział do czego to służy :D Teraz mam tylko nadzieję, że Emilkowi uda się schudnąć po wakacyjnym obżarstwie :? .
Temista
Posty: 88
Rejestracja: 06 wrz 2010, 1:35
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Temista »

U nas pojawił się niedawno ten sam problem z karmą RC Urinary Moderate Calorie. :roll:
Każda paczka to inny kolor i kształt chrupek, do tego wizyty w kuwecie które mogą wykończyć nawet tych z wiecznie zapchanym nosem.

W necie jako zamiennik znalazłam Hill's Feline c/d. Czy ktoś karmił futro tym suchym? Chyba, że moglibyście polecić coś innego dla kota z problemami z drogami moczowymi. Będę bardzo wdzięczna, Witold również. :)
Awatar użytkownika
Ania Z
Posty: 3855
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:37
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;)

Post autor: Ania Z »

Temista pisze:U nas pojawił się niedawno ten sam problem z karmą RC Urinary Moderate Calorie. :roll:
Każda paczka to inny kolor i kształt chrupek, do tego wizyty w kuwecie które mogą wykończyć nawet tych z wiecznie zapchanym nosem.

W necie jako zamiennik znalazłam Hill's Feline c/d. Czy ktoś karmił futro tym suchym? Chyba, że moglibyście polecić coś innego dla kota z problemami z drogami moczowymi. Będę bardzo wdzięczna, Witold również. :)
Hill's jest bardzo dobra karma
ja ja czasami stosuje i nie mam negatywnych uczuć ;)
Obrazek
Temista
Posty: 88
Rejestracja: 06 wrz 2010, 1:35
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Temista »

Ania Z pisze: Hill's jest bardzo dobra karma
ja ja czasami stosuje i nie mam negatywnych uczuć ;)
Super, dzięki za radę. :)
uta
Posty: 862
Rejestracja: 08 cze 2006, 18:37
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: uta »

magda87 pisze:Tak na pełnym, już podczas przechodzenia na barfa widziałam pozytywne efekty. Problemu z przejściem nie miałam żadnego. Pierwszą porcyjkę surowego mięsa Klara zjadła ze smakiem, Emil zaczął się bawić, ale kiedy Klara pożarła jego zabawkę już wiedział do czego to służy :D Teraz mam tylko nadzieję, że Emilkowi uda się schudnąć po wakacyjnym obżarstwie :? .
Ha, no proszę jakie bezproblemowe koty :D
A suplementy też przeszły bez protestu?
Bo u nas to nie ma tak różowo, jeden nie lubi oleju z łososia, drugi hemoglobiny, z algami mięso niejadalne dla tego, z wątróbką dla tamtego, pierniczone "pieski francuskie". Tylko Miś zjada grzecznie wszystko co dostanie ;) Zrobić kompletną i jednocześnie "jadalną" mieszankę dla tej bandy to niezła gimnastyka :roll:
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Katarzyna pisze:Dzisiaj widziałam w Prosiaku goleń wołową bez kości w cenie 27,00 zł/kg, mielą na miejscu, takie mięcho jakie klient chce.
No to jednak trochę dużo. Ja miałam (podkreślam czas przeszły) mieloną wołowinę za 15 zł/ kg i teraz powoli zacznę histeryzować, bo kończy mi się te kilka kg ostatnio kupione.
Nie mam maszynki, a nie wyobrażam sobie, że stoję i kroję woła na kawałeczki.
Coś słyszałam, że można kupić gotowe mielone z kością dla psów, ale tam jest za duży dla kotów udział kości.
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie tania wołowina potrzebna na gwałt :modly:
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
uta
Posty: 862
Rejestracja: 08 cze 2006, 18:37
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: uta »

Kurcze, rozglądałam się, wprawdzie niezbyt daleko od domu ;) ale lipa nic taniej niż 19.98 za kg koło mnie się kupić nie da, no i to jest gulasz, a w biedronce nie mielą. Tyle dobrze, że już na kawałki pokrojone, wprawdzie na dość duże, ale to zawsze mniej krojenia :roll: Gotowe mielone wszystko było z dodatkami.
Jakby co, to możesz przyjechać sobie pomielić, nasze koty lubią jak ktoś w domu mieli mięso :twisted:
ODPOWIEDZ