Nowe czarne małe coś i "brachol z Poznania"

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

No i niestety dobry domek taki dobry nie był i zrezygnował :( Uszi nadal nie am swojego ukochanego człowieka tylko dla siebie...a bardzo tego potrzebuje...szukamy dalej
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Ten to ma pecha :( Już chyba drugi raz tak się zdarza. Trzymamy kciuki, bo trzech razy sztuka. Mysza też miała taką sytuację, a w końcu trafiła do wspaniałego DS ::
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

No oby...tylko Uszi to specyficzny charakterek :( marnuje się u mnie...nie jestem w stanie poswięcić mu tyle uwagi ile potrzebuje...
To wspaniały kocurek, tylko nieznosny...nie każdy takiego pokocha
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Daj jakieś nowe fajne fotki, wrzucimy na FB, może zadziala 9Rys znalazł dom przez FB)
Obrazek
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

No to mamy podejscie nr 3...Uszi miałby nawet psa...trzymajcie kciuki
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

:good: Trzymamy, musi się udać :!:
Awatar użytkownika
Ania Z
Posty: 3855
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:37
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;)

Post autor: Ania Z »

obowiązkowo :good:
Obrazek
uta
Posty: 862
Rejestracja: 08 cze 2006, 18:37
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: uta »

za Usziego i za psa :good:
Awatar użytkownika
MIKO
Posty: 94
Rejestracja: 18 lis 2011, 23:25
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: MIKO »

Powodzenia !!!
Oby trzecia adopcja była tą właściwą.
Sama mam rozterki i wielkie obawy związane z adopcją Orinki, bo ile razy można przerzucać kociaka z miejsca na miejsce.
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

No Uszi na szczęście zakańczał adopcje jeszcze na etapie bycia u mnie...wiec ten stres ma za sobą...tylko ja zwątpiłam w ludzi bo nigdy wcześniej mi sie to nie zdarzyło :(
ODPOWIEDZ