Zoila, Migotka i Emo

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Conwalie
Posty: 281
Rejestracja: 04 sie 2010, 14:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Conwalie »

Pewnie zdjęcie śpiącej na siedząco zrobiło takie wrażenie:) No to mam nadzieję, że szybciutko odnajdzie się w nowym domku:)
Awatar użytkownika
kaory
Posty: 1983
Rejestracja: 12 gru 2006, 15:09
Lokalizacja: Poznań - Wilczak
Kontakt:

Post autor: kaory »

woow, gratulacje :):):) niech się szybko zadomowi :ok:
semper eadem

http://kaory.digart.pl/

Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...[']
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Migotka miała wczorej odwiedziny :)
I tym razem postanowiła się nie obrażać ;)
Poprzednio gdy ktoś chciał ją adoptować i przyszedł na wizytę przedadopcyjną to się schowała i nie dała się dotknąć, w związku z czym "na Migotkę" wyadoptowaliśmy dwa inne koty.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują więc na to, że Migotka niedługo się przeprowadzi :)
Obrazek
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

trzymamy kciuki!
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
evelina
Posty: 109
Rejestracja: 17 kwie 2011, 20:23
Lokalizacja: Poznań

Post autor: evelina »

Witajcie:) Migotka od piątku jest już u nas w nowym domku. Trochę jest zestresowana i martwi mnie bo prawie nic nie je, a w nocy miauczy chyba z tęsknoty za innymi kociakami :neutral: Jednak dziś nastąpił przełom bo Migotka dała się nam pogłaskać i było widać, że podoba jej się. Nie uciekała tak jak wcześniej :wink: No, ale dopiero 2 dni minęły. Musi się zaklimatyzować. W każdym razie jest słodkim kotem :wink:
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Witamy :)

Trzymamy kciuki za Migotkę :ok: trzeba jej dać trochę czasu i będzie dobrze ::
Niech tylko dziewczynka je jak należy.
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Wierzę, że będzie dobrze :ok:
Obrazek
Awatar użytkownika
evelina
Posty: 109
Rejestracja: 17 kwie 2011, 20:23
Lokalizacja: Poznań

Post autor: evelina »

Migotka je! Co prawda w nocy, ale zawsze :) Taką sobie porę wymyśliła i co zrobić :D W każdym razie cieszy mnie to. Jest zdecydowanie lepiej, bo przestała miauczeć w nocy. Robi sobie obchód po mieszkaniu. Narazie jeszcze w dzień chyba się nas domowników obawia
Awatar użytkownika
Eldan
Posty: 4
Rejestracja: 26 paź 2009, 20:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Eldan »

Trzymam za nią mocno kciuki! I przesyłam głaski do koteczki.
Wirtualna opiekunka Migotki (nadal jej kibicuję na odległość!)
Awatar użytkownika
evelina
Posty: 109
Rejestracja: 17 kwie 2011, 20:23
Lokalizacja: Poznań

Post autor: evelina »

Dziękujemy :) Migotka dziś została wygłaskana :lol:
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

A jak się dziś miewa? Aklimatyzuje się już?
Obrazek
Awatar użytkownika
evelina
Posty: 109
Rejestracja: 17 kwie 2011, 20:23
Lokalizacja: Poznań

Post autor: evelina »

Migotka w nocy szalała za piłeczką :D Było ją słychać, biegała po całym pokoju :D Szaleniec mały. Dziś od rana głaskaliśmy ją i bawiliśmy się. Było fajnie :) Jednak potem wyszliśmy na kilka godzin i jak wróciliśmy to Migotka schowała się w łazience a teraz siedzi za kartonem w pokoju w swojej chyba ulubionej szparze. Jednak jest już lepiej, tylko właśnie czasami w dzień ma takie momenty, że się schowa, jakby chciała pobyć troszkę sama. Je normalnie także jest OK
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Super :)
Tak jak mówiłam - ona lubiła siedzieć sama i np. się patrzeć przez okno albo spała w drapaku.

Szczerze mówiąc kogoś mi w domu brak ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Emotka nadal u nas. Właściwie nikt o nią nie pyta.
Ze względu na jej trudny charakter, ciężko przeżywane aklimatyzacje i fakt, że obdarza mnie zaufaniem (nie było łatwo je zdobyć) postanowiliśmy, że jej nie oddamy.
Można więc powiedzieć, że znalazła dom a my mamy 4 koty :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Kri
Posty: 4239
Rejestracja: 15 paź 2007, 21:15
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Kri »

I świetnie, lepiej trafić nie mogła :tan:
:)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.

Robert A. Heinlein

http://www.ezopoznan.pl/
ODPOWIEDZ