Lucynka

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Lucynka

Post autor: Morri »

Kontakt w sprawie adopcji:
katarzyna@kocipazur.org
--------------------------------

Podczas próby złapania wielokrotnej rodzicielki na sterylizację do klatki łapki wszedł kot... bez łapki.
Początkowo przerażony stwór okazał się miziastą koteczką, która na pewno miała kiedyś dom - korzysta z kuwety, pod dotykiem ręki natychmiast mruczy, a najlepiej czuje się na kolanach człowieka. Zachowuje się tak, jakby nagle w jej życiu, zdarzył się cud... I ja też czekam na cud: by znalazł się ktoś, kto zechce przyjąć jej wielką kocią miłość i otoczyć ją swoją.

Obrazek

FOTY :arrow: https://picasaweb.google.com/kocipazur.org/LucynkaMorri
Ostatnio zmieniony 28 sie 2012, 15:48 przez Morri, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Dzisiejsze oględziny u weta Lucynka zniosła wzorowo - zero drapania, gryzienia, pełna cierpliwość, choć golenie brzuszka i kikutka łapki było mocno stresujące :roll: Okazało się, co następuje: koteczka ma bardzo ładne zęby, uszy: wzorowe, sterylizowana nie była, ale łapkę usunięto najprawdopodobniej chirurgicznie :shock: zatem wszystko przemawia za tym, że kotka miała kiedyś dom :neutral: wetka ocenia ją na rok, może mniej. Na razie problemem jest wzdęty brzuszek - jedzenie musimy porcjować, bo kota zjada więcej niż powinna - znać, że zaznała głodu, a jadła byle co :neutral: waga: 2,8 kg, choć odjęłabym to co zalega w brzuszku :cool: a zalega, bo kota wywaliła kupsztala nawet podczas oględzin u weta :roll:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Lycynka czeka na dom, choćby tymczasowy :( Ten kot naprawdę nie powinien trafić z powrotem na ulicę :(
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Kri
Posty: 4239
Rejestracja: 15 paź 2007, 21:15
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Kri »

Ślicznotka :love:
:)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.

Robert A. Heinlein

http://www.ezopoznan.pl/
Awatar użytkownika
Justi
Posty: 20
Rejestracja: 24 sie 2012, 9:48
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Justi »

A moze da sie odnaleźć własciciela- że tez tak naiwnie zapytam..? :) plakaty, ogłoszenia.... Trzymam za nią kciuki!
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Justi pisze:A moze da sie odnaleźć własciciela- że tez tak naiwnie zapytam..? :) plakaty, ogłoszenia.... Trzymam za nią kciuki!
Przeszło mi to przez myśl. Ale czy jest sens szukać właściciela, jeśli właściciel jej nie szuka?
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Nowe fotki mojej ulubienicy :love:
to otarcie na nosku powstało w klatce - klatka zdecydowanie jej się nie podobała :roll: na szczęście nie musi w niej siedzieć :D trudno o bardziej bezkonfliktowego lokatora :cool: kikutek łapy też powinien być całkiem czarny - było golenie u weta, więc futra nie ma tam tylko tymczasowo :roll:

Obrazek ObrazekObrazek

https://picasaweb.google.com/kocipazur. ... directlink
Awatar użytkownika
Justi
Posty: 20
Rejestracja: 24 sie 2012, 9:48
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Justi »

Morri pisze:
Justi pisze:A moze da sie odnaleźć własciciela- że tez tak naiwnie zapytam..? :) plakaty, ogłoszenia.... Trzymam za nią kciuki!
Przeszło mi to przez myśl. Ale czy jest sens szukać właściciela, jeśli właściciel jej nie szuka?
Wiesz, mi się po prostu wierzyć nie chce, że ludzie moga pozbywać się swoich zwierząt, które przecież jeszcze chwile temu były domownikami...?Ale tez sama gdy znalazłam porzuconego kota domowego, rozwieszałam ogłoszenia i cisza.... :(

Taki kotek jak ona, chyba nie poradzi sobie na dworze... Czekamy, aż ktoś się nią zainteresuje, chocby na tymczas!
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Lucynka wypiękniała, nabrała masy, ślad na nosku zarósł nową sierścią :) Koteczka jest już zaszczepiona i wysterylizowana :) Full wypas :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

aa i najważniejsze - znalazła się dobra dusza, która chce przygarnąć ją na stałe :king:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

Gratulacje!
Awatar użytkownika
Justi
Posty: 20
Rejestracja: 24 sie 2012, 9:48
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Justi »

Cudownie!!! :banan:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Wczoraj Lucynka rozpoczęła nowe życie u nowej opiekunki :: po naszym wyjściu cały czas tuliła się do niej, a wieczorem - jak gdyby nigdy nic - zjadła kolację :: kot idealny
::
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Super! Piękne zakończenie :: Niech jej się dobrze żyje w nowym domu :good:
Obrazek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Wieści z nowego domku :: Imię pozostało :: Nowa opiekunka pisze: "Przychodzi już sama do mnie na fotel - jak ma ochotę. Parapet okienny jest cały jej. Nigdy nie udało mi się zobaczyć jak to robi - jest jak czarna iskierka." :king:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
ODPOWIEDZ